Coraz częściej spotykam sie z idiotami, którzy porównują Deppa do polskich aktorów.
Jak słyszę badź czytam takie porównania, to krwe mnie zalewa. Zastanawiam się, jak znanego na cały świat aktora, mozna porównywać do badziewnych, nadetych i pustych aktorków z Polski.
Żaden, powtarzam zaden polski aktor nie dorówna Deppowi.
Kieruje to do tych, którzy takie porównania własnie tworza i prezentują.
Skończcie z tym!!!
Musicie pogodzić sie z tym,że wasi polscy ulubieni aktorzy w życiu nie będą lepsi od Deppa.
Bo czy ktos słyszał, żeby jakichś np. Anglik, Niemiec bądź Amerykanin słyszał o jakims polskim aktorze bądź aktorce???
Ja osobiście wątpie, żeby w innych państwach, w zagranicznych gazetach pisali o polskich aktorzynach.
A mi koleżanka powiedziała, że mam oczy podobne do Deppa. :O I co teraz?!! :O Powiesisz ją na żyrandolu za tą zniewagę?
I tak wszyscy wiedzą, że to prowokacja, ale pewnie nie wiesz, że taki koleś co się nazywa Anthony Hopkins powiedział, że Zamachowski to zajebisty aktor.
Masz oczy podobne do Deppa??? Naprawde??? Wow, i co z tego???
Gre aktorską też???
Ja mówie o grze aktorskiej, a nie o wyglądzie.
Polacy, o których napewno pisze się zagranicą, to: Janusz Korczak, Jan Paweł II, Aleksander Kamiński, Mieczysław Michałowicz itp.
A, to w takim razie jestem o wiele lepszą aktorką od Deppa, ponieważ mam identyczną grę aktorską jak A.Pacino! :O
Chyba zrezygnuję z psychiatrii i przerzucę się na aktorstwo i moje marzenie o pracy w wariatkowie legnie w gruzach!!! :(
J. Depp z pewnością nie jest wcieleniem Boga żywego. A tak swoją drogą jestem niezwykle ciekawa co z nim zrobią ,jak będą przyznawac nominacje do Oskarów.
A w Polsce też mamy niezłych aktorów, jak chociażby : pan Englert, Gajos, M. Kondrad, czy niestety nieżyjący już Cybulski, o którym jaby co - mówił sam pan Scorsese, który docenia także bardzo pana Wajdę.
To, że nastolatki na świecie nie rozklejają wszędzie plakatów z polskimi aktorami nie znaczy, że w Polsce nie ma dobrych aktorów.
Hm, ja uważam że ludzi w ogóle nie można ze sobą porównywać, bo każdy ma inną, własną osobowość. Nie mówię tutaj o istnych ludzkich kserokopiarkach - na ten temat się nie wypowiem.
Nie ma dwóch takich samych ludzi, nawet bliźniacze rodzeństwo się od siebie różni detalami, więc takiego Deppa nie można porównać z kimś innym. To w ogóle nie wchodzi w rachubę.
Zgadzam się natomiast, że komuś może ktoś kogoś PRZYPOMINAĆ. Ludzka wyobraźnia jest nieograniczona.
Śmieszą mnie ludzie, którzy porównują np.: Rihannę i Beyonce. Wiem, że to nie na temat tak zbytnio, ale sami pomyślcie: Beyonce jest na scenie muzycznej blisko 12 lat, umie tańczyć, ma na swoim koncie wieeele wspaniałych klipów. Jej młodsza - SPORO młodsza - koleżanka po fachu uczestniczy aktywnie w muzyce od pół roku, a wiele osób uważa ją za królową muzykę R&B! Śmieszne po prostu! Dodatkowo, widziałam dowody że zgapia po Bey, czym zasłużyła sobie u mnie na wieeeelką krechę...
Naprawdę, jak czytam komentarze niektórych fanów tej wykonawczyni, to leję do rozpuku. "Riri jest jak Bey, to przyjaciółki, pomagają sobie..."
