Widziałem go co prawda tylko w trzech filmach: Dwunastu..., Na nabrzeżach oraz Egzorcyście, ale oceniając po tych 3 filmach, to miał talent, zwłaszcza do grania tych "złych". Ławnik nr. 3 to moim zdaniem najlepsza kreacja w tym pierwszym filmie i moim zdaniem udało mu się przewyższyć aktorstwem samego...