Teraz zajęła się robieniem chały i informowaniem Polaków o tym, że "uwielbia krzyczeć podczas orgazmów", mimo wszystko jej utalentowanym muzykiem, komponowała kiedyś piękne utwory. A koncerty "Alkimja" czy "femme Fatale" na zawsze pozostaną w moim sercu. Szkoda, że dała się zgubić polskiemu show-bizowi i zaczęła schylać się po każdą złotówkę.