Nie widziałem wszystkich ale najbardziej spodobał mi sie odcinek ze znaczkiami... To chyba ten dziesiąty.
Pozdrawiam.
Ja również niestety nie widziałem wszystkich części. Według mnie najlepszy jest Dekalog IV chodź słyszałem, że V jest lepsza. Również mi bardzo spodobała się interpretacja dziesiątego przykazania.
POzdrawiaM.
Wszystkie części są rewelacyjne, więc wybór tej jednej, ulubionej, jest trudny. Chyba jednak najbardziej podobała mi się część VI (a kinowa wersja tego filmu jest jeszcze lepsza...).
Dla mnie najlepsza jest pierwsza część. Naprawdę przejmujący film. Później piętka i szóstka, choć inne też są bardzo dobre. Jednak najbardziej przemówił do mnie właśnie "Dekalog I".
Ciężkie pytanie.Myślę że wchodzą tu w grę części V i VI acz uważam że ich kinowe odpowiedniki były nieco lepsze
Wszystkie są niesamowite.I wszystkie są inne.Każdy porusza inny temat więc nie moę sie zdecydować który jest najlepszy!
4 i 5 to arcydzieła.Polecam ich rozszerzone wersje :Krótki film o miłości i Krótki film o zabijaniu.Kto ich nie widział ten nie ma pojęcia o polskim kinie.
Widziałem wszystkie.Oglądam je co jakiś czas.Wszystkie są niesamowite,jednak mam 2 ulubione:
O zabijaniu(Baka)
X(znaczki)
W końcu obejrzałem wszystkie.
Pierwsza piątka wygląda tak :)
1. VI
2. I
3. V (może dlatego, że najpierw widziałem krótki film)
4. X
5. IV
Nie oglądałam dwóch, ale te które miałam sposobność zobaczyć są świetne. Gdybym jednak wybrać musiała to będą V i IV.
Każda z części jest bardzo specyficzna i ma swoje przesłanie, z których każde, pojedyncze jest równocenne. W końcu założenia dekalogu są bardzo uniwersalne :) Pierwsza część, jako że była pierwszą przeze mnie oglądaną zrobiła na mnie duże wrażenie. W porównaniu z resztą wciąż myślę, że jest bardzo trafna, gdyż zapatrzenie i ufność zdobyczom cywilizacyjnym to cecha dużej części ludzi. Może konsekwecnje tego nie są, aż tak drastyczne jak w I, albo i są tylko długotrwałość takiego procesu wcale nie musi mieć gwałtownego zakończenia. W części IV szczególnie moją uwagę zwróciła bardzo dobra gra Adrianny Biedrzyńskiej i Janusza Gajosa, bez przesadności, bardzo naturalna. Najbardziej wstrząsającą, działającą w całej sile na zmysły odbiorcy i na psychikę jest VI. To niesamowite z jaką realnością mogą być przedstawione zdarzenia, uczucia osób na szklanym ekranie. I oczywiście detale, które są tak charakterystyczne dla kina Kieślowskiego. Film jest perfekcyjny, podobie jak gra Krzysztofa Globisza i Mirosława Baki. Ludzka wrażłiwość, emocje są naprawdę zmuszone do wielkiej wytrzymałości przy tym obrazie, przede wszystkim dlatego, że nie ma tam nic zbędnego, co przekroczyłoby granicę, przy której widz mógłby odetchnąć z ulgą stwierdzająć, że to tylko film. A po filmie dylematy moralne i myśl o stosunku do kary śmierci... I ostatnia część, która jak dla mnie mimo wszystko była optymistyczna i nastroiła mnie bardzo pozytywnie, a może nie mimo wszystko :) I oczywiście znów wielki ukłon w stronę aktorów. Cała dziesiątka to niesamowity dar dla polskiej kinematografii i meandrująca droga do własnego JA. Oczywiście warto, żeby każdy zobaczył, ale warto też zastanowić sie nad celem i świadomym oglądaniem takich filmów.
