the special 5 - nowa ksywka nadana przez Barcelone ;) Trener w stylu, dajcie mi najlepszych zawodników, najwięcej pieniędzy a wygram wszystko, burak, który nie potrafi przegryewać, Barcelona mu pokazała że nie da się pokoinać każdego poprzez żałosne sztuczki, złośliwe nieprzycinanie trawy i prowokacje na konferencjach prasowych i na boisku buahahah żałosny człowieczek.
Takie drużyny jak Southampton,Everton,Palermo czy Santander to Mourinho mógłby doprowadzić ich co najwyżej do spadku z ligi.
Nie jesteś w stanie tego stwierdzić, tak samo jak ja temu zaprzeczyć. Serio, rozmawiajmy na podstawie faktów, jeżeli już mamy dyskutować, bez jakichś "gdyby był tam, to by było x", bo to jest po prostu jałowe i nie prowadzi do niczego, chyba że do przerzucania się kolejnymi fantastycznymi teoriami...
Oczywiście że nie jestem w stanie ale myślę że Mourinho nie poradziłby sobie ze średniakami z ligi za to radzi sobie w bogatych klubach naszpikowanymi gwiazdami.Dla porównania Otto Rehhagel który nie radził se w Bayernie a z beniaminkiem FC Kaiserslautern zdobył tytuł mistrza Niemiec.A złoto dla Grecji i strategia Rehhagela na ME 2004 była strategicznym mistrzostwem dekady.
No dobra. Twoja opinia, tylko z całym szacunkiem, ale nie za bardzo mnie nawet może interesować, bo nie bardzo ma jakiekolwiek pokrycie, sorry.
A na jakiej podstawie uważasz że Mourinho poradziłby sobie z klubami środka tabeli?Inaczej.Jak Twoim zdaniem poradziłby sobie Mourinho ze średniakami czołowych lig?
Czytaj uważniej. Ja napisałem, że nie wiadomo, jak by sobie poradził, a nie że na pewno by sobie poradził. Staram się podchodzić do sprawy uczciwie, bez fantazjowania o tym jak mogłoby teoretycznie być.
Sezon 08-09 w Interze-mistrzostwo zdobył bo Milan i Juventus były zdegradowane i Inter miał najlepszy skład w lidze ale zdobyli go w słabym stylu,za to w LM szło im fatalnie,porażka z mistrzem Cypru i zdecydowana przegrana z MU w fazie grupowej.W kolejnym sezonie Inter był już kadrowo potęgą dzięki transferom.
To trochę za mało żeby dostać nominacje dla najlepszego trenera w historii futbolu.Rozumiem że to był żart :).
Ja nie napisałem, że na pewno jest najlepszy. Uważam, że miałby na to spore szanse. Tyle. A nie czuję się aż tak obeznany w tej materii, aby ze stuprocentową pewnością postulować takie rzeczy.
Napisałeś-Dla mnie Mourinho jest lepszy od każdego z trenerów, których wymieniłeś, co już udowadniał wielokrotnie. Przed 50-tką zdobył więcej trofeów niż niektórzy z nich i ma lepszą myśl taktyczną. Prawda boli.-
Dziękuję Ci. Właśnie udowodniłeś to co napisałem: nie napisałem nigdzie, że jest najlepszym trenerem w historii, tylko co najwyżej, że jest lepszy od tych, których wymieniłeś.
Za co mi dziękujesz?Trenerzy których wymieniłem są uważani za najlepszych i są nadzień dzisiejszy wyżej w historii piłki.Rinus Michels jest uważany za najlepszego trenera w historii a jeśli Ty uważasz że Mourinho jest od niego lepszy to znaczy że uważasz Mou za najlepszego trenera w historii.
buahahah żałosny temacik. Do książek dzieciaku, a nie herezje głosisz. Koniec dyskusji. Bez odbioru.
Jose Mourinho i Roberto Mancini-najwięksi przegrani trenerzy ostatnich lat.Mourinho przychodząc do Realu miał równorzędny kadrowo zespół co Barcelona.Miał zdobyć 10 tytuł LM i stworzyć zespół który pięknym stylem gry przejdzie do histori.Miał materiał,budżet-przypominam że Real i Barca to najsilniejsze kadrowo zespoły ostatnich lat na świecie.Krytykował Cristiano Ronaldo że to niby jego wina że Real nie obronił tytułu bo Ronaldo słabo się starał na początku sezonu-mając taki zespół piłkarzy wstydziłby się zwalać winę na jedną osobe.Iker Casillas-gdyby nie jego fenomenalne obrony pamiętny mecz Barca-Real zakończyłby sie wynikiem 8 lub 9 -0 dla barcy a patrząc na sukcesy Realu pod wodzą Mourinho to właśnie tych piłkarzy postawił bym w pierwszm rzędzie jako autorów sukcesu.Jego sposób bycia w Madrycie też furory nie zrobił,mało kto żałuje że odszedł.mourinho powiedział że ilu trenerów realu doszło trzy razy z rzedu do półfinału LM.Vincente Del Bosque dochodził cztery razy ze słabszym składem,z czego dwa razy wygrał LM w 2000 roku ze dużo słabszym składem,tak samo jupp Heynckes w 1998-oba sukcesy w pierwszym sezonie pracy,Fabio Capello zdobył tytuł w 1997 roku wygrywając z mega silna barcą,sukces powtórzył w 2008.Jorge Valdano równiez jest milej wspominany-mistrzostwo w 1995 z młodym Raulem,Zamorano i Laudrupem,pamiętny mecz z barcą i pechowa przegrana z Juwentusem w LM 95-96.Zdaniem wielu Real miał najsilniejszy skład w histori pod wodza Mou.Chwalić się można jakby sie w lidze zdobyło mistrzostwo prowadzac kazdy inny klub poza barcą i realem.Szacunek dla Rafaela Beniteza za sukcesy z Valencią może nie efektowne ale skuteczne i wywalczone w uczciwy sposób.Mancini to jeszcze większy przegrany.Mając taki skład City nie wyszło dwa razy z grupy LM,szefostwo MC wykazali sie i tak dużą cierpliwością nie zwalniajać go wcześniej.
Pamiętasz skandal do jakiego doszło w sezonie 2004-2005?Przed rewanżowym meczem Chelsea z Barceloną w LM Mourinho chciał żeby mecz sędziował Pierluigi Collina i Collina został wyznaczony przez UEFA do tego meczu i w końcówce spotkania uznając niesłusznie zdobytą bramkę dla Chelsea przepchnął ją do następnej rundy.Nie wiem kto rządził wtedy UEFA ale na pewno nie Platini bo on by nie pozwolił na to żeby trener wybierał sobie sędziów na dane spotkanie.W kolejnym sezonie 2005-2006 znów Chelsea trafili na Barcelonę i przegrali.
W 2006 roku do Chelsea dołączyli Ballack i Szewczenko.To nie były podobno transfery Mourinho ale skoro tam się już znaleźli to Mourinho jakby był taki genialny to by ich w ten zespół jakoś wkomponował,obaj byli piłkarzami światowej klasy i w szczytowych formach gdy przychodzili do Chelsea.Tak się jednak nie stało,Szewczenko nawet nie zbliżył się do poziomu w jaki prezentował w Milanie A Ballack dopiero u Guusa Hiddinka doszedł do formy.
A czwarty sezon 2007-2008 Mourinho w Chelsea pamiętasz?Nie miał pomysłu na ten zespół,źle przygotował drużynę do sezonu i pod przykrywką konfliktu z władzami opuścił klub w trakcie sezonu zostawiając Chelsea gdzieś w okolicach środka tabeli ligi angielskiej.