Terry Malloy (Marlon Brando), były bokser, zaskarbia sobie sympatię bossa zarządu Związku Dokerów w portowej dzielnicy Nowego Jorku. Pomaga w utrzymaniu "porządku" wśród dokerów. Na usługach zarządu jest też jego brat, niedoszły prawnik. Kiedy zostaje zamordowany doker, który zamierzał skompromitować zarząd swoimi zeznaniami na temat
I coulda been a contender... I coulda been somebody, instead of bum which is what I am - let's face it... It was you, Charley.
Za każdym seansem tego filmu, kiedy Marlon Brando wypowiada w taksówce te słowa do Roda Steigera przewijam ten fragment kilkanaście razy, żeby usłyszeć to raz jescze, i... więcej