Jeszcze niedawno pisano o końcu kariery, że zajmie się swoimi sprawami, ze zdziwaczał itd itp. A tu nagle kilka ról w krótkim czasie, świetna wiadomość :)
Nie powiem, żebym nie odetchnęła z ulgą.
nom tak... tyle że to pisanie przez media o końcu kariery to wszystko w ramach kreacji aktorskiej :D mistrzowsko to rozegrali