Marlon Brando

Marlon Brando Jr.

8,7
36 965 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Marlon Brando

Cudownie wręcz. Możecie sobie zaniżać, dzieci neo i fani Deppa, Di Caprio i innych aktorów wątpliwej genialności, średnią Brando. Jeśli was to jakoś dowartościowuje to proszę bardzo. Tutaj ludzie co są choć trochę zaznajomieni w temacie nic ten ranking nie obchodzi. Właściwie to on jest cały dla was. Tylko, że nie zmienicie tym jednej rzeczy. Tego, że Marlon Brando był najwybitniejszym aktorem.

_Milady_

Hmm? Ale np. ja jestem fanką Depp'a, a wystawiłam Marlonowi 10. Też uważam Go za najwybitniejszego aktora, a to, że uwielbiam Depp'a nie musi oznaczać, że innych aktorów będę potępiać . I, proszę... Nie wszystkie fanki Depp'a są "szalone"..;]
Pozdrawiam!

P.S. Poza tym Depp i Marlon dobrze się znali prywatnie. ;]

PPG

Mogłabym napisać to samo co koleżanka wyżej.

UneFille

To, że jedna na sto fanek Deppa ma takie zdanie nie poprawia to u mnie ich ogólnej oceny. Większość z nich jego nazwisko zna tylko z rankingu, a potem mówią, że nie ma lepszego aktora na świecie niż Depp. Jakby poszerzyły swoje filmowe choryzonty już by takich głupot nie pisały.

Cieszy mnie to, że jest jeszcze wśród nich ktoś wartościowy, ale wytłumaczcie mi, skoro uważacie, że to Marlon jest najlepszy to dlaczego nie zostaniecie jego fanką, a nie Deppa? Aż tak bardzo pociąga was wygląd Johnnego, że cenicie to wyżej niż aktorstwo Marlona? Mam nadzieję, że jest inny powód.

Tak poza tym to nigdzie nie napisałam, że wszystkie tak robicie. Napisałam to ogólnie i chyba musicie przyznać, że tak jest.

_Milady_

cHoryzonty można poszerzać również w innych dziedzinach.

_Milady_

Szczerze ja też nic do Deep'a nie mam. Marlona i tak wyżej cenie gdyż, jako aktor był wybitną postacią.

VaDeR_ek

Właśnie, jak tu już powiedziano: nie mierzcie wszystkich fanów Deppa jedną miarą :) Większość z nich zakochała się w nim po Piratach, ale spore grono (wbrew pozorom NAWET na filmwebie) widziało wiele innych jego filmów i na tej podstawie go ocenia.
A Marlon był "mistrzem" i przyjacielem Deppa, zgadza się.

Amadis

Nie obchodzi mnie czy fanki poznały Deppa po Piratach z Karaibów czy po jakimkolwiek innym filmie. To nie świadczy o niczym. Ja osobiście poznałam go mając z 5 lat i oglądając ,,Co gryzie Gilberta Grape'a". Do tej pory obejrzałam z nim 27 filmów. Pewnie dużo więcej niż niejedna fanka. Sądzę, że mogę go po nich dobrze ocenić.

Poza tym ważniejsze jest to, żeby oglądać filmy z różnymi aktorami, zobaczyć jak inni grają. A fanki tylko ścigają się która więcej filmów z Johnnym obejrzy, ewentualnie zobaczy jakieś filmowe nowości i na tym się kończy przygoda z filmem. O tym, że historia filmu ma już ze 100 lat i że w tym czasie przewinęło się dziesiątki lepszych aktorów i nadal się przewijają to ich nie obchodzi, albo wiedzieć tego nie chcą. Czy takie osoby powinny mówić kto jest najlepszym aktorem wszechczasów?

Już pisałam, że wiem, że są wyjątki w jego fankach, ale jest ich bardzo mało. Większość jest taka jak pisałam albo i jeszcze gorsza i to o nich mowa.

P.S. Jak widzę na moje pytanie nadal żadna z was nie odpisała. Będę czekać, bo ciekawa jestem odpowiedzi.

_Milady_

No w sumie swieta prawda ;) Depp to bdb aktor i tyle ;) Zagral swietnie w wielu filmach (widzialem moze z 10 tylko z jego udzialem). Moim zdaniem zasluguje na top15-20 ;)

ksg666

Top 150-200, chciałeś chyba napisać...

Bo wiesz, jeżeli mamy robić ranking popularności to jak najbardziej miejsce w czołówce się należy, ale jeżeli brać pod uwagę też te "dinozaury" z kilkoma głosami.. to sam wiesz.

