No tak można tak powiedzieć ale na pytanie dlaczego to nie wiem.Bo pije(chyba skończył),pali(rzuca ale cos mu nie idzie),przeklina(jak każdy czasami tylko on częściej)??No nie wiem.Dla mnie bo ma swoje zdanie i jest taki...inny niz inni.
Że pije i pali to trudno.Taki już jest ale wolałabym żeby tego nie robił. Też myslę że jest inny i wogóle genialny.
Pije...nigdy nie piłam.Pali...kiedyś-malutko... przklina oj co to takiego.Ale i tak jest idolem dla mnie no bo nie jest takim wypacynkowanym,tanim aktorem ale na serio wspaniałym człowiekim i jest dla mnie kimś.I jest genialny.I boski.Mój idol...
o yeah no po prostu Johnny Depp ruulez=))
Większość moich idoli pije, pali i przeklina bo to dorośli ludzie, którzy obracają się w takich a nie innych towarzystwach. Ale liczy się dla mnie to kim są, jaką grają muzykę czy jakimi są aktoremi. Johnny*ego polubiłam przede wszystkim za talent, za to jak potrafi wyrażać emocje i ukazywać je światu. Jest wspaniałym mężczyzną i aktorem.
nie ocenia sie ludzi po ich zainteresowanaich zwlaszcza jesli jest on gwiazda tylko po tym jakie emocje w nasd wzbudza swoją grą aktorską a Johnny Depp niewatpliwie robi to jako jeden z lepszych aktorow w historii
Niech pali, niech pije, niech przeklina, ale niech też gra :)
Jest wspaniałym aktorem i człowiekiem (chyba), poza tym, jak tu go nie lubić???
Powiem szczerze ,nie wiem za co go lubię .Po prostu za to chyba ,że jest :) Ciężko określic bo to jest chyba gdzieś w podswiadomości zakodowane czy ktoś nam się spodoba czy nie .Niewątpliwie jednak ma talent i urodę /a taki typ urody zawsze lubiłam ;) / Dla mnie jest po prostu ideałem.
Dla mnie równiez ideał.Nie można powiedzieć,że lubię,lub kocham johnnego,bo...on tworzy cała pięknie wyglądajaca postać,którą każdy z nas kocha go za coś innego...to jest piekne!
nie potrafiłabym opisać tego wspaniałego aktora w jednym zdaniu ;) Jest po prostu wyjątkowy i za to go wszyscy kochają ;)
Mam nadzieję,że jeszcze długo będziemy mogli podziwiać go na dużym ekranie :) ;)
On poprostu posiada jakiś magnes, który nas jako widza przyciąga wg mnie osoba, która zobaczy go raz w jakimś filmie, to chwilę poprostu nie może się "otrząsnąć" on poprostu wciąga widza w świat który przedstawia. Jego aktorstwo jest naprawdę na b. wysokim poziomie to pierwsza rzecz, która mnie tak pzyciąga. Prywatnie także jest świetny, cała jego historia, jego życie to co robi, jak się zachowuje, ubiera i też to, że nie należy do "tych gwiazd" o których wszędzie głośno i które dla rozgłosu zrobią wszystko. Depp ceni sobie także normalne zycie. Jest wyjątkowy.A po za tym hehe chyba wiem gdzie ma ten magnes- oczy. Zgodzicie się ze mną?
pozdrowienia
Ja sie zgadzam.Oczy ma najpekniejsze na świecie.I jest taki piękny wogóle.A jeszcze piękniejszy jak sie usmiecha.W porównaniu z moimi kolegami to to bóg jest.A z tym manesem to racja tylko ze nie wszystkich przyciaga.Wielu moich znajomych nawet nie wie kto to taki.Bez komentarza.Tylko juz troche stary sie robi...
Ja mam jeszcze takie spostrzeżenie, że stwierdzenie "idol" jest nieco... mijające się z właściwym tematem. Idol to ktoś kogo uwielbiam i chcemy naśladować, a mi daleko do naśladowania Johnny'ego. Nie zgadzam się ze wszystkim co robi i nie jestem w niego wpatrzona jak w obrazek. Idol to ktoś komu spija się z ust każde słowo, bez którego życie traci sens. Może to akurat kwesia tycząca się Deppa, ale...
Idol to osoba, która ma dla nas znaczenie duchowe. To nasz przewodnik. To jest idol. Wyjątkowy człowiek. Wyjątkowy przynajmniej dla nas a czasem nawet dla całych mas...
Czy wszystkie te wyznaczniki bycia Idolem można przypisać Johnny'emu. Chyba jednak nie.
