żeńskiej. Ach, można pomarzyć, ale chciałbym z nią spędzić niejedną chwilę. Te piękne, dorodne nóżki. Widziałem ją kiedyś całkiem nago w jednym z filmów (to było o karze śmierci). Istne cudo. Mniam. Wiem, ze świnia ze mnie, ale kobiety postrzegam przede wszystkim przez pryzmat urody.
"podeszły wiek" to chyba lekka przesada;P dojrzała kobieta - może, ale podeszły wiek kojarzy mi się raczej z okolicami 70:/
Dokładnie. Można ją określić jako dojrzałą kobietę, a nie w "podeszłym wieku" można być po 60-tce, a nie po 40-stce :/
Podeszły wiek? Aktualnie to wiek średniej 70-tki, bo młodsi ludzie trzymają się bardzo dobrze. Wystarczy spojrzeć na pana Rickmana. Nigdy nie powiedziałbym, że jest w podeszłym wieku.
Dla osoby nastoletniej osoba trzydziestoletnia - to już osoba stara... Z wiekiem to się zmienia... ;)
Fakt przesadził z określeniem 46 lat jako wiek podeszły, ale z resztą opinii zgadzam się jak najbardziej :).