Uzi

"Cudownie wręcz. Możecie sobie zaniżać, dzieci neo i fani Deppa, Di Caprio i innych aktorów wątpliwej genialności, średnią Brando. " He, he ,,,,,,,,,,,,,wypowiedź ta wprawiła mnie w niezwykle dobry nastrój :D :D :D :D :D :D :D.
Moim zdaniem to najlepiej najpierw wypadałoby coś wiedziec o kinie , a dopiero później robic z siebie krytyka filmowego pokroju Sobolewskiego czy Tomasza Raczka.
Pisałam to już setki razy , ale cóż widac niektórym to nawet po raz 19563850 czytanie tego samego nic nie pomoże,........... Dla wiadomości
:D uświadomionej :D osoby - o talencie Deppa wypowiadał się sam Brando - tak ten Brando - dokładnie TEN Brando i Al Pacino - tak , tak TEN PACINO.
O DiCaprio - De Niro i kilka innych ważnych osobistości świata filmu, ale nie chce mi się już ciągle tego samego pisac .
To co w tej branży osiagnęli Depp czy DiCaprio to fenomen. Czy ty masz wogóle pojęcie , czym jest branża filmowa?? Tam codziennie pojawia się ktoś nowy, ktoś z marzeniami o sławie i wielkiej karierze. Tam codziennie pojawiają się osoby o odmiennej karnacji, narodowości, z najróżniejszych zakątków świata ,licząc chociażby na maleńki epizod w reklamie gumy do żucia. .....A jak myślisz : dlaczego pojawiła się nazwa Hollywood????Przetłumacz sama sobie,,,,,,,,,,Bo to kraina marzeń, w której każdy chce zakosztowac sławy i pozycji. Na szczycie znajdują się TYLKO NAJLEPSI- dla dobrych i przeciętnych nie ma tam miejsca....a każdy kto ma chociaż blade odbicie pojęcia o kinie dobrze o tym wie.....

agnieszka_26

Nie trzeba być krytykiem filmowym, żeby widzieć kto jest aktorem wibitnym i wcale nie staram się nim być. Nie wiem jak ty, ale nie próbuję się tak wcale dowartościowywać. Wyobraź sobie, że coś o kinie wiem.

Wiem o tym, że się o nich wypowiadali, nawet czytałam niektóre te wypowiedzi. Owszem, mówili, że DLA NICH to jedni z najlepszych aktorów młodego pokolenia, ale nie powidzieli, że im dorównują, a co dopiero przerastają. Depp i Di Caprio to bardzo dobrzy aktorzy, piszę to już nie wiem który raz, ale genialni nigdy nie byli i nie są. Może to się jeszcze zmieni, ale jeszcze nie teraz.

Akurat sławe i pozycje to nie mają w Hollywood tylko najlepsi aktorzy. Nie wiem skąd wzięłaś to stwierdzenie. Chyba, że dla ciebie Lindsay Lohan, Hilary Duff, Zac Efron i wiele, wiele innych to ci jedni z najlepszych. Miejsce w Hollywood znajdzie się dla każdego kto przynosi zyski i jest popularny, często nie idzie to w parze z talentem aktorskim. Widzę, że dla ciebie Hollywood to kraina idealna, gdzie wszyscy aktorzy są wspaniali, a filmy to same arcydzieła. To jest właściwie trochę smutne, że ktoś tak w ogóle myśli.

_Milady_

Ależ masz wiele racji i wiem , że lubisz ambitne kino.
Ale trzeba zrozumiec jedną rzecz: kiedyś filmy robiono na innej zasadzie. Po prostu kiedyś kino było prawdziwą sztuką i tylko sztuką. Ileś lat wstecz pójście do kina to było prawdziwe święto.
Niestety...czasy się zmieniły i nawet najbardziej ambitni twórcy muszą wczuc się w potrzeby widza, A widzowie dziś oczekują głównie dobrej rozrywki.
I wcale nie uważam każdego filmu za dobry!!! O nie!!! Zdziwiłabyś się, jak potrafię byc krytyczna
A co do Marlona........no cóż....nawet jego wnuczek Tuki nie chce grac w filmach, gdyż ma obawy przed porównaniami.

agnieszka_26

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Tylko, że lubię kino rozrywkowe prawie tak samo jak te ambitne pod warunkiem, że jest dobrze zrobione, ma ciekawą fabułę i dobrych aktorów, a z tym, niestety, nie jest za dobrze (chociaż zauważyłam, że w tym roku trochę się już polepsza). I chyba właśnie przez to, że filmy nie są już takie dobre, Depp czy Di Caprio nie mogą się tak wykazać swoim talentem jak Brando czy Pacino. Niestety wszystko to właśnie przez widzów, jak to właśnie napisałaś.

Pozdrawiam


_Milady_

Kino staje się coraz bardziej komercyjne, jeżeli o to Ci chodzi.

Ale czy naprawdę myślisz, że aktorzy pokroju Deppa się nie wykazują? Wiadomo, że genialni nie są, ale robią coś, co im bardzo dobrze wychodzi.

Wydaje mi się, że masz jakieś uprzedzenia i są one związane z pseudofankami. Dobrze myślę? :)

kurzyncia

Nie mówię, że się nie wykazują w ogóle. Jak na te czasy to nawet bardzo. Tyle że po prostu nie ma zbyt wiele takich filmów, gdzie to zrobili i to nie ich wina.
Wiem, że im to często dobrze wychodzi i niech wychodzi dalej ;-)
Mam urzedzenia i mieć będę dopóki zakończy się ten cały zbiorowy fanatyzm Deppem. Chociaż wtedy pewnie znajdzie się ktoś inny i znowu się zacznie...

