the special 5 - nowa ksywka nadana przez Barcelone ;) Trener w stylu, dajcie mi najlepszych zawodników, najwięcej pieniędzy a wygram wszystko, burak, który nie potrafi przegryewać, Barcelona mu pokazała że nie da się pokoinać każdego poprzez żałosne sztuczki, złośliwe nieprzycinanie trawy i prowokacje na konferencjach prasowych i na boisku buahahah żałosny człowieczek.
Nie, nie bardzo. Ja nie z takich, którzy chcą się pociąć po porażkach swych drużyn. Taki jest sport, sport to relaks.
A ja myślałem że sport to dla ciebie religia.Powieś sobie figurkę lub plakat Mourinho nad łóżkiem i módl się do niego.
"Ty mówisz teoriami, ja - faktami. A fakty są takie, że Real w lidze Barcę wtedy zmiażdżył, o to mi chodzi."
Real Mourinho nigdy nie zmiażdżył Barcelony.Zmiażdżony został Real w spotkaniach 5-0 z Barceloną i 4-1 z Borussią.Oba zespoły robiły z Realem co chciały.
"A Porto nie przeszło przy pomocy sędziów, tylko było lepsze od MU, tyle. As Monaco, które tak chwalisz, zostało zmiażdżone przez Porto i geniusz Mourinho 3:0, więc tutaj też nie ma o czym gadać.."
Jest o czym gadać.Cały piłkarski świat chwalił Monaco,grali efektownie i pokonywali silniejsze kadrowo kluby.W finale byli w słabszej formie co można było zaobserwować w lidze francuskiej gdzie w ostatnich kolejkach przegrywali i dali się wyprzedzić Lyonowi.W drodze do finału były kontrowersje z Deportivo,Lyonem i MU ale ty pamiętasz to co chcesz pamiętać.
" Przed 50-tką zdobył więcej trofeów niż niektórzy z nich"
Żeby być najlepszym trenerem e historii trzeba zdobyć więcej trofeów przed pięćdziesiątką :D?
"Pellegrini? Pff, mam nadzieję, że to był żart. Facet nie poradził sobie przede wszystkim z ławką Realu."
Rozumiem że zarzut Pellegriniemu że nie radził se z ławką Realu to twój kolejny żart?A Mourinho se radził?Gdy odchodził z Realu tylko trzech piłkarzy z nim rozmawiało,Modric,Essien i Diego Lopez..Nawet rodakami Ronaldo i Pepe był w konflikcie.
" Villareal to co innego, Malaga, którą prowadzi - to samo. Jeżeli nie odróżniasz tego, to przykro mi, ale za bardzo się na tym nie znasz."
A ty się znasz?Chodzi ci o to że w Maladze i Villareal piłkarze bardziej się starają a gwiazdy Realu trzeba ustawiać i motywować?Co miałeś na myśli?
"Mourinho z tym cwaniactwem i zagrywkami nie pasuje do tego klubu."
"Pasuje. Real nigdy nie miał inteligentniejszego i lepszego trenera ;)"
Nie pasował.Kolejny twój żart?Szkoda gadać.Mourinho nie jest i nigdy nie będzie najlepszym trenerem Realu.
"Mourinho to nie celebryta"
Ale i nie geniusz.
"Real Mourinho nigdy nie zmiażdżył Barcelony.Zmiażdżony został Real w spotkaniach 5-0 z Barceloną i 4-1 z Borussią.Oba zespoły robiły z Realem co chciały."
Zmiażdżył nie w sensie dosłownym, ale upokorzył. I widzę, ze kolejny kibic, który wypomina pojedyncze mecze. Czasem zdarzają się upadki, naprawdę nie wiem, co Ty chcesz mi teraz udowodnić. To już zakrawa o jakiś fanatyzm.
"Jest o czym gadać.Cały piłkarski świat chwalił Monaco,grali efektownie i pokonywali silniejsze kadrowo kluby.W finale byli w słabszej formie co można było zaobserwować w lidze francuskiej gdzie w ostatnich kolejkach przegrywali i dali się wyprzedzić Lyonowi.W drodze do finału były kontrowersje z Deportivo,Lyonem i MU ale ty pamiętasz to co chcesz pamiętać."
Ja pamiętam, co chcę pamiętać? Haha, dobre :D Wybacz, ale to nie ja wysuwam w formie śmiesznych asów z rękawa błędów sędziowskich i kontrowersji (które, uwierz mi, nie tylko klubom Mou się zdarzają), kiedy tylko Ci to na rękę. Zgodziłem się zresztą, że z MU były kontrowersje, z pozostałymi zespołami, które wymieniłeś Porto grało po prostu zdecydowanie lepiej.
"Żeby być najlepszym trenerem e historii trzeba zdobyć więcej trofeów przed pięćdziesiątką :D?"
A gdzie ja to napisałem, geniuszu? :D
"Rozumiem że zarzut Pellegriniemu że nie radził se z ławką Realu to twój kolejny żart?A Mourinho se radził?Gdy odchodził z Realu tylko trzech piłkarzy z nim rozmawiało,Modric,Essien i Diego Lopez..Nawet rodakami Ronaldo i Pepe był w konflikcie."
Radził sobie i mam niezbity dowód, dlaczego: w przeciwieństwie do Pellegriniego, zdobywał trofea. Koniec. Kropka. Bajki mediów, że Mourinho wszystkich skłóca, na co w zasadzie nie ma nawet konkretniejszych dowodów poza wpisami dziennikarzy to nie jest coś, czym chce mi się martwić.
"A ty się znasz?Chodzi ci o to że w Maladze i Villareal piłkarze bardziej się starają a gwiazdy Realu trzeba ustawiać i motywować?Co miałeś na myśli?"
Te drużyny trenuje się inaczej, ponieważ nie ma tam takich, za przeproszeniem, rozwydrzonych gwiazd i zazwyczaj, co przyznaje z bólem, trenerów traktuje się zazwyczaj poważniej niż w Realu, który często sam sobie strzela w stopy ze swoją polityką.
"Nie pasował.Kolejny twój żart?Szkoda gadać.Mourinho nie jest i nigdy nie będzie najlepszym trenerem Realu."
Ja uważam inaczej.
"Ale i nie geniusz."
Geniusz. I to bardzo możliwe, ze największy.
Widzisz, ja też mogę w ten sposób odpowiadać. I w ten sposób dochodzimy do ściany. Ja pisze, że tak jest, Ty, że jest inaczej - bądź odwrotnie. Także polecam sobie odpuścić, ewentualnie ja to prędzej czy później zrobię, bo nie chce mi się czasu tracić na takie pierdoły.
"Radził sobie i mam niezbity dowód, dlaczego: w przeciwieństwie do Pellegriniego, zdobywał trofea. Koniec. Kropka. Bajki mediów, że Mourinho wszystkich skłóca, na co w zasadzie nie ma nawet konkretniejszych dowodów poza wpisami dziennikarzy to nie jest coś, czym chce mi się martwić."
Większość kibiców Realu żałowała że Pellegrini nie został,owszem popełnił błędy zwłaszcza kondycyjnie prezentowali się słabo a i sami piłkarze byli zbyt pewni siebie.Poza tym nie zbłaźnił się w meczu z Barceloną tak jak Mourinho.
Ja za to mam niezbity dowód że Carlo Ancelotti jest lepszym trenerem niż Mourinho.W jednym sezonie zdobył PM co Mourinho nie udawało się przez trzy sezony w Realu.
A bajki i pseudo trenerskie mądrości to Mourinho wymyśla i tak naprawdę robi z siebie błazna.
Przynajmniej gazety będą mogły pisać o jego błazenadach,choć ostatnio jest mało śmieszny,a może po prostu się znudzili wszyscy jego głupim sposobem bycia.
"Większość kibiców Realu żałowała że Pellegrini nie został,owszem popełnił błędy zwłaszcza kondycyjnie prezentowali się słabo a i sami piłkarze byli zbyt pewni siebie."
"Większość"? Poproszę cokolwiek, co to udowodni. Zwłaszcza, że dobrze pamiętam tamten okres i było raczej na odwrót.
"Poza tym nie zbłaźnił się w meczu z Barceloną tak jak Mourinho."
Ale też ani razu nie wygrał. I naprawdę, jechanie po tym jednym meczu robi się już nudne...
"Ja za to mam niezbity dowód że Carlo Ancelotti jest lepszym trenerem niż Mourinho.W jednym sezonie zdobył PM co Mourinho nie udawało się przez trzy sezony w Realu."
To żaden dowód, a tym bardziej nie niezbity, ale osobiście uważam, że są w tej samej lidze i mają zbliżony poziom. Ale porównywanie umiejętności trenerskich na podstawie trenowanie jednego klubu w różnych okresach uważam za niepoważne, to inna sprawa. Zwłaszcza, że Carlo dużo by w Realu nie zrobił sezon temu, gdyby nie wkład Mou.
"A bajki i pseudo trenerskie mądrości to Mourinho wymyśla i tak naprawdę robi z siebie błazna."
E tam, jak dla mnie to on się całkiem nieźle bawi - krzyczą na niego, krytykują, a on ma to gdzieś i dalej wygrywa :D
Czytałem o tęsknocie za Pellegrinim w ostatnim sezonie Mourinho.Pellegrini roobił cuda z Malagą.
A sam pisałeś że Mourinho lepszy od Pellegriniego bo puchar zdobył z Realem.Zapomniałeś dodać że to MC Pellegriniego zostało mistrzem Anglii a nie Chelsea Mourinho.Obaj mieli równorzędne składy a w słowa Mourinho że Chelsea jest małym konikiem to tylko idioci wierzyli.
Krzyczą?Krytykują?On ma to gdzieś?Kiedy w 2010 roku został zaatakowany w samochodzie przez kibiców to zapewniam Cię że nie miał tego gdzieś.
No jasne, że tęsknili. A jak Ancelottiemu nie wychodziło w Realu na początku, to były chorągiewki, które tęskniły za Mou. Także to żaden dowód, też to słyszałem. W Pellegriniego bardzo lubię, z Malagą istotnie czynił cuda, z Realem sobie niestety nie poradził, a szkoda, bo mu kibicowałem.
Napisałem nie że bezwzględnie jest lepszy, bo na to mam inne dowody, tylko, że więcej zrobił z Realem. Tym razem się udało Pellegriniemu, i pogratulowałem mu, choć przyznać trzeba, ze startował z bardziej poukładanym składem. A Mou zawsze ma lepsze drugie sezony. W tym powinien zdobyć tytuł, może coś więcej.
No wiesz, ja umiem rozróżnić słowne potyczki, które go bawią ze zwykłym bandytyzmem, a tego chyba nikt nie ma gdzieś.
Chelsea to faworyt-Fabregas,D.Costa,Luisao-to oni wygrywają mecze ostatnio.MC jest równorzędnym przeciwnikiem ale moim zdaniem trochę wypalonym.MU,Liverpool i Arsenal wydają się troszkę słabsze.
O tęsknocie za Mou nie słyszałem ale wieżę na słowo.
Jesteś kibicem Realu czy Mourinho?
A takich napaści bandyckich to nie życzę nawet Mourinho.
Na tej zasadzie mogę umniejszyć sukcesy każdego wielkiego trenera, który miał kiedykolwiek super paczkę zawodników, także uważaj lepiej z taką linią argumentacji.
Ok, wierzysz na słowo. Spoko, rozumiem. Tylko nie bardzo rozumiem, czemu wystawiasz taką tezę jako argument, bo naprawdę coś takiego ma zerową wagę w dyskusji. I nie pisze tego złośliwie, po prostu ja też mogę napisać, że wierzę, że Messi jest wampirem, który podczas gry wysysa siłę życiową z przeciwników, dzięki czemu ma tak dużo goli. Czy to dodaje coś merytorycznego do dyskusji?
A dlaczego od razu ta alternatywa?
Cieszę się.
Messi wampirem?Czy Ty jesteś trzeźwy :)
A umniejszaj zasługi trenerów,z przyjemnością poczytam.
A Ronaldo to kim jest dla Ciebie?Wilkołakiem czy Frankensteinem?
O matko, człowieku, z Messim-wampirem przecież to był czysto hipotetyczny przykład. Naprawdę nie złapałeś? xD
Nie no, po co mam umniejszać, skoro ich bardzo cenię? A to, że każdy miał jakieś potknięcie, jest faktem.
To napisz dlaczego uważasz że Mourinho jest od nich lepszy?Ale nie napiszesz bo po prostu tego nie wiesz.
Ależ ja już napisałem, i to wielokrotnie. I mam gdzieś, co o tym myślisz, bo udowodniłeś, że kompletnie ignorujesz większość tego, co napiszę, ewentualnie rzucasz utartym "to żaden dowód", samemu nie precyzując, czego właściwie oczekujesz.
To ty ignorujesz to co napisałem.Oczekuję że napiszesz na czym polega geniusz Mourinho i dlaczego jest lepszy w historii futbolu od trenerów których wymieniłem.
Nie masz żadnych dowodów a ja jak i spora część kibiców uważa że gdyby Pellegrini został w Realu to osiągnął by więcej niż Mourinho.
Tak samo jak Ty nie masz dowodów. Teoretyzujemy sobie. I mogę powiedzieć w drugą stronę - duża część kibiców uważa odwrotnie.
Nie słyszałem żeby ktoś tęsknił za Mourinho w Realu,wszyscy mieli go tam dosyć,został wręcz zapomniany.
A ja słyszałem. I nie zapomnieli, bo regularnie odwiedzam choćby polską stronę Realu. Tu akurat fakty przemawiają.
"A ja słyszałem. I nie zapomnieli, bo regularnie odwiedzam choćby polską stronę Realu. Tu akurat fakty przemawiają."
Słyszałeś pewnie od klaunów/klakierów takich jak ty.Nikt w Realu nie tęskni za Mourinho poza takimi jak ty ale ciebie nikt nie traktuje już poważnie.
Ja uważam że gdyby Pellegrini został w Realu to odniósłby więcej sukcesów niż Mourinho.I nie słyszałem żeby jakaś duża część kibiców uważała odwrotnie,Mourinho miał swoje trzy lata.
"Ale porównywanie umiejętności trenerskich na podstawie trenowanie jednego klubu w różnych okresach uważam za niepoważne, to inna sprawa. Zwłaszcza, że Carlo dużo by w Realu nie zrobił sezon temu, gdyby nie wkład Mou"
Ale bzdurę żeś palnął.Carlo nic Mourinho nie zawdzięcza.Mou krytykował odejście Ozila pewnie dlatego że przeszedł do lokalnego rywala.A Mourinho zawdzięcza więcej Pellegriniemu.Po fatalnym sezonie 09-10 miał piłkarzy zmotywowanych i głodnych sukcesu,doszli Di Maria i Ozil a Barcelona była po dwóch kapitalnych sezonach i Mou liczył że w trzecim się wypalą.Sam Mou mówił coś kiedyś o kryzysie trzeciego sezonu.
Niestety nic nie palnąłem. Carlo istotnie poprawił kilka błędów Mou, nie zaprzeczę, bo to też moje spostrzeżenia. Ale nie ma wątpliwości, że pracuje na wielu rzeczach, które stworzył Portugalczyk, choćby kwestia kontrataków.
Jakich kontraktów?Carlo miał własny pomysł,strategie,szkolenia i nic Mourinho nie zawdzięcza.Poza tym jakby ustawić ich na osi to są dwie różne osobowości.
Miał własne pomysły, ale korzystał z kontrataków, które wyraźnie są kropka w kropkę takie jak za Mou. Przecież nawet w analizach pomeczowych ludzie to przyznają, choćby po ostatnim finale Pucharu Króla z Barcą czy spotkaniach z Bayernem. A że dwie rózne osobowości to ja wiem, i dlatego Carlo jest w stanie dołozyć coś jeszcze, czego Mourinho nie zrobił, i chwała mu za to.
"Dla mnie Mourinho jest lepszy od każdego z trenerów, których wymieniłeś, co już udowadniał wielokrotnie. Przed 50-tką zdobył więcej trofeów niż niektórzy z nich i ma lepszą myśl taktyczną. Prawda boli."
Lepszy od wszystkich trenerów których wymieniłem?A czemu?Uzasadnij to co napisałeś,co on takiego zrobił?W innym poście żadnych argumentów nie podałeś więc nie odsyłaj mnie do postów wyżej.Myśl taktyczna i trofea to żadne argumenty ani dowody
Mourinho lepszy o Rinusa Michelsa i innych.To chyba żart stulecia,zmierz se lepiej gorączkę.Prawda boli ale chyba tylko Ciebie do czego sam się przyznałeś jak Real przegrywał.
"W innym poście żadnych argumentów nie podałeś więc nie odsyłaj mnie do postów wyżej.Myśl taktyczna i trofea to żadne argumenty ani dowody"
Zgłupiałem. Jak nie myśl taktyczna i trofea, to co jest dla Ciebie argumentem? :D
Juz lepiej by było, gdybyś przyznał, że nie ma takiej rzeczy, którą bym Cie przekonał w kwestii Mou i spoko. Nie musimy się zgadzać.
"Mourinho lepszy o Rinusa Michelsa i innych.To chyba żart stulecia,zmierz se lepiej gorączkę.Prawda boli ale chyba tylko Ciebie do czego sam się przyznałeś jak Real przegrywał"
Za to używanie jako argumentu, że rozmówca powinien zmierzyć sobie gorączkę, jest argumentem stulecia...
I Ty mi mówisz, że się nie irytujesz? ;) Daj spokój, stary, a nawet się nieźle rozmawiało jeśli chodzi o całokształt. Skończ, proszę, z takimi personalnymi wjazdami, bo ja wcale nie muszę ostatecznie z Tobą prowadzić dyskusji.
"Zgłupiałem. Jak nie myśl taktyczna i trofea, to co jest dla Ciebie argumentem? :D"
Rozwiń,rozbij na czynniki pierwsze myśl taktyczną Mourinho.Trofea jakie zdobył to wie każdy.Napisz o jego myśli taktycznej i co zrobił dla historii piłki nożnej.
"P.S. I weź, kurczę, popracuj nad pisownią, bo z najwyższym trudem się rozczytałem."
Ja się rozczytałem bez problemu i podpisuję się pod wszystkim co napisał emiliano22.
Nie miałeś argumentów,zatkało cię kakao to zacząłeś się pisowni czepiać.
"Villareal to co innego, Malaga, którą prowadzi - to samo. Jeżeli nie odróżniasz tego, to przykro mi, ale za bardzo się na tym nie znasz"
A tak właściwie to po co to napisałeś?Chciałeś mnie tym wyprowadzić z równowagi czy obrazić? ;p
"A Mourinho odniósł tyle sukcesów, że w zasadzie mógłbym odpuścić sobie obronę tego prawdopodobnie najlepszego trenera w historii futbolu"
Mourinho najlepszym trenerem w historii piłki?Pfff.Rozumiem że to żart.Napisz co zrobił dla historii piłki?Zrewolucjonizował futbol w jakiś sposób?Uatrakcyjnił go?Wymyślił nową strategię?Taktykę której nikt wcześniej nie stosował?A może wymyślił jakieś metody szkolenia,diety po których piłkarze lepiej grają i szybciej biegają?Co on zrobił niezwykłego?Co historia piłki mu zawdzięcza?
"Człowiek z klasą i charakterem, prowokacje to element strategii, nie muszę dodawać, że skutecznej :)"
Prowokacji nieskutecznej bo prowokacją można osłabić ale i zmotywować rywala do lepszej gry.
Na pierwszy akapit już Ci odpisałem w innym poście. Nie chce mi się odwalać tego samego znowu.
"Prowokacji nieskutecznej bo prowokacją można osłabić ale i zmotywować rywala do lepszej gry."
Kolejny dowód na to, że po prostu piszesz cokolwiek, by zanegować moje argumenty, nawet jeżeli wypowiedź nie ma żadnego sensu, ni logiki.
"Na pierwszy akapit już Ci odpisałem w innym poście. Nie chce mi się odwalać tego samego znowu."
Napisałeś:
Ja już wielokrotnie pisałem, teraz skrócona wersja: umie ustawić i poprowadzić wiele różnych drużyn tak, żeby zdobywały trofea, mając dzięki temu wpływ na budowę/odbudowę już kilku drużyn, osiągając wiele sukcesów, których nei osiągnął żaden trener przed nim (choćby mistrzostwo kraju w Angli, Włoszech i Hiszpanii), podczas gdy Guardiola jak na razie pokazał, że świetnie sobie radził na własnym podwórku i jak na razie nic poza tym.
I to są twoje argumenty?Gdzie myśl taktyczna,strategia Mourinho?Co historia piłki mu zawdzięcza?Po co pisałeś o Guardioli?Tak bardzo go nie lubisz?I jakbyś nie zauważył to Guardiola zdobył dublet w Niemczech.Jeden rok ci chyba gdzieś uciekł :D.
"A swoją drogą, to śmieszne, że kibice Barcy widzą tyle oszustw obok, mimo, że ich zespół został hojnie obdarowany przez UEFA dwoma Pucharami Mistrzów."
I ty mówisz innym że nie umieją przegrywać?Nie wieżę żeby UEFA miało coś wspólnego w przyznawaniu pucharów Barcelonie.Udowodnij swe oszczerstwa.Może odkryłeś jakąś aferę w UEFA?
Tak, odkryłem - multum. Przecież to dzięki mnie Barca ma teraz zakaz transferów, a ja sobie teraz odpisuję z laptopa na Wyspach Kanaryjskich. Ech...
Na Wyspach to byłeś w swojej fantazji i nic lepszego nie miałeś tam do roboty tylko siedzenie na filmwebie?
Ciebie na tym forum nikt już nie traktuje poważnie i nikt w twe słowa nie wieży.Miłego fantazjowania i wymyślania nieprawdziwych historii.
Ja też nie wieżę w oszczerstwa Dassanara,fantazja za bardzo go poniosła.UEFA i przyznawanie pucharów Barcelonie :D.Brak mi słów.Prawda jednak bardzo boli.
Nie podał żadnego argumentu,posty Dassanara i Banana_Powera to stek bzdur a Dassanar udowodnił w kilku postach jakim bajkopisarzem jest.
"Nom, szczególnie z FC Porto - przecież to była taka potęga światowa..."
Porto było wtedy potęgą a przynajmniej jednym z faworytów.Porto z 1987 roku miało gorszy skład a mimo to zdobyli puchar.Bukareszt z 1986 i Eindhoven z 1988 też mieli słabszy skład a mimo to też zdobyli puchar.Przypomnij mi która z drużyn grających w sezonie 2003/2004 przeciw Porto była silniejsza kadrowo?
"Porto z MU miało chyba jedną NAPRAWDĘ kontrowersyjną sytuację, z Deportivo chyba nie było żadnych. W każdym razie pomyłek sędziowskich nie brakuje w piłce, ale wiesz, na takiej zasadzie jak Ty podajesz, no to każda zwycięska drużyna jest chyba wspomagana przez sędziów."
Jak już coś to aż jedną kontrowersyjną sytuację.