Wszystkie częśći cyklu są zupełnie innymi filmami. Ja najbardziej lubie Dekalog2 5 10 4 6 W tej właśnie kolejnośći. Przynajmniej na chwile obecną,bo jak wiadomo postrzeganie świata się zmienia z wiekiem. Najsłabsza jest 7!
wszystkie część są świetnie, ale najlepsze wg mnie to (w kolejności): VI, X, IV, I, II, V; te które najmniej mi się podobały (żeby nie zrozumieć, że mi się nie podobały, czy że były bez sensu, bo tak nie można myśleć, mówiąc o Dekalogu): III i VII, chociaż też godne uwagi :-)
Co tu wybierać? Cały cykl to niesamowita jazda przez Polskę tamtych lat. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale obok filmów Barei, to chyba najbardziej bolesny obraz naszego PRL-u.
Mi bardzo podobał się pierwszy :P Swietne role Maji Komorowskiej i młodego Wojciecha Klaty :P Ogólnie bardzo ciekawa historia
zdecydowanie V i VI są najlepsze.
baka byl niesamowity. i ten klimat filmu, tamtych czasów, tamtej sytuacji.. no i emocje: prawdziwy PRAWDZIWY powtarzam strach i żal. smutek.
no a na drugim miejscu jest VI. piekna szapolowska i swietny technicznie lubaszenko.
p.s. ale zeby ponumerowac wszystkie czesci po kolei..? co za drobiazgowosc.. ja bym tak nie mogla tego uszeregowac, wtłoczyc w sztywne ramy rankingu.
p.s.2 ale co wam sie moglo podobac w X? ehhh.. chyba go nie zrozumialam widocznie..
Cały cykl jest znakomity, chociaż najbardziej lubię wracać do 1, 5 i 6:) najmocniej chwytają za serce.
Genialny cykl. Wszystkie jego części były znakomite lecz jedne podobały mi się bardziej od drugich. Oto moje zestawienie.
1.Dekalog V
2.Dekalog VI
3.Dekalog IV
4.Dekalog I
5.Dekalog II
6.Dekalog X
7.Dekalog VII
8.Dekalog III
9.Dekalog VIII
10.Dekalog IX
Dekalog... jeden z majstrsztyków polskiego kina. Kieślowki był geniuszem. Wielu współczesnych reżyserów mogłoby brać z niego przykład. Mam nadzieje, że wraz ze śmiercią wielich reżyserów nie umrze poslkie kino...
Moja ulubiona część Dekalogu?
Dziesięcioro przykazań stanowi nierozerwalną całość za równo w życiu jak i na ekranie. Oglądając poszczególne części można zobaczyć i zrozumieć o wiele więcej. Jeśli jednak ma wybierać to:
Dekalog V - za realistyczne ukazanie brutalności i bezduszności jaka tkwi w ludziach;
Dekalog VI - za interesujące ujęcie 'cudzołóstwa';
Dekalog VII - za pokazanie tragedii młodej matki, oraz szukanie odpowiedzi na pytanie czy można ukraść swoją własność.
A ja radze ci raz na jakiś czas odświeżyć sobie cały cykl. U mnie wraz z wiekiem diametralnie zmieniały się sądy, jak miałem piętnaście lat to V była najlepsza najbardziej dosadna najłatwiejsza do interpretacji. Za którymś z kolei razem szok przestał działać a ja dorosłem i zmieniłem zdanie zacząłem cenić inne części.