Tak samo nie można moim zdaniem porównać Deppa do KOGOKOLWIEK innego. A to że komuś tam Johnny przypomina kogoś tam, to już insza inszość. Nadmieniałam już...Ludzka wyobraźnia nie zna granic. :D
Ten komentarz nie jest obraźliwy pod żadnym względem, nic podobnego!
Ja tylko wyrażam swoje skromne zdanie. ;}
W Polsce nie ma tak dobrych aktorów, jak Depp, bo byli i są po prostu lepsi. Wilhelmi, Gajos, Niemczyk, czy Radziwiłowicz, biją Deppa na łeb, na szyje.
Jest troche polskich aktorów lepszych od Deppa. Johnny nie jest świętością. Obrażasz wiele znakomitych artystów;/ Co z Ciebie za polka?-.-" W każdym kraju są aktorzy i aktorzyny^^"
Drugiego Hitlera nie ma i nigdy nie będzie.
A Polska (nie oszukujmy się) to jedno wielkie bagno i bieda
jesteśmy mądrym narodem, ale za bardzo narzekamy i nic nie robimy. To nie temat na forum Johnnego choć napewno wiele padłoby własnych przekonań i poglądów;) (rozpisałabym się tutaj, ale nie moge)
Mamy dobrych aktorów osobiście pana Cezarego Pazure lubie. Zawsze mnie rozśmieszy. Świetnie gra role komediowe. Pamiętacie Jerzego Sturcha? Genialny aktor.
Najlepszym wyjściem będzie zamknięcie się w obozie koncentracyjnym.
bellatrixnet, może zorganizujesz taką akcję?
Nie udawaj głupka, obozów koncentracyjnych nie ma i nigdy nie bedzie.
Ale bycie Polakiem to najgorsza rzecz, jaka moze spotkać człowieka
powtarzasz się. twój sposób wyrażania poglądów jest dość niedopracowany.
prawdziwy prowokator stara sie pisać tak, żeby ludzie uwierzyli, że naprawdę tak uważa.
tobie to nie wychodzi.
Może jakieś argumenty uzasadniające? Nie rozumiem dlaczego nie jesteś patriotką. Zejdziemy od tematu, ale tu prawie wszyscy offtopują^^
Obrażasz moje uczucia! Mów za siebie. Bycie Polakiem to "fajna" rzecz. Jak się nie podoba to wsiadaj w samolot i leć do US and A, do kraju zamieszkiwanego przez wyższy naród wspaniałych Amerykanów, którzy są cholernie dumni, że 200 lat temu pogonili Indian.
Ależ Wy wszyscy jesteście ..... Nie zgadzam się z tym, że Polacy to mądry naród. Chyba takiego nie ma.
Każdy ma swoją osobowość i styl gry.Zgadzam się że nasi "serialowi" aktorzy nie mogą nawet marzyć o grze w Hoolywood.Jednak jest to możliwe .Johny urodził się po prostu w "dobrym" kraju i znalazł swoje "ja".Poznał odpowiednich ludzi a to co zrobił w Piratach z Karaibów to tylko lata praktyki.Muszę jednak odnieść się do jego stylu i rangi z jaką gra."Wygrał" rolę i to tylko jego (i może jego agentów) zasługa.Jednak muszę stwiedzić że mamy naprawdę kilku dobrych Polskich aktorów którzy nadają się na Hoolywood tylko nie mają znajomości.Zastanówcie się dlaczego np. pan polański czy andrzej wajda albo Sławomir Idziak są znani w świecie filmu?Niech to pytanie pozostanie retoryczne.
Wzięli się kochasie Polski, którzy na boku, na każdym kroku ją gnoja.
Osobiście wole USA niż Polske.
