Zmarł w 2004, a w 2006 zagrał w "Superman'ie"? Swoją drogą ciężko mi
ocenić tego aktora, dlatego tego nie zrobię:)
Sceny z Supermana z 2006 roku to są te same plus kilka nie wykorzystanych i obrobionych cyfrowo z Supermana z lat 70-tych.
A dlaczego Ci go ciężko ocenić?
Pzdr.
Aha, dzięki za info. Dlaczego ciężko? Bo miał kilka naprawdę znakomitych
ról i kilka słabiutkich... Poza tym nie widziałem tego człowieka w zbyt
wielu filmach, zapadł mi w pamięć głównie z "Godfather'a", a na
podstawie jednego filmu nie będę go oceniał. Musiałbym poszerzyć
filmografie z jego udziałem... PoZDRo.
Chyba, że tak ;) Jeśli mogę Ci polecić jakieś filmy które by Cię przekonały do Marlona to na pewno Tramwaj zwany pożądaniem oraz Ostatnie tango w Paryżu - jak dla mnie obok Ojca chrzestnego jego najlepsze role i moje ulubione; aczkolwiek biorąc pod uwagę, że Brando to jak dla mnie najlepszy aktor w historii także dla mnie wszystkie jego role są wybitne:)
Pzdr.
Ja ze swojej strony polecam NA NABRZEŻACH po prostu miodny film, a kreacja byłego boksera, nieco "wolniej myślącego" dającego się wkręcać, w różne machinacje, a zarazem kochającego narzeczego wyszła mu zaraz po Vito Corleone najlepiej ! Muszę jeszcze koniecznie obejrzeć Tramwaj Zwany Pożądaniem. Taka ciekawostka, kiedy Coppola, szukał aktora do roli Vita, nie chciał za bardzo Brando, ale kiedy wsadził sobie kluski czy coś tam oraz zmienił głos to oczarował go i ten powiedział, że jeśli Brando nie zagra Vita, to nie będzie filmu... :P