Prezydent byłby z niej zapewne kiepski ale ładniejszego kandydata polska nie miała ;D

Nigdy w III Rzplitej nie było lepszego kandydata. Możesz napisać czego jej brakuje? Oprócz niskiego, męskiego głosu, który każdy kandydat na prezydenta mieć powinien.

Bez charyzmy i dość młoda jak na kandydata. Tak naprawdę po raz pierwszy dziś słuchałem jej jako polityka. Nie spodobała mi się swoją arogancją, gdy mówiła o dwumilionowym elektoracie. W TVN24 była zazwyczaj milsza. Nie obchodzą mnie jacyś inni kandydaci. Ja ją oceniam źle jako kandydata na urząd prezydenta kraju. Nie chciałbym takiego prezydenta. To w ogóle wygląda na wysyp młodych doktorów. Jeden, który ma urlop naukowy na UJ i pewnie nigdy nie zrobi habilitacji - takich są pęczki, drugi, a w zasadzie druga, też z doktoratem, ale bez instynktu politycznego. Nie na to czekam.

Nie mówiła, że ma taki elektorat. Tylko, że popiera ją partia, która wedle jakiejś oceny ma takie poparcie w całym społeczeństwie. Była to krótka odpowiedź na pytanie, jakie ma kwalifikacje na prezydenta. Moim zdaniem odpowiedź była mądrzejsza niż samo pytanie. Ponadto była to riposta do kolegów i koleżanek dziennikarzy na wyraźną zaczepkę (oni chyba wiedzieli jakie kierunki kończyła , gdzie pracowała, jak udzielała się w strukturach państwa, przy integracji z UE, przy ówczesnym prezydencie, itd.). Choć sam przyznam, że ze wszystkich jej wypowiedzi jakie znam od lat, ta była najmniej fortunna. Przy czym faktem jest, że powinna już wypowiadać się do społeczeństwa, a nie do dziennikarzy. Myślę, że szybko zaskoczy - w końcu nie tylko potrafi się szybko uczyć nowych rzeczy, ale też imho potrafi szybko oduczać się/rozstawać z tym, co niepożądane. W każdym razie rozumiem o czym piszesz, choć generalnie mam inne stanowisko. :-)

Rzecz w tym, że wszyscy chyba w SLD są zaskoczeni taka kandydaturą. Moim zdaniem ona jej nie utrzyma.

Popiera ja PZPR-bis, nie przesadzajmy z ta cala Polska...

Nie rozumiem. Pisze Pan do mojego tekstu? Czy ja piszę w jakiś zawiły sposób, lub używam słów wykształciuchów? Nie pisałem, że popiera ją cała Polska, tylko: "popiera ją partia, która wedle jakiejś oceny ma takie poparcie w całym społeczeństwie". Przecież nawet człowiek kompletnie niewykształcony zobaczy, że Pana tekst jest jawnie kłamliwy.

Natomiast odchodząc od "popiera ją partia, która wedle jakiejś oceny ma takie poparcie w całym społeczeństwie", a przechodząc do faktycznego poparcia w naszym społeczeństwie, to wczoraj opublikowano sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24 został zrealizowany przez Millward Brown w dniu 12 stycznia - już 6% dorosłych Polaków deklaruje, że zagłosuje na Panią doktor Magdalenę Ogórek. Nie przesadzałbym też z tym PZPR. Nawet nie jest członkiem SLD, a twardy, czerwony beton w całym internecie robi z niej prawicowego konia trojańskiego podstawionego przez kościół katolicki. PS. Trzeba też pamiętać czym jest TVN, kogo popiera, że stacja ta natychmiast zwolniła z pracy Panią dr O. i dodatkowo TVN wyczyszcza swe strony www z najciekawszych wypowiedzi kandydatki.

Ufanie sondażom jest głupie...

Raz ma sie tam 1% a raz 10%, mimo, że poparcie jest mniej wiecej tkaie samo.

Głupie, to jest np. wydanie miliona dolarów na fabrykę produkującą nową zabawkę bez wcześniejszego sondażu, bo się uważa, że sondaże są głupie, statystyka jest głupia, czy że marketing jest głupi. ;-)

To jest co innego, zas sondaze prawdy nie pokazuja.

Ojć, no jest sprawą oczywistą, że jak się dzwoni do 1028 osób na komórkę i zada się pytania: ile masz lat, jaka płeć, w jakiej wielkości mieście mieszkasz, jakie masz wykształcenie, a na koniec "kto zostanie prezydentem", to jest zupełnie coś innego, niż zadanie pytania "na kogo będziesz głosować" w taki sposób, że pytający osobiście udają się do różnej wielkości miast i wsi w całej Polsce i widzą respondenta.

Natomiast łatwo sprawdzić, w jakim stopniu sondaże pokazują prawdę. Wystarczy większą ilość sondaży historycznych porównać z prawdziwymi wynikami dotyczącymi tych sondaży i wyliczyć odchylenia - oczywiście nie średnią arytmetyczną odchyleń, tylko np. medianę.

PSL w sondazach nie mialo wiecej niz 7% to i to na najwiekszych zad*piach a tu prosze...

Zdziwiłem się że grała w filmach i dlatego tu trafiłem po latach :)
A tak w temacie: faktycznie to dostała 2,4 % głosów w wyborach prezydenckich.

Kolejny Dyzma z eks pzpru widzę że Miller wie jak dobić socjalna lewice. Kiedyś Samoobrona teraz SLD lewica wie jak się zniszczyć smutne, i jeszcze eks aktorka jako kandydat to już nie wymaga komentarza.

No to jest tak słabe że aż zabawne, zresztą wszyscy kandydaci tacy są. Dla równowagi zagłosuję pewnie na Pana Dudę facet przynajmniej umie się wysłowić.

No to powinna ci się spodobać, bo w ogóle nie jest lewicowa - poglądy gospodarcze ma zbliżone do Korwina (za co zresztą ją chwalił), a w kwestiach obyczajowych prezentuje opcję kościelną. To kompletna paranoja, że ktoś taki kandyduje spod szyldu partii deklarującej się jako lewicowa, no ale to Polska.

Poza tym to zbyt szokujące, aby cztery lata od kiepskiego filmu zostać kandydatą na prezydenta RP.

5 lat a tyle zmian hehe

Serio nie miałeś się do czego przyczepić? NIC?