Ja lubie morderców a ty jesteś zwykłą ciotą bez jaj

Jaj nie mam bo jestem kobietą xD to się uśmiałam.

Zauważasz to co ja mniej więcej: Ludzie mówią - I co z tego, że zamordował? Przecież to wspaniały utalentowany aktor! Podobnież z Polańskim - I cóż z tego, że molestował nieletnią? Przecież to wybitny filmowiec, w dodatku Polak! Ludzie uważają, że bycie kimś znanym i utalentowanym (a jeszcze na dodatek rodakiem!) usprawiedliwia złe postępowanie (np.mordowanie, okaleczanie) . Ciekawe, jak komentowano by identyczne postępki jakiegoś zwykłego Kowalskiego, przeciętnego oglądacza telewizora... Johnny Lewis to była zwykła szumowina i tyle (pomimo talentu).

Zgadzam sie w wiekszosci z Twoim komentarzem. Co do Polańskiego przypuszczam ze to nie byla tylko jego wina. Mlode dziewczyny nawet w wieku 12,13 lat nieraz robia sie na stare maleńkie. Oczywiscie nie usprawiedliwia to gwałtu ale jestem zdania ze nie wiadomo jak do konca bylo. Kiedy budza sie hormony mlodym dziewczynom tez odbija i niektore moga zachowywac sie prowokujaco. Nie jestem do konca pewna ze Polanski znał jej wiek.

Zeszta nie ma co jednak porownywac nieco watpliwego molestowania seksualnego z morderstwem. Jesli ktos ćpa, nie leczy choroby psychicznej i dokonuje morderstwa to niestety ale jest poniekad odpowiedzialny.

Co Wy wgl wypisujecie. Po pierwsze o tym, że zamordował przed smiercią dowiedziałam się znacznie później, zgaduje, że sporo osób po prostu usłyszało, że nie żyje,stąd posty o tym, że żal kolesia. Nigdzie nie czytałam, żeby ktokolwiek go usprawiedliwiał z to co zrobił. Chociaż dragi zryły mu mózg i mu odwaliło ( z tego co czytałam). I pomyślcie, że go nie znaliście, samej mi cięzko sobie wyobrazić jak ktoś może kogoś zabić, ale to nie znaczy, ze poza tym nie mógłbyć np dobrym synem, przyjacielem. Oceniać nie mamy prawa. Popełnił czyn straszny, ale to nie znaczy, że od razu był potworem. To nie Ted Bundy ej. A co do Polańskie to jak na moje Młoda wiedziała co robi, a potem o gwałt oskarżyć łatwo ;) W sumie jego własne popędy wrzuciły go w tarapaty ;p Dziewczynom się nie ufa ;) Zwłaszcza jak można coś zyskać, a ona teraz

Raczej sprawa Polańskiego jest o tyle wątpliwa ,bo co do cholery jasnej robiła 13nastka na imprezie z dorosłymi faceta. Gdzie była jej matka? Jak sądzić Polańskiego to też jej matkę! Jest tak samo winna. Niedopełnienie obowiązków rodzicielskich i narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Zresztą czy ona myślała? Instynkt samozachowawczy nie mówił jej ,że kąpiel w jacuzzi po pijaku z dorosłym facetem może się tak skończyć. Ta sprawa jest podejrzana i wygląda na to ,że ktoś czerpał z niej zyski.

"co do cholery jasnej robiła 13nastka na imprezie z dorosłymi faceta"

A to jakaś nowość, że gówniarze się szlajają? Dziewczyny zawsze wolą towarzystwo starszych, czują się wtedy doroślejsze. Nie raz na imprezach spotykałem takie dzieciaki. Oczywiście bez przesady bo tu byli dużo starsi kolesie.

Co tam mogła robić? Prostytuowała się oczywiście... Pewnie za namową matki. A skoro sprawa już wyszła na jaw to przecież nie chciała "kochanej" mamusi wsypać.

"Instynkt samozachowawczy nie mówił jej ,że kąpiel w jacuzzi po pijaku"

Instynkt samozachowawczy po pijaku? To przecież oksymoron...