moze masz racje, odświeże sobie Dekalog, nie sadze jednak zeby zmienilo sie to, ze najbardziej cenie sobie V. inne czesci tez wywarły wplyw na moj spospob patzrenia na zycie, ludzi. myle ze tak naprawde obejrzenie calosci dopiero daje osrty caloksztalt i najbardziej wyrazny przekaz;]
Może jestem jakiś dziwny, ale po obejrzeniu pierwszych sześciu części właśnie V uważam za najmniej genialną. Najbardziej była, moim zdaniem, przewidywalna i nie wyczerpała tematu. Jeśli to miał być fil przeciwko karze śmierci to mało mnie przekonał, zbyt ogólnikowe to było, zbyt powierzchowne. Nie potrafiłem współczuć temu mordercy, sam mu życzyłem śmierci, prawie się cieszyłem, że dostał na co zasłużył, a chyba nie o to w tym chodzi. Nie widziałem żadnego usprawiedliwienia sensownego. Tylko adwokata żal. Dużo bardziej cenię inne części za niezwykłe potraktowanie tematu i magię na ekranie. Najbardziej póki co I, II i IV.
U mnie wygląda to tak:
1. Dekalog V (10/10)
2. Dekalog VI (10/10)
3. Dekalog I (10/10)
4. Dekalog II (10/10)
5. Dekalog IX (10/10)
6. Dekalog VIII (10/10)
7. Dekalog X (10/10)
8. Dekalog IV (9/10)
9. Dekalog III (8/10)
10. Dekalog VII (7/10)
1. Dekalog I 10/10
2. Dekalog VI 9/10
3. Dekalog II 9/10
4. Dekalog IX 8+/10
5. Dekalog V 8+/10
6. Dekalog X 8/10
7. Dekalog III 7/10
8. Dekalog VII 7/10
9. Dekalog IV 6/10
10. Dekalog VIII 6/10
Po przemyśleniu i zagłębieniu się w treści przekazywane w Dekalogu moja statystyka wygląda następująco:
1. Dekalog VI 10/10
2. Dekalog I 10/10
3. Dekalog II 9/10
4. Dekalog IX 9/10
5. Dekalog V 9/10
6. Dekalog IV 8/10
7.Dekalog VII 6/10
8. Dekalog VIII 6/10
9. Dekalog X 5/10
10. Dekalog III 5/10
Ciężko ułożyć poszczególne odcinki w konkretnej kolejności...
1. VI 10/10
2. I 10/10
3. V 9/10
4. IV 9/10
5. II 9/10
6. X 8/10
7. IX 8/10
8. VIII 8/10
9. III 8/10
10. VII 7/10
"Dekalog" jako całość bez wątpienia - 10!
Zdecydowanie najbardziej podobał mnie się Dekalog I - za ciekawe podejście do przykazania: Nie miej bogów, cudzych przede mną, gdzie cudzym bogiem był komputer, który przez tak wielu współczesnych ludzi jest ubóstwiany
A pomyśl jaką nowością komputer był w tamtych czasach, można powiedzieć, że u nas 'taka technologia' była dopiero w powijakach. Między innymi dlatego uważam Kieślowskiego za geniusza w swoim fachu. Myślę, że jego cały cykl jest arcydziełem jakich mało.
Dekalog I był ładny ale w rzeczywistości strasznie prosty. Mnie oprocz piątki najbardziej podobały się III i IX, niezbyt przez was docenione, które unikają owej nachalności wkradającej się w niektore części.
ten dekalog to jakaś sensacja czy co? pytam bo o tym polskim reżyserze słyszę pierwszy raz i stąd nie mam pojęcia o jego kinematografii
Wpisz w wyszukiwarce filmweba "Dekalog" Tam powinieneś znaleźć informacje jaki to gatunek. Wierzymy w ciebie!
1. Dekalog I 10/10
2. Dekalog VI 9/10
3. Dekalog IX 9/10
4. Dekalog X 9/10
5. Dekalog IV 9/10
6. Dekalog V 8/10
7. Dekalog II 8/10
8. Dekalog VIII 7/10
9. Dekalog VII 7/10
10. Dekalog III 7/10
Zapraszam na moje refleksje na temat "Dekalogu" pod adres: http://gibber-twice.net/?p=361
nie chce ich jakos szczegolnie ukladac w ranking, ale II sie zdecydowanie wybija. no i jeszcze moze V.