hehe ;D dobre <lol2> tez tak uwazam :]

Ja sie zgadzam xD
Czy ja wiem... Brad ma nawet ładniejszy kształt twarzy.
Prawdę mówiąc nie mogę się dopatrzeć dobrej cechy w Zakościelnym... aktor z niego fatalny, ani sympatyczny, ani ładny... taki cwaniaczek mówiący, że nie chce być porównywany do Brada, ale na każdym kroku stara się do niego upodobnić =/
On nawet do seriali się nie nadaje... Dajmy szanse jakimś innym, którzy być może będą bardziej utalentowani od niego...

Zgadzam się z Tobą we wszystkim.....
Macius jak ja cie kocham!!!!!!! aaaa zaraz bede miala mokre gacie na twoj widok....
Ja pierdole :) nienawidze osobinka ze sie tak wyraze wypierdalaj z polskiej sceny, bo jak narazie to widze ze tv niezle ksztaltuje twoj wizerunek, jestes slodki pieknu itp (rzygac mi sie chce hehehe) (taki piekny jak poldupy zza krzaka)... Tak pozdro dla wszystich fanek maciusia, moczcie sie dalej, powodzenia ;)

Powiem Wam tylko tyle, że was nie rozumiem. A z drugiej strony, kiedyś byłam jego fanką, ale po 1 roku mi się zaczęło wszystko nudzić, co jest z nim związane. Uznałam, że jest beznadziejnym aktorem, człowiekiem jedynie zadufanym w sobie i narcyzem. Twierdzi, że nie chce być porównywany do Brada Pitta, ale obciął się tak jak on, przypominając go jeszcze bardziej... Nie dziwię się, że jego byłe dziewczyny od niego odeszły. Nikt z nim nie wytrzyma... Przyznać jednak muszę, że jego "kariera" szybko się rozwinęła i stał się popularny. Nie zaprzeczam, że jest człowiekiem przystojnym, bo jest... Mimo to, jakoś już przestałam go tolerować na ekranie mojego telewizora.
Wspomniałam na początku, że Was nie rozumiem... Myślę, iż jest to spowodowane tym, że jakoś nie lubię, jak ktoś źle o innych mówi, nawet jeśli ta osoba, jest fatalnym aktorem/aktorką czy źle wygląda. Niektórzy pewnie zazdroszczą tak szybko rozwijającej się jego "kariery", a inni go po prostu nie tolerują.

Prawdę mówiąc ... nigdy go nie znałam dopóki nie zagrał w "Tylko mnie kochaj" jedyna gwiazda z tego filmu to tylko ta mała dziewczynka. Oczywiście żartuję. :)) Nie jestem negatywnie nastawiona na tego pana, ale po prostu dla mnie to jest jakiś tam chłop który gra w przeciętnych filmach.

Zgadzam się! I on ma taaaaką wysoką ocenę? Ech... :(

Wspaniały, merytoryczny wpis! Pogratulować osobowości i urody, pewnie tak porażającej, że lustro pęka :-) A nienawiść brzydką cechą jest, oj brzydką. Niszczy człowieka od środka, szkodzi na samopoczucie i mózg i później człowiek wypisuje na forum takie głupoty, ziejąc bezzasadnym, złym uczuciem. Ale, że się uzewnętrznia anonimowo, bez pokazania facjaty wszystko jest ok.

Ja mam tylko taką sugestię, że najpierw trzeba kogoś poznać... przypuszczam, że nikt z Was z nim na kawie czy piwie nie był, więc się niech nie wypowiada. Aktorem przeciętnym jest... ale dużego parcia na szkło nie ma (w przeciwieństwie do Borysa Szyca)... inaczej przyjąłby propozycję do Tańca z Gwiazdami...
Dodam, że szanowanymi przeze mnie aktorami są: Cezary Pazura i Piotr Fronczewski
Aktorzy których się przyjemnie ogląda na ekranie to Tomasz Kot, Tomasz Karolak i właśnie pan Zakościelny - do roli amanta na pewno się nadaje... z resztą sięgnijcie po "Dlaczego Nie"... w Kryminalnych mógłby grać bardziej zdecydowanego glinę, ale w jego słowach nie ma sztuczności, da się z nich wyczytać prawdę, a to że nie szuka innego sposobu na kreowanie postaci tylko wszędzie gra tak samo to już jego sprawa... może skończyły mu się pomysły, albo nie ma takiego wielkiego talentu jak Brando czy De Niro, ale nie każdy urodził się Super Talentem... niektórzy potrzebują czasu żeby go wykrzesać :]. Także ludzie, więcej dystansu do oceniania aktorów, oni sami powinni być zdystansowani na takie opinie, bo wiadomo zazdrość w społeczeństwie jest na co dzień spotykana (ile to osób siedzi przed TV widzi jak aktor gra i jedzie na niego, bo mu czegoś zazdrości...Tu mamy przykład takiej osoby -----> "Wg. mnie Zakościelny to laluś, wymoczek, nadający się wyłącznie do grania roli w jakimś durnym serialu :)" Nie zna a pierdzieli... omg żal no ale nic... tacy ludzie zawsze będą Pozdrawiam :]

Chyba nikt powyżej 15 roku życia go nie lubi:P On jest żałosny a nazywanie go aktorem (tak jak wielu innych pseudoaktorzynek typu Mroczkowie) to po prostu hańba i brak poszanowania dla prawdziwych aktorów.

Wymień mi drogie dziecko nie mające zielonego pojęcia o aktorstwie tych twoich prawdziwych aktorów. Wiedz proszę ciebie, że M.Zakościelny ukończył Warszawska Akademię Teatralną uczelnię aktorską, która jest na najwyższych obecnie rankingach w Polsce jeżeli chodzi o poziom nauczania aktorstwa !
PS. Gdybyś miała chociaż wiedzę, że Mroczkowie są amatorami z castingu, bez szkoły po prostu aktorzy amatorzy. :/ TAK TAK! NIECH PISZE TUTAJ WIęCEJ AKTORSKICH mugoli jak ta dziewczynka.

I co z tego, że ukończył Akademie Teatralną?? Swoim poziomem grania dorównuje tylko i wyłącznie Mroczkom:/ Aktorstwem można nazwać to co robi Nowicki, Chyra, Janda, Cielecka, Przybylska.
Krótko: Zakościelny to debil, który w każdej swojej super produckcji jest mdły, że aż nie dobrze:)
Rozumiem, że Zakościelny to Twój idol - gratuluje gustu i upodobań:)

Kochanie ... przeczytaj mojego pierwszego posta ze zrozumieniem na tej stronie ok? Dopiero później pieprz głupoty :-)... ja Ci gustu nie pogratuluję, bo widzę, że masz jakieś kompleksy pod tym względem. Nazywając Przybylską super aktorką ... ekhm (no cóż o gustach się nie dyskutuje wielka znawczyni aktorstwa... >_>)Z p. Jandą się zgodzę. Tylko dodam, gdybyś nie doczytała mojego pierwszego posta - Za mistrzów aktorstwa uważam Piotra Fronczewskiego, Cezarego Pazurę, Zbigniewa Zapasiewicza, Jana Englerta. Jak byś miała jakiś problem to pisz, postaram się Tobie przeliterować jeszcze dokładniej. Fanem Macieja Zakościelnego nie jestem - człowiek po AT bądź PWST zawsze będzie AKTOREM.
Przybylska i Mroczkowie to ta sama kategoria - osoby medialne po prostu z charakterem... lub bez)

Pozdrawiam i życzę podchodzić trochę bardziej z dystansem do takich tematów. Nie cierpisz Zakościelnego ? - powiedz mu to prosto w twarz !
Rozumiem, że brak Ci odwagi i wyładowujesz swoje frustracje na tym forum.
żal...Bye ^^

"człowiek po AT bądź PWST zawsze będzie AKTOREM."

nie moge sie z tym zgodzić.
to, ze to ukończył nie znaczy, że potrafi świetnie grać.
mówiac tak, robisz to samo gdybys powiedział:
każdy kto namaluje obrazek - jest malarzem, artystą.

nie mówie tego bezośrednio o Zakoscielnym, ale ogólnie.


i jeszcze jedno
"Nie cierpisz Zakościelnego ? - powiedz mu to prosto w twarz !
Rozumiem, że brak Ci odwagi i wyładowujesz swoje frustracje na tym forum."

heh. że co?
zastanów sie troche zanim napiszesz.

THX
nie będę pisac więcej

"nie moge sie z tym zgodzić.
to, ze to ukończył nie znaczy, że potrafi świetnie grać.
mówiac tak, robisz to samo gdybys powiedział:
każdy kto namaluje obrazek - jest malarzem, artystą. "
Artysta i Aktor to też dwa różne pojęcia.
Nie każdy artysta jest aktorem, nie każdy aktor artystą !
Skończył szkołę i ma papier aktora - aktorem jest i choćby się ktoś srał on aktorem i tak będzie.
Następny... czytaj także ze zrozumieniem, bo nigdzie nie napisałem że Zakościelny świetnie gra. AKTOR to AKTOR nie koniecznie musi być dobry, ale nie wszyscy kurczę znają te pojęcie i trzeba się rozwodzić nad tym... >_>

"heh. że co?
zastanów sie trochę zanim napiszesz. "
Widzisz jakiś problem, bo ja nie. Jeżeli coś komuś nie pasuje mówi się to prosto z mostu (jeżeli starczy na to odwagi)list może do niego napisać.
Nie widzę problemu.

a tak w ogóle to pieprzycie bez sensu... dla was niedługo aktor który gra w teatrze, a omija z dala wszelkiego rodzaju seriale... nie będzie aktorem :| :/... co wy wiecie o aktorstwie byście chociaż przeczytali 4 tomy Stanisławskiego :/.. buraki... wielcy kurcze panowie od sztuki się znaleźli.

Aha, jeszcze jedno.. "Nie cierpisz Zakościelnego ? - powiedz mu to prosto w twarz !
Rozumiem, że brak Ci odwagi i wyładowujesz swoje frustracje na tym forum." -> buhahahahahahahaha, bardzo oryginalne:)))))) Gratuluje pomysłu:D

Tu nie chodzi o to, że potrafi świetnie grać, ale o to, że ukończył uczelnię, więc ma zawód - aktor. Może być dobry, średni lub słaby, kwestia predyspozycji i talentu. I osądu widza. Jeśli ktoś skończył uczelnię artystyczną, jest artystą dyplomowanym i zupełnie nieistotne, czy jego np.obrazy się podobają, czy nie.

Przybylska??? Zakościelny to debil? Bo grać nie umie? Proszę sobie znaleźć znaczenie słowa "debil" i nie używać wyrazów zbyt trudnych.
Dla mnie wielcy aktorzy to Al Pacino, Robert De Niro, Leonardo DiCaprio, Marlon Brando i paru innych, a z polskich Janusz Gajos, Tadeusz Łomnicki i jeszcze kilku. Każdy ma swoje preferencje. A to ma znaczyć, że po nich nie ma już nic, kończy się aktorstwo? Są aktorzy wielcy, dobrzy, słabi. Ciągłe porównywanie, wytykanie, miażdżenie jest chore. A porównywanie Zakościelnego, zawodowego aktora, do Mroczków jest lekkim nadużyciem. Nie jestem jego fanką, nie mam 12 lat, ani mnie ziębi, ani parzy, ale mocno wkurzają mnie takie durne dyskusje.

EEEE..... Zakościelny.... co mogę o nim napisać... chyba tyle co wiem. Pierwszy raz zobaczyłam go w nadobre i na złe a potem... już nigdzie . nie oglądałm tych komedii romantycznych z nim... nie wiem.... nie podoba mi się mam inny typ faceta. moze obejrze te filmy z nim i obczaje jego umiejętności aktorskie. nie wiem czy laluś i narcyz nie zanam go.

Arwen na prezydenta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bueheheheheehehe

dosadnie - prawdziwie powiedziane :)

pozdrawiam :)

JEE!!!!!!!!!!!!!!wreście znalazłam osobę która myśli tak jak ja :)hehehe Pozdrawiam

Nie jestem "dwunastoletnią faneczką" Zakościelnego i też, niestety, lubię wyrażać swoje zdanie. Szczególnie, gdy czytam takie głupoty. Przecież jasne jest, jak słońce, że porównują go do Pitta ze względu na podobny typ urody. Nie rozumiem u osoby piszącej tego zacietrzewienia i wielkiej niechęci, zrobił Zakościelny jakaś krzywdę osobistą, czy co?

I właśnie obejrzałam "durny serial", w którym występuje, całe 7 sezonów :-)