_Milady_

no właśnie.

Ale ja zauważyłam, że (powoli, bo powoli ale jednak) te żenujące fanki, o których mówisz się wycofują. A,z tego co mi wiadomo, w najbliższym czasie Depp nie ma zamiaru grać jakichś amantów, więc jestem pełna nadziei:)

pozdrawiam serdecznie

_Milady_

fruch!ja mówię dzieci Neo.Marlonowi wstawiłam 10 mimo że lubię Johnny'ego.Marlon jest genialnym aktorem i to nie tylko dlatego tak mówię bo zagrał w Don Juanie a tam grał tez ,,JoHnNy bUzI!MUACH kC MaJ BeJbE@''
Więc nie wszystkiej fanki J.D są puste i plastic fantastic.

Jenks

Przecież pisałam, że nie wszystkie, czytaj uważnie.
Dobra, wszystko fajnie, ale to, że znasz Marlona to aż tak wiele ci nie daje. Nie na nim się kino zaczęło i nie na nim się zakończyło. Także nie wywyższaj się z tego powodu nad te ,,puste i plastic fantastic". Jeśli one wiedzą dużo o kinie to nie obchodzi mnie ich zachowanie.

P.S. Widze, że żadna fanka nie jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie. Ciekawe dlaczego...

_Milady_

wiem że pisałaś o niektórych SfIt fAnEcZkaCh jOhNnYeGo mUaCh Kc!Tylko że mało która fanka Johnnyego specjalnie zaniża ocenę Marlonowi(chyba że chce aby Johnny poszedł do góry w rankingu)raczej są to puste dzieci neo pod władzą Zaczka Sraczka albo Neski gwiazdy ruskich pornoli.
Ja Ci odpowiem na pytanie tylko gdybyś mogła je powtórzyć.Bo nie wiem o które chodzi.

Jenks

Leona Zawodowiec- ja zauważyłam zupełnie co innego. Mianowicie to, że nawet te, co mówią na siebie ,,normalne fanki" dają wyprzedzającym Johnnego w rankingu aktorom 1. Chyba, że nagle to się jaoś zmieniło.

A pytanie cytuję: ,,(...)wytłumaczcie mi, skoro uważacie, że to Marlon jest najlepszy to dlaczego nie zostaniecie jego fanką, a nie Deppa? Aż tak bardzo pociąga was wygląd Johnnego, że cenicie to wyżej niż aktorstwo Marlona? Mam nadzieję, że jest inny powód.''

_Milady_

ale macie problemy.... przecież każdy lubi co innego, to po co się czepiać?

Aleksjae

Każdy lubi co innego- no tak to najlepsze wytłumaczenie. Zwłaszcza dla fanek różnych aktorów. Oczywiście każdy ma prawo lubić kogo tylko zechce, ale to nie tłumaczy tego, że ma nie widzieć oczywistych oczywistości, np. tego, że Depp nie dorasta Brando(i wielu, wielu innym) do pięt. To już wynika z tego, że dana osoba nie ma pojęcia o aktorstwie i/lub jest tą osobą zaślepiona. I żeby nie było, Brando to nawet nie jest mój ulubiony aktor, ale po prostu widać i słychać, że jest jednym z najlepszych, przynajmniej z tych co do tej pory poznałam(a poznałam dużo).

_Milady_

jestem fanką kilku aktorów takich jak Marlon Brando,Al Pacino,Jean Reno i Johnny Depp.Wiadomo że Marlon Brando to aktor wybitny a ja bardzo Go cenię. Podziwiam Go i nie jest tak że Johnnego bardziej lubię czy coś.Myślisz że jeśli dziewczyna jest fanką tylko jednego aktora innego już nie lubi,nie podziwia,nie uwielbia?No właśnie nie.Wiele osób lubi jednego aktora a wiele paru.Osobiście zbieram informacje z gazet,kolekcjonuję filmy z ulubionym aktorami ale właśnie o tych wybitnych aktorach już się nie pisze.Ja jestem fanką Marlona i Johnnego tak samo.Chodź najbardziej lubię Jeana Reno.

Jenks

Skoro tak to dobrze. Mi chodzi tylko o te osoby, co jedynym, najulubieńszym aktorem jest Johnny Depp.

_Milady_

aaa.to nie będę się odzywać.mnie to nie dotyczy.

Jenks

szczerze, to coraz mniej jest fanów Deppa dających wszystkim wyżej w (tym nic nie wartym) rankingu 1... jak już to są przeważnie młode osoby, którym to najwyraźniej sprawia przyjemność, ja takich nie znam i nie widziałam...
Według mnie takich fanek już dawno nie ma, a jak już to nieliczne przypadki...

Co do odpowiedzi na twoje pytanie;) to moim ulubionym aktorem jest również Depp, powtarzam ULUBIONYM, nie najgenialniejszym, ani najlepszym aktorem, tylko ulubionym. Brando, Pacino, De Niro, Hopