powrót do forum osoby Krystyna Janda 
użytkownik usunięty 
Ktoś kiedyś powiedział, że ona jest dobrą aktorką i wszyscy uwierzyli. Moim zdaniem jest okropną i wszędzie gra tak samo. Nie ruzumiem skąd i za co taka wysoka nota.
Trzepie czy nie, Złotej Palmy nie dostała. Moderator powinien skorygować informacje na liście jej nagród. Złotą Palmę otrzymuje tylko film, nie najlepsza aktorka - ona otrzymuje Prix d'interprétation féminine.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82ota_Palma
https://www.ina.fr/video/I00019403/prix-d-interpretation-feminine-a-krystyna-jan da-pour-l-interrogatoire-video.html Na pewno dostała tą broszkę czyli Złotą Palmę, tak zresztą jak wcześniej inna polska aktorka Jadwiga Jankowska-Cieślak, która kiedyś pokazywała ową broszkę w jakimś programie , że ona taka mała jest (Złota Palma dla najlepszej aktorki na Festiwalu Filmowym w Cannes za film Inne spojrzenie 1982) https://www.filmweb.pl/person/Jadwiga+Jankowska+Cie%C5%9Blak-507. Vanessa Redgrave ma dwie Złote Palmy. Najlepsza aktorka za film Isadora (1968), Morgan: przypadek do leczenia (1966). To jak to jest, pytam, bo mnie to interesuje, chyba, że jest to po prostu nagroda za pierwszoplanową rolę kobiecą na Festiwalu Filmowym w Cannes?
Broszka to nie Złota Palma. Ta nazwa przysługuje tylko nagrodzie głównej dla najlepszego filmu (wcześniej: Grand Prix du Festival). I nie jest to broszka. We francusko- i anglojęzycznych źródłach nie znajdziesz informacji o Palme d'Or dla aktorek. Nawet w pierwszym linku, który podałaś, nie pada określenie Palme d'Or, bo nie ma prawa się tam pojawić.
Filmweb sobie wymyślił Złotą Palmę dla najlepszej aktorki. Nie istnieje coś takiego.
Jeśli nie wierzysz, to sprawdź na https://www.festival-cannes.com/ - serwis jest w kilku językach
Ja wiem, że w tym linku to nie pada Palme d'Or, reasumując czyli dla Jandy, Jankowskiej-Cieślak, czy innych aktorek, aktorów nie przyznano tej nagrody, bo nie przyznaje się im Złotej Palmy, dostają tylko nagrody dla najlepszej aktorki, czy aktora? Bo jeśli tak, to powinien portal Filmweb sprostować, zmienić to, przy profilach wielu aktorów, nie tylko Krystyny Jandy. Pozdrawiam!
Jedyna Polka, którą doceniło canneńskie jury to Krystyna Janda. W 1990 roku otrzymała Złotą Palmę za rolę w "Przesłuchaniu" Ryszarda Bugajskiego. https://viva.pl/ludzie/newsy/polacy-nagrodzeni-w-cannes-27040-r3/ Czyli nie tylko na tym portalu tak piszą...
Nie wiem, który polski portal zapoczątkował to przekłamanie, trzeba by sprawdzić chronologię (filmweb, wikipedia, viva...). Na zagranicznych stronach tego nie ma. Bardzo możliwe, że źródłem jest sama Krystyna Janda, bo w ostatnim wywiadzie w TVN nie zaprzeczała, gdy Kraśko przypisywał jej Złotą Palmę - widocznie lubi się tym chwalić.
Mi tu nie chodzi tylko o Jandę, bo przy innych aktorkach, aktorkach, między innymi tych, których wymieniłem, też widnieje, że zdobyli Złotą Palmę. Z Polaków wiadomo Wajda, no i Polański (choć zaraz ktoś zwróci mi uwagę, że to Żyd). Czyli sprostowań jest więcej. Pozdrawiam:)
Oczywiście, że przy nazwiskach innych aktorów i aktorek również należy to skorygować.
Polański i Wajda naprawdę dostali Złote Palmy, tutaj nic nie trzeba poprawiać.
I tak na koniec - uważam, że Janda jest wspaniałą aktorką, tego nikt jej nie odbierze. Chodzi jedynie o wierność faktom. Złotej Palmy nie dostała - otrzymała Nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą (fr. Prix d'interprétation féminine).
Hm, no cóż, każdy może mieć swoje zdanie.
Według mnie Janda była, jest i będzie jedną z najlepszych polskich aktorek. Jej gra jest rewelacyjna i co najważniejsze - AUTENTYCZNA. Ona nikogo nie udaje, nie przesadza, umie połączyć siebie i rolę, którą wykonuje w całość. Wg mnie większość aktorek nawet się do niej nie umywa.
Ale jak już wyżej wspomniałam - szanuję Twoje zdanie ;)
Pozdrawiam.
Tzn. ja nie przepadam za Jandą jakoś przespecjalnie, ale trzeba przyznać, że wielka to ona jest. Od Mikołajskiej (tak mówi moja babcia) i Cybulskiego nie było nikogo takiego. Indywidualnośc wielka, może to nie jest specjalnie kreacyjna aktorka, ale nigdy nie pozostawia obojętnie mnie, nas, widza. Ją sie kocha do bólu, albo nienawidzi (też do bólu) i nic pomiędzy. Krystyna Janda zawsze wywołuje emocje, jak kiedyś, jeden z profesorów szkoły teatralenj pwiedział, że albo to geniusz albo totalne zero. I to się sprawdza!!!!!!! Trzeba jej przyznać takie role jak w "Przesłuchaniu" czy role u Wajdy, Modrzejewska i role teatralne potwierdzaja jej wielkość. Jej zdecydowani przeciwnicy powinni isć do teatru i zobaczyc, a przede wszystkim poczuc "TO". Można pisać, ale to tylko "paroles, paroles, paroles...". Problem w tym, że ona coś osiagnęła...
Janda gra Jandą. Nie potrafi stworzyć innej postaci. Zawsze histerycznie. Może było to dobre w przesłuchaniu ale żeby tak za każdym razem?
Janda gra Jandą - trafione w sedno. Ona gra teatralnie, tak jak mówisz - histerycznie, czasami to pasuje, a czasami irytuje.
Tak jak De Niro gra wszędzie De Niro. Nie zmienia to faktu, że jest znakomitym aktorem.
Janda ma charakterystyczną mimikę, która może i niektórych drażni, ale nie obniża kunsztu aktorskiego. Janda i Gajos to klasa na obcasach polskiej kinematografii. Czysto subiektywnie dodalabym jeszcze Dorocinskiego, dla którego jestem w stanie obejrzeć nawet najbardziej ckliwą komedię romantyczną.
To wszystko abstrahując od Jandy prywatnie. Tu nie wszystko mi się podoba, ale też nie mnie oceniać.
Jako widz oceniam Jandę aktorkę, a aktorką jest wyśmienitą i bardzo wyrazistą.
Mi bardziej chodziło o to, że ona każdą rolę gra tak samo. Tak jakby nie grała postaci ale grała siebie. Może to właśnie przez jej wyrazistość, mam takie odczucia.
Robert De Niro, Al Pacino, Jack Nicholson- aktorzy z najwyższej światowej półki. Każdy z nich ma jakąś manierę w graniu.
Chyba dość rzadko trafiają się takie aktorskie ,,kameleony", jak Meryl Streep. Zlewające się z odgrywaną postacią bez nadawania jej pewnych cech własnych.
Krystyna Janda jest aktorką charakterystyczną. Rzuca się w oczy kiedy gra, ,,zagarnia scenę". Dlatego budzi skrajne emocje. Jak ktoś dobrze zauwazył- kocha się ją, lub nie trawi, ale trudno przejść obojętnie.
Lecz warsztat aktorski ma bardzo dobry, trzeba jej uczciwie przyznać.
Cos w tym jest, bo jakos nie przepadam za aktorami, ktorych wymienilas. Ani tez np. za Keira Knightley, a ona tez jest bardzo charakterystyczna. Mimo, ze Krystyny Jandy zwykle nie lubie w filmach to podobala mi sie w Zazdrosci, idealnie tam sie wpasowala.
Dla mnie juz chyba zawsze będzie Kryśką Traczyk, ewentualnie Dziwisz Antoniną.:-) W "Żółtym szaliku" mi nie pasowała, choć zagrała poprawnie. Chyba kwestia emploi, które u Jandy jest raczej ,,histeryczną, roztrzepaną czpiotką, niż łagodną kobietą.;-)
Ps. Przyjżyj się aktorom, których lubisz. Pewnie też zauważysz jakąś specyfikę w graniu. U wielu aktorów da się to zauważyć.;-)
Zgadzam się aktorka która gra wszystko tak samo , np. nie kojarze żeby ta pani zagrała w jakiejś fajnej komedii . Ona poprostu wie że jest słaba i wybiera tylko takie filmy w których wygląda jakby potrafiła grać , od 40 lat gra w filmach o zbliżonej tematyce .
Nie kojarzysz komedii z Jandą? Bo guzik widziałaś albo widziałeś. Znasz "Boską"? Jak nie jesteś znawcą tematu to nie otwieraj papy na forach.
Przykro mi ale teatr mnie nie interesuje , a nawet jakby to 1 produkcja nic nie zmiena , jakby była dobrą aktorką to już dawno by wyjechała z tego kraju robić kariere za grubą kase a tak dobrze wie że w prawdziwym świecie poległaby jak amator dlatego trzyma się tego niszowego rynku jakim jest Polska bo wie że tu ludzie nie mają większych wymagań i ma miano "gwiazdy" , i nie mów mi o jakiś ambicjach bo nie uwierze że babka stwierdziła że nie chce zarabiać milionów bo woli się spełnić w nic nie znaczącym kraju , skończ bredzić i nie broń tej przeciętnej aktorki .
Ja chciałbym tylko zauważyć, że Janda jako jedna z niewielu polskich aktorek została doceniona zagranicą za role w polskich filmach :)
Janda została zauważona przez serwis imdb.com i trafiła na listę 100 najlepszych aktorek wszech czasów (The Best Actresses of All Time). Polka zajęła 14. pozycję i wyprzedziła takie sławy jak: Michelle Pfeiffer, Diane Keaton, Catherine Deneuve czy Juliette Massina. Wyróżnieniem artystka pochwaliła się na Facebooku.
A to, że świat ja docenia, w przeciwieństwie do Ciebie. Widziałam na żywo "Białą bluzkę" i Janda dała w tym spektaklu tak wyśmienity popis aktorski, że miałam ciarki na ciele. Dostała brawa ns stojąco. Dla mnie jest genialna! Jeśli jest żałosna, jak twierdzisz, to czemu niby takiej żałosnej aktorce przyznano w 1990 Złotą Palme w Cannes? Każdy oczywiście może mieć swoje zdanie i nawet powinien, dla tego polemizuję z Twoja wypowiedzią.
Ps: Co to zmienia, pewnie nic jeśli chodzi o Ciebie... Pozdrawiam:)
Janda sie tylko ośmieszyła publikując tę liste niby 100 najlepszych aktorek wg imdb, była to lista zrobiona przez jakiegoś gościa z Polski który ma tam konto, mógłbym zrobić takich zestawien kilkanaście - TOP 100 aktorek z Europy, świata, Afryki, Azji itp i w każdym przyznać Krysi pierwsze miejsce.
"Przykro mi ale teatr mnie nie interesuje". Zaorane.
Talent komediowy ma olbrzymi. Tylko trzeba uważnie oglądać filmy.
Ja znowu nie rozumiem twoich spostrzeżeń. Osobiscie uwielbiam ją oglądać w filmach, ma w sobie coś interesującego.
Świetna była na przykład w
Człowiek z marmuru 1976
Bez znieczulenia 1978
Golem 1979
Człowiek z żelaza 1981
Przesłuchanie 1982
Kochankowie mojej mamy 1985
Dekalogu 1988
Gdyby występowała w angielskojęzycznych filmach to jej najlepsze role z lat 70' i 80' pewnie dałyby jej nominacje do oskara,
a nawet szansę na wygranie tej nagrody.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