Ok, nie trzeba od razu być jakimś wielkim patriotą czy patriotką, do niczego nie można zmuszać. Ale to co pisze bellatrixnet to już przesada w druga stronę. Polska może nie jest najbogatsza czy najpiękniejsza, ale mamy za to piękną historię, tradycję i kulturę. W Polsce jest też wiele ciekawych miast i miejsc, więc nie ma na co narzekać. Ja tam się cieszę, że jestem Polką :). Pozdr!
W Polsce jedynym miastem które wręcz kocham, jest Kraków
Mogłabym tam jeździć cały czas
Ale reszta miast niezbyt mi sie podoba
Nie zgadzam się, że Idziak, Polański i Wajda nie są znani w świecie filmu. Może mniej niż "amerykańscy" reżyserzy, ale są. A właściwie dlaczego wymienia się zawsze tylko Polańskiego i Wajdę? Do Polańskiego
nie nie mam, ale Wajda? On mnie po prostu denerwuje. Dlaczego? Otóż w polskim przemyśle filmowym on nie zajmie się niczym innym, niż tylko kręceniem na podstawie lektur szkolnych, i dostaje dofinansowanie na to.
Dofinansowanie takie dostaje tylko starsze pokolenie reżyserów, któzy nigdy młodych do koryta nie dopuszczą, kasy nie będzie na robienie porządnych filmów i dalej nie będziemy znani w szerszym świecie.
Ale ja właśnie napisałem,że są znani w świecie filmu(dokł. czytaj).Mnie też wkurza myśl że mało kto zna np. Dariusza Wolskiego (z ludzi).Który pracuje np. przy Piratach z Karaibów.Właśnie na tym opiera się polski przemysł filmowy że docenia się można powiedzieć "stare szkapy" a nowych,oryginalnych,stylowych,z pomysłem reżyserów się nie dopuszcza.Jest prosta przyczyna :brak pieniędzy .Polscy Producenci wolą postawić na sprawdzonych reżyserów bo boją się że zyski nie wypalą.Ogólnie rzecz biorąc :za mało ryzyka.:p
Zdarzaja sie w Polsce przypadki, ze stawia sie na mlode pokolenie rezyserow, czy scenarzystow, ale nie slyszy sie o tych filmach, bo sa to zapewne najczesciej niewypaly. Mlodosc i kreatywnosc to nie wszystko, trzeba miec wielka wiedze i doswiadczenie, przez lata uczyc sie na cudzych, a takze swoich bledach. Co z tego, ze masz ludziom cos do powiedzenia, jesli nie wiesz jak to zrobic?
Wajda i Polanski sa znani w swiecie, ale kim by byli, gdyby zostali w kraju? To skandal, zeby ktos taki jak Wajda nie mial pieniedzy na krecenie filmow w swojej ojczyznie i o niej. Najswiezszym przykladem jest "Katyn". Nie wklada sie w produkcje duzych ilosci pieniedzy w obawie, ze sie nie zwroca. Nie ma pieniedzy na krecenie, film ma niedociagniecia, nie ma zyskow, kolo sie zamyka.
Polacy sa zdolni tylko potrzebuja, zeby ktos ich docenil, a ich ojczyzna tego nie robi. Dariusz Wolski zdobyl uznanie za zdjecia do "Piratow z Karaibow" Jan Kaczmarek zdobyl Oscara za muzyke do "Marzyciela". Jestem dumna, ze Polacy rowniez potrafia odniesc sukces i byc zauwazeni w swiecie.
Bardzo chcialabym byc patriotka, ale czesto nie potrafie. Nie wiemy czego chcemy jestesmy pesymistami potrafimy tylko narzekac. Nie potrafimy sie zgrac i byc solidarni. Nie jestesmy madrym narodem, ale kazdy narod ma wady i glupota jest mowic ze Polacy sa najgorsi.
Ameryka jest piekna tylko pod tym wzgledem, ze stwarza mozliwosci i przy odrobinie szczescia pomaga w realizacji marzen. Ze spoleczenstwem, historia i wieloma innymi sprawami jest juz gorzej.
Niestety muszę stwiedzić że nie jestem dumny że jestem Polakiem.Mamy piękną historię ,jesteśmy waleczni,dzielni jednkaże nie wyciągamy wniosków z błędów popełnionych w przeszlości.Jak wiecie w USA jest coraz gorzej.Gospodarka się sypie,ludzie tracą pracę,żołnierze umierają na froncie w Iraku.Ok,Usa jest bogata,ma kasę ale zwykłym ludziom jest coraz gorzej i przeprowadzają się do Europy jeśli mają kasę.Jest wiele osób które mają uznanie za granicą ale jesteśmy nieliczni i nic nie możemy zrobić.
Wiesz co? Trzeba być idiotą, żeby porównania do Deppa odebrać jako porównnaia do aktorstwa. Jak już go do kogoś porównuje, to na pewno nie pod względem aktorstwa ale pod względem urody.
I wiesz co?? Masz racje nikt nie dorówna Deppowi z polskich aktorów ale tylko i wyłącznie dlatego, że mają mniejsze pole do popisu.
Masz rację, tutaj porównania nie ma. Lubię Deppa, ale do pięt nie dorasta (i nie dorośnie) takim genialnym aktorom jak Holoubek, Łomnicki, Cybulski, Kondrat czy Gajos. A że za granicą nie są znani? Nie grali w filmach anglojęzycznych, a język to ogromna bariera. Znasz jakąś gwiazdę np: niemieckiego kina (ale grającą w rodzimym języku)? Bo ja nie. I tu jest pies pogrzebany. Jeśli więc jakiś Anglik, Niemiec czy Amerykanin o nich nie słyszał, trudno... jego strata.
Napewno nie można go porównywac ani do polskich, serialowych "aktorów" ani też do tych naprade dobrych. Po pierwsze nie ma dwuch takich samych aktorów (chodzi tu mi o gre, charakter itp.), po drugie Johnny miał o wiele większa szanse na kariere od ludzi w Polsce. Każdy jest jedyny w swoim rodzaju i nie można mierzyc kogos talentu po tym czy jest sławny czy nie.Jezeli z zagranicy nikt nie słyszł o jakiejś aktorce czy aktorze to nie znaczy, że jest zły(a). Osobiście uważam, że nie ma drugiego takiego samego aktora jak Johnny Depp.
weźmy też pod uwagę to,że co jak co,ale kino w Polsce za bardzo rozwinięte nie jest (np.w ostatnich latach postawiono chyba tylko i wyłącznie na średnio fajne komedyjki romantyczne).Polscy aktorzy,chociaż niektórzy naprawde dobrzy nie mają zbyt dużego pola do popisu,no bo gdzie?I tak właśnie większośc takich oto biednych ludzi kończy w serialach,których mamy od groma.W serialach za to rodzą się setki pseudogwiazdeczek,którym naprawde wiele brakuje itd.ale co z tego one grają w serialu i są debeściarskie.Może właśnie stąd przeświadczenie,że polscy aktorzy są do bani,bo tych naprawde dobrych ja juz praktycznie nie widzę,widzę tylko tłumek człowieków "aktorów" mających na swoim koncie jedną serialową rolę.Więcej dobrych filmów ludzie!Tego nam potrzeba.
Popieram Lady Rosely.
Ja osobiście nie porównuję Deppa do nikogo bo on jest oryginalny i unikatowy xD. Pewnie są aktorzy lepsi i gorsi ale ja lubię Johnny'ego takim jaki jest. Gusta są różne i nie ma miary którą można by było zmierzyć na ile dobry jest dany aktor.
Pozdrawiam.
Polscy młodzi aktorzy (albo większość) lecą od razu do serialu i biorą to jako przepustke do show biznesu. To jakaś pomyłka.Moim zdaniem już lepszą ucieczką będzie teatr.Może mniej zarobisz ale stajesz się naprawdę aktorem. No bo czy w jakims obyczajowym serialu pochwalisz się talentem aktorskim? Szczerze wątpie.Wspólne siadanie do stolu i rozmawianie to nic trudnego. A role powinny być oryginalne i ciekawe.Dlatego moim zdaniem niektorzy młodzi aktorzy (na pewno tacy są ,ale do końca się nie orientujemy w nich) uciekają do teatru. I niech to robią jak mogą.Tacy są tak naprawde bardziej cenieni. Ja akurat znam młodych aktorów z mojego miejskiego teatru.Nie potępiam jakoś mocno aktorów serialowych jednak niektórzy po prostu z tym przeginają. XD
Jesli chodzi o młodych, serialowych aktorów to w porównaniu z Deppem prezentują się mizernie. Ale mamy kilku aktorów, którzy nie tylko doruwnuję J.Deppowi, ale i go przerastają. Przyklad:
Jerzy Stuhr - aktor 100 razy lepszy, bardziej charyzmatyczny i utalentowany od Deppa.
Masz racje Jaszczurze tylko jedno ale Jerzy Stuhr jest aktorem teatralnym a
to jest zawsze inna klasa Depp chociaż go bardzo lubię chyba nigdy nie będzie grać w tetrze bo nie jest do tego stworzony.Łatwiej wybitnemu aktorowi teatralnemu zagrać w filmie niż odwrotnie ponieważ od aktora teatralnego wymaga się dużo więcej niż od filmowego.Warsztat pracy jest też zupełnie inny i raczej niema tu miejsca na improwizację tak charakterystyczną w grze Depp'a.Oczywiście możecie się ze mną nie zgodzić ale bezsensowne jest porównywanie aktorów filmowych z teatralnymi a w naszym kraju mamy naprawdę świetnych aktorów teatralnych.Według mnie porównywania lepszy gorszy są idiotyczne ponieważ każdy podaje swoje typy np Pan X lepszy bo ja go bardziej lubię a pana Y nie lubię więc jest gorszy.Pozdrawiam
Zgadzam się z tobą w zupełności. Johnny doskonale wie, że nie nadaje się do teatru (sam to mówił w jednym z wywiadów). Choć to, że aktorom teatralnym łatwiej jest grać w filmie niż odwrotnie nie jest regułą. Ja miałam przyjemność widzieć na żywo sztukę pt. "EQUUS" i muszę powiedzieć, że, tak jak nie lubię Daniela Radcliffe'a, tak zagrał w tej sztuce znakomicie. Nie mniej jednak, aktorzy teatralni to zupełnie inny "gatunek" (nie mogłam znaleźć lepszego słowa) więc nie należy ich porównywać.
P.S. Osobiście jestem wielką fanką Deppa, Dariusza Wolskiego ( nie tylko za "Piratów") i obydwóch panów Stuhrów xD
bellatrixnet .
Kurcze , po przeczytaniu twoich postów , odczuwam wrażenie , że masz 11 lat dziewczyno . ;/
`Osobiście wole USA od Polski` .
Kurcze , gdzie ty żyjesz ? Myślisz , że w Ameryce jest tak bajkowo ? Haha . Śmiech na sali . Uważam , że twój problem nie jest w kraju w którym żyjesz , tylko w tym , że tak bardzo naoglądałaś się Amerykańskich filmów o bajkowym życiu , że choćbyś mieszkała gdziekolwiek indziej w Europie , to gadałabyś te same brednie , że twój kraj jest beznadziejy . Sorry , ale mam jeszcze jedną uwagę , czemu bierzesz wszystkich ludzi pod jedną miare ? Wg Ciebie , ten kto jest Polakiem , ten jest beznadziejny , a ten kto z USA ę i ą ? Zapamiętaj to sobie na zawsze . Złych i dobrych ludzi znajdziesz wszędzie , choćbyś nie wiem gdzie pojechała . Nie ma kraju całkiem złego ani całkiem dobrego . Tyle mialam do powiedzenia na ten temat .
Pozdrawiam