Zgadzam się z moją przedmówczynią (niestety nie spamiętałam nicka :P) Ja mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że Johnny to mój ulubiony aktor, ktoś kogo podziwiam za olbrzymi potencjał i talent, facet, którego wygląd zewnętrzny strasznie mnie pociąga, a zachowanie w poszczególnych sytuacjach, jakie udostępniają nam media, bardzo mi odpowiada. Ale czy jest moim idolem...po pierwsze nie wiem, czy ktokolwiek z nas jest w stanie oceniać jego osobowość, gdyż znamy tylko jej zarys. Mogę powiedzieć, że Johnny WYDAJE MI SIĘ bardzo interesującym, sympatycznym i dowcipnym człowiekiem. Z wywiadów, które widziałam i czytałam mogę stwierdzić, że jest też osobą inteligentną.
Ale czy jest to mój przewodnik duchowy, ktoś kogo chcę naśladować...? Wątpię, no bo niby pod jakim względem miałabym być taka jak on. Czy chciałabym mieć takiego faceta? Oczywiście - ze wszystkimi nałogami i ewentualnymi zboczeniami :D
No ale jakiś tam mój ideał faceta, za który mogę uznać Johnnego, to też nie idol.
Tak więc w pełni popieram słowa "kaileena_f arrah" (skopiowałam :P). I myślę, że tak wogóle to chyba nie mam żadnego idola...
PS. Jeśli chodzi o palenie to UWIELBIAM jak facet pali, poprostu kręci mnie to straszliwie :D Hehe (taka dygresja ;) )
Pozdrawiam ! :)
to wszystko co robi; pali, przeklina, czasem napada na reporterów (hehe, no raz sie mu zdarzyło;)), zakłada kapelusiki bo ma wysokie czoło ;), zmienia ciągle fryzury, nosi charakterystyczne okularki, nosi francuski wąsik, grywa na pianinie czy gitarce... To wszystko czy dobre czy złe TO kreuje jego osobowość a ja właśnie tą osobowość uwielbiam ;) a ma wady, jasne, każdy je ma. nie ma ideałów; jest johnny :D
Po przeczytaniu i refleksji na temat postu Kalieeny musze przyznać jej po części racje. Nie naśladuje Jonnego we wszystkich sytuacjach i nie chce :P Ale naśladowanie może pasowac bardziej do AUTORYTETU, wiec po zastanowieniu stwierdzam, ze Jonny jest w 90% moim idolem, ale do autorytetu mu daleko :))
Pozdro!
on jest po prostu boski i nic wiecej nie trzeba mowic ohhhhhhhhh a ze tam pije ze pali to teraz to praiwe wszyscy maja nalogi cudowny wspanialy i taki przystojny
I ja sie zgdazam z tym.A zwłaszcza z....(niepamiętam nicka) że Johnny to 90% mój idol a autorytet to nie bo nawet go nei znam.A idol to nie zawsze ktoś kogo naśladujemy.Cóż on jest po prostu wspaniały:)
oj tak to mój idol
u mnie na 100%99
zapraszam do mnie (napisałam to tylko dła tego że mi nie chciało weiść)
pa
Johnny...hmmm...za co ja go lubie...lubie go za jego wyjatkowy styl, doceniam i podziwiam w nim to, ze ma w dupie to co mowia o nim inni, kiedy ogladnelam pierwszy film z jego udzialem widzialam, ze to bedzie moj ulubiony aktor (idol), ja go podziwiam, za jego postawe zyciowa (chociaz nie nalezy ona do najlepszych). Johnny to po prostu The Beściak :P co tu wiecej dodac ? ehhh :P
mój idol.....bo choć miał dosyć duzo problemów w młodości to potrafił z nich wyjść i zostać kimś - Jednym z najlepszych aktorów no i wogóle jest świetny!!!!:))
a pali i pije to chyba dlatego że jest tylko człowiekiem a każdy człowiek ma jakieś słabości.!
Mogę napisać, że moim idolem jest John Frusciante - człowiek, który w swoim życiu przeżył 10 razy więcej sytuacji, których ja nawet nie będę miała możliwości zaznać. Kreatywny wizjoner bez którego nie potrafię przeżyć dnia. Przyznaje się, że to taka niezdrowa obsesja, traktuje go jak Bóstwo. Ikonę gitarowego brzmienia i nieprzeciętnej osobowości.
Johnny Depp jest wspaniałym człowiekiem. Inteligentnym, oryginalnym choć już nieco ustabilizowanym facetem, który nie boi się tego kim był. Podziwiam go za pewne zachowania, ale moim idolem nie jest. Owszem - uwielbiam jego aktorstwo, uważam, że jest przystojnym mężczyzną... Ale nie idolem. Pisałam wcześniej kogo uważam za prawdziwego idola...