"Ta sprawa jest podejrzana i wygląda na to ,że ktoś czerpał z niej zyski."

Gangi pedofilów to nie mit, choć wielu tak wciąż uważa.

"samej mi cięzko sobie wyobrazić jak ktoś może kogoś zabić, ale to nie znaczy, ze poza tym nie mógłbyć np dobrym synem, przyjacielem."

Świetna lewacka logika, ciekawe czy tak samo myślałabyś gdyby zabił ci chłopaka lub rodziców.

"Popełnił czyn straszny, ale to nie znaczy, że od razu był potworem."

Nie... był całkiem fajnym kolesiem poza tym, że był mordercą.

"Oceniać nie mamy prawa."

To po cholerę są w Polsce sądy...

"To nie Ted Bundy ej"

Skoro już oceniasz przez ten pryzmat to ile wg. ciebie trzeba zabić ludzi żeby być potworem?

"A co do Polańskie to jak na moje Młoda wiedziała co robi, a potem o gwałt oskarżyć łatwo"

Chwila, chwila a co z twoją zasadą "Oceniać nie mamy prawa." Tym tekstem udowodniłaś, że jesteś hipokrytką. Dawno nie widziałem tak głupiego komentarza.

Czyli wg Ciebie jeśli ktoś jest mordercą nie może być już np dobrym przyjacielem? Narkoman, który nie ogarnie życia, bo zaprzepaścił swoją moralność, nie mógł być wcześniej dobrym synem, tak? "Świetna lewacka logika, ciekawe czy tak samo myślałabyś gdyby zabił ci chłopaka lub rodziców." - analogicznie Dzieciaczku, ciekawe co Ty byś myślał, gdyby to Twój syn zabił (a jednak wiązałbyś z nim wiele dobrych wspomnień i jako Twoje dziecko byłby uczynnym, oddanym potomstwem). Narkotyki to syf i zmieniają człowieka. "Popełnił czyn straszny, ale to nie znaczy, że od razu był potworem." - serio dla Ciebie na równi stoi seryjny morderca, który czerpał przyjemność z maltretowania, znęcania się, gwałcenia etc z kimś kto zabił bo mu wyprało mózg ? Jeśli tak, ok...masz do tego prawo. Moim zdaniem morderca mordercy nie równy. Ile osób ...hm dajmy na to ...szczęśliwą 7mkę :>?


i na deser "A co do Polańskie to jak na moje Młoda wiedziała co robi, a potem o gwałt oskarżyć łatwo"

Chwila, chwila a co z twoją zasadą "Oceniać nie mamy prawa." Tym tekstem udowodniłaś, że jesteś hipokrytką. Dawno nie widziałem tak głupiego komentarza.-
Hola, Hola Doktorku xd a czy ja gdzies laseczkę oceniam? Nope. Po prostu sobie gdybam, jeszcze wplatając sprytnie - "jak na moje" a więc nawet nie upieram się, że tak było xd... anpisałam gdzieś czy dobrze postąpiła czy źle ? Nope po raz kolejny :D Tym podsumowaniem udowodniłeś z kolei, że średnio radzisz sobie z czytaniem ze zrozumieniem. Peace, Joł :*

"Czyli wg Ciebie jeśli ktoś jest mordercą nie może być już np dobrym przyjacielem?"

To jest właśnie ta logika, o której wcześniej pisałem. Równie dobrze w niektórych kręgach można go uznać za świętego, no bo dlaczego by nie. Może ty masz takie fetysze, z chęcią przyjaźniłabyś się z mordercami, no ale powiem ci, że raczej normalni ludzie stronią od takich osób. Bo o to właśnie chodzi by takich ludzi wykluczyć ze społeczeństwa.

"Narkoman, który nie ogarnie życia, bo zaprzepaścił swoją moralność, nie mógł być wcześniej dobrym synem, tak?"

Mylisz czas teraźniejszy z przeszłym, w tym problem. Bo ja pisałem po morderstwie, a nie przed nim. Zrozum, nawet jeśli człowiek był wcześniej bardzo miłym człowiekiem to po zbrodni otrzymuje łątkę, której już się nie pozbędzie, koniec kropka.


"analogicznie Dzieciaczku"

Jeśli już musisz stosować tak prostackie formy, to chociaż używaj ich poprawnie.
http://portalwiedzy.onet.pl/139948,,,,analogiczny_i_analogicznie,haslo.html


"ciekawe co Ty byś myślał, gdyby to Twój syn zabił (a jednak wiązałbyś z nim wiele dobrych wspomnień i jako Twoje dziecko byłby uczynnym, oddanym potomstwem)."

Obiektywnie, pewnie zastanowiłbym się nad tym co mogło podejść nie tak w wychowaniu, czy popełniłem jakiś błąd. Na pewno nie patrzyłbym przez tak głupi pryzmat, jak to czy dziecko było złe czy dobre. Bo to z chwilą popełnienia zbrodni nie miałoby wielkiego znaczenia. Właśnie o takim lewackim myśleniu wspominałem: http://orig12.deviantart.net/5311/f/2014/094/a/9/tyrone_didn_t_do_nothing_by_whi nstein-d7cznld.jpg


"Narkotyki to syf i zmieniają człowieka."

No ale co społeczeństwo to obchodzi? To z tego powodu ma mieć nagrodę, jakiś immunitet? Co to za głupawy styl obrony zbrodniarza.


"serio dla Ciebie na równi stoi seryjny morderca, który czerpał przyjemność z maltretowania, znęcania się, gwałcenia etc z kimś kto zabił bo mu wyprało mózg ?"

Morderca to morderca, ty robisz z niego fajnego faceta z problemami. Poza tym, facet nie był chory psychicznie tylko był ćpunem, widzisz tę subtelną różnicę? To nie narkotyki pobiły tą staruszkę na śmierć, tylko facet który je zażywał. A czy każdy kto zażywa narkotyki kogoś zabija? Wstyd mi ze muszę coś takiego tłumaczyć myślącej osobie.

"Moim zdaniem morderca mordercy nie równy. Ile osób ...hm dajmy na to ...szczęśliwą 7mkę :>? "

Pozostawiam bez komentarza...

"Hola, Hola Doktorku xd a czy ja gdzies laseczkę oceniam?"

"to jak na moje Młoda wiedziała co robi, a potem o gwałt oskarżyć łatwo"

TAK, TO JEST WŁAŚNIE OCENIANIE!
No chyba, że tam byłaś razem z nimi wtedy po prostu mówisz jak było.
http://www.youtube.com/watch?v=hJvvelu2k-s

Reszta tych twoich wywodów kwalifikuje się pod http://pl.wikipedia.org/wiki/Niepe%C5%82nosprawno%C5%9B%C4%87_intelektualna_w_st opniu_znacznym

PS. Czy mi się tylko zdaje czy ty popierasz przyjmowanie uchodźców do polski?

A co do tego - skoro już tak się naprodukowałeś, jak niżej przeczytałeś - szanuję Twoją opinię, podejście jakie sobą reprezentujesz. Ja mam chyba za dużo w sobie empatii (a może czegoś innego), może po prostu znałam ludzi, którzy borykali się z uzależnieniem i wiem co w trawie piszczy, może uważam, że każdy zasługuje na przebaczenie - nawet morderca - (może jak mi zabiją kogoś bliskiego - zmienię zdanie- może nie). Bla, bla bla. Powtórzę się, gdybałam co moim zdaniem było - odnośnie Polańskiego-pedo-przygody - nie czuje, że gdziekolwiek oceniałam panienkę lub to co zrobiła. Jedynie wyraziłam, może jak to ja niezbyt precyzyjnie - co moim zdaniem zaszło, na ogół piszę komentarze na kacu, bo normalnie nie chce mi się maltretować mojej klawiatury. I nie widzę w tym oceniania. Ale fakt - nie oceniajmy - było głupim zawołaniem, bo to zbija 90% naszych spostrzeżeń na starcie. Chodziło mi z grubsza o nie szufladkowanie, morderca to zły - potępienie w wannie z lawą, ale mniejsza. A co do analogicznie, nie jestem polonistą ale z linku, który mi wysłałeś, to chyba : co byś pomyslała, gdyby zabił ci kogoś bliskiego vs co byś pomyslał gdyby ktoś bliski kogoś zabił, zdaje mi się całkiem - ZBIEŻNE co za tym idzie chyba analogiczne. Ale jestem moze zbyt tępa Padawanie, więc popraw

"A co do tego - skoro już tak się naprodukowałeś, jak niżej przeczytałeś - szanuję Twoją opinię, podejście jakie sobą reprezentujesz."

Ehh, właśnie widać ten szacunek, może ty zwyczajniej nie wiesz czym on jest. Tym bardziej że olałaś większość moich argumentów. To nie jest merytoryczna dyskusja.

"Ja mam chyba za dużo w sobie empatii (a może czegoś innego)"

No chociaż jeden tekst z dystansem do siebie...

"którzy borykali się z uzależnieniem i wiem co w trawie piszczy, może uważam, że każdy zasługuje na przebaczenie - nawet morderca"

Oczywiście, przebaczenie po karze śmierci, jak najbardziej. Ale przestępca musi najpierw spłacić dług jaki zaciągnął. A za życie innego człowieka powinno się płacić swoim życiem (oczywiście w tym przypadku) w innym wypadku traci one jakąkolwiek wartość.
Uzależnienia nie mordują innych ludzi, nie są w stanie pozbawić człowieczeństwa. Zgodzę się z tym (jako że też znam różne przypadki) że mogą całkowicie zmieniać osobowość.

"Powtórzę się, gdybałam co moim zdaniem było - odnośnie Polańskiego-pedo-przygody - nie czuje, że gdziekolwiek oceniałam panienkę lub to co zrobiła. Jedynie wyraziłam, może jak to ja niezbyt precyzyjnie - co moim zdaniem zaszło, na ogół piszę komentarze na kacu, bo normalnie nie chce mi się maltretować mojej klawiatury."

Z reguły to w życiu jest tak, że sami nie zauważamy swoich potknięć, błędów, złych wad. By zmienić nasze postrzeganie potrzebny jest ktoś z zewnątrz.


"Chodziło mi z grubsza o nie szufladkowanie, morderca to zły - potępienie w wannie z lawą, ale mniejsza."

To jest właśnie "bezmyślna empatia". Rozumiem, że masz dobre serduszko ale myślenie przez ten pryzmat sprawi że będziemy dawali druga szanse ludziom, którzy mogą kolejny raz kogoś skrzywdzić. Prawo powinno być prawem, każdy powinien je znać i rozumieć jego konsekwencje. A znasz jakiegoś dobrego mordercę, skoro mamy nie szufladkować? Przecież to oksymoron.

"A co do analogicznie, nie jestem polonistą ale z linku, który mi wysłałeś, to chyba : co byś pomyslała, gdyby zabił ci kogoś bliskiego vs co byś pomyslał gdyby ktoś bliski kogoś zabił, zdaje mi się całkiem - ZBIEŻNE co za tym idzie chyba analogiczne."

Moim zdaniem dwie różne sytuacje, więc jak najbardziej nie "analogicznie". Oczywiście też nie jestem polonistą, dlatego i moja opinia możne nie być trafna.

"Padawanie"
Widzę, że byłaś w kinie...

"Widzę, że byłaś w kinie..."- nie chodzę do kina, żal mi kasy. Wolę zdecydowanie sponiewierać swój fundusz pod żabką ;) W końcu tylko tam znajduję, swój ulubiony typ człowieka. Dobra koniec z ironizowaniem i sarkazmami-smarkami.

Co do emotikonek - metryczka nie świadczy o mojej dorosłości, akurat jestem całkiem dziecinna jak na swój emerytalny wiek i uwierz mi - o niebo lepiej mi się żyje, niż gdybym miała być wapniakiem o zgorzkniałej pismokaskadzie ;p taka emotikona potrafi podkreślić to - że piszę większość rzeczy z uśmiechem - a nie na poważnie z domieszką kpiny i zuchwalstwa. Potrafię tak samo nabijać się z siebie jak innych, ale z dystansem i dziecinną niewinnością ;>


Pozwól, że wykorzystam moje prawo do życia z "bezmyślną empatią (wg Ciebie) i pogódź się z tym. Zdania swojego póki co nie zmienię. Ty go nie zmienisz. Do transformacji pewnych moich przemyśleń mogą doprowadzić co najwyżej nowe doświadczenia.
Dobrzy mordercy ? Morderca mordercy nie równy (powtórzę się) Tak, myślę, że ktoś kto zabił w obronie własnej lub czyjejś, może być generalnie dobrą osobą, niestety nie sprzyjał mu los i stał się mordercą. Myślę, że komuś kto zabił pedofila nawet wysłałabym bukiet kwiatów i bombonierkę - nie żartuję (chociaż słyszałam/czytałam, że większość pedofilów, staje się nimi na skutek demonów przeszłości - sami byli molestowani w dzieciństwie) - czy należy im współczuć ? To mój słaby punkt, bo niestety nie potrafię. Nie każdy odróżnia dobro od zła - kogo winić ? Rodziców, środowisko inne elementy? Na wybaczenie nie zasługuje ten (moim zdaniem) kto krzywdzi umyślnie innych, jest tego świadomy, robi to z premedytacją i tego potem najzwyczajniej nie żałuje a wręcz przeciwnie czerpie z tego przyjemność. Pedofil chyba do takiej grupy się wpasowuje idealnie - dlatego czuję do nich pogardę (gwałciciele to samo - co jest z wami facetami ! - naprawdę macie aż tak znikome opanowanie swoich popędów??). Johnny Lewis niestety nie zabił w amoku, nie zabił przez przypadek, jedynym punktem, który można uznać za "usprawiedliwienie" (choć jest to niepasujące słowo) - jest jego nałóg. Na moje szczęście jeszcze nie miałam tak zajechanej głowy, ani nigdy nie borykałam się z uzależnieniem. Nie mam zielonego pojęcia, co może strzelić do głowy takiej osobie. Nie znam się ani na psychologii, ani na psychiatrii (bo zakładam, ze takie specyfiki robią figle w połączeniach neuronowych) więc no najzwyczajniej nie wiem - dlatego mogę zasłaniać się "bezmyślną empatią".... bo to mógłby być mój syn... kiedyś, albo nawet mój brat teraz..... albo przyjaciel w przeszłości. W ogólnie nie znałam człowieka - jasne, ze teraz gdybam teraz hardo, ale może gdyby nie spadł z dachu zżarłoby go sumienie na amen - a może wcale by tak nie było i wtedy nie należałoby go żałować, tylko jego bliskich. Rozejdźmy się w swoje strony, ja z moją "bezmyślną empatią" (nie ironizuje - bo może to prawda ;p) a Ty ze swoim skamieniałym serduszkiem :)

Sorry za chaotyczność, ale napisałam na faście, a nie chciało mi edytować. Moja narwana osobowość dodaje zanim przeczyta :(

"Zresztą czego się spodziewać po Ziomku, który przeżywa zaniżanie średniej filmowi bez jego oglądania :D"

Dziękuję za wizytę na moim blogu, mogłaś się chociaż wpisać :( . - riposta na poziomie, szkoda, że częściej nie piszesz z ta iskrą a jedynie zdziadziałym tonem wojujesz :P

Jako, że nie mogę już edytować dopiszę tutaj - nie musisz odpisywać na mój komentarz, uznajmy że masz 100% racji, a ja jestem lewacką hipokrytką :D Nie lubię się wdawać w bezproduktywne wypociny z kimś kto na wstępie wrzuca coś na lewo bądź prawo.

I nie bądź taki zarozumiały, bo Święty Mikołaj Ci rózgę przyniesie zamiast prezentu. Bądź Zdrów Last but not Least ;)

"nie musisz odpisywać na mój komentarz, uznajmy że masz 100% racji, a ja jestem lewacką hipokrytką :D"

Miło, że przyznajesz się do porażki, ale ja wolę poprzeć czymś swoją tezę.

"Nie lubię się wdawać w bezproduktywne wypociny z kimś kto na wstępie wrzuca coś na lewo bądź prawo. "

No to pięknie, ale niestety już odpowiedziałaś co znaczy, że nie jesteś o wiele lepsza ode mnie. Dodatkowo ze strachu starasz się uniknąć mojej odpowiedzi, to żałosne.


"I nie bądź taki zarozumiały"

"źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz"

Mimo tego, że się z tobą całkowicie nie zgadzam, Życzę Wesołych Świąt! Moje komentarze przecież możesz zawsze olać...

Wiedziałam, że tak odpiszesz :D program w EZO tv murowany :* Masz Tu Chłopcze talon na dystans do świata :D wesołych :D

"Wiedziałam, że tak odpiszesz"

Szkoda, że tego nie wykorzystałaś, ani nie wspomniałaś, to byłby świetny dowód jasnowidzenia.

"Masz Tu Chłopcze talon na dystans do świata :D wesołych :D"

Ten dystans pozwolił mi, wstrzymać się przez święta z odpowiedzią, nie sądzisz?

Trochę za dużo emotikonów, jak na dorosłą kobietę...

Zresztą czego się spodziewać po Ziomku, który przeżywa zaniżanie średniej filmowi bez jego oglądania :D

Nie ze strachu (myśl jak chcesz ;p) tylko po prostu z góry przekreślam szanse na sensowną wymianę opinii z osobą Twojego pokroju (odnoszę wrażenie, że masz strasznie zamknięty móżdżek) i strasznie spięty słowotok (być może to tylko pozory ;) więc nie bierz tego do siebie, jak nie bierzesz nie musisz marnować wirtualnego tuszu, żeby mi to napisać) - w końcu co TRZY GŁOWY - to nie jedna :(). Ja mam inne zdanie, Ty masz inne - wbrew temu co sobie myślisz (zapewne) ja szanuję Twoją opinie (Ciebie o ironio mniej, patrz głupie 3 posty wystarczą ;P. Nie wiem po co odpisuje, taki już mój lewacki mózg.

Oczywiście, sama mam 3 uchodźców w piwnicy, bardzo dobrze sprawdzają się w kuchni i jako filary pod stół.

Kurde, aż dziw bierze, że mamy tyle podobnych not w filmach. Czyżbyś miał ukryty lewacki współczynnik :D

"Zresztą czego się spodziewać po Ziomku, który przeżywa zaniżanie średniej filmowi bez jego oglądania :D"

Dziękuję za wizytę na moim blogu, mogłaś się chociaż wpisać :( .

"tylko po prostu z góry przekreślam szanse na sensowną wymianę opinii z osobą Twojego pokroju (odnoszę wrażenie, że masz strasznie zamknięty móżdżek) i strasznie spięty słowotok (być może to tylko pozory ;) więc nie bierz tego do siebie, jak nie bierzesz nie musisz marnować wirtualnego tuszu, żeby mi to napisać) - w końcu co TRZY GŁOWY - to nie jedna :()."

Jak na kogoś kto dzięgle używa argumentów ad personam (obiektywnie, ja też użyłem kilku stwierdzeń, ale staram się nie oceniać ciebie jako osoby ale tekst który wychodzi spod twojej ręki). zdajesz się mieć dużo do powiedzenia na temat prawidłowej i merytorycznej dyskusji. Te wszystkie "ziomki", "padwany", "dzieciaczki" pokazują, że bardziej traktujesz swojego rozmówce jak "człowieka z pod żabki" niż dyskutanta na poziomie. Ja próbuje traktować cię poważnie, a ty mi zarzucasz takie głupoty... ehh.

"Oczywiście, sama mam 3 uchodźców w piwnicy, bardzo dobrze sprawdzają się w kuchni i jako filary pod stół."

Znów ironiczna odpowiedź, gdzie ten szacunek...

"Czyżbyś miał ukryty lewacki współczynnik :D"

Oczywiście że tak, ja też kiedyś byłem "nędznym pomiotem liberalizmu" ale są na to maści i się wyleczyłem (może coś zostało).

jebać tego psychola dobrze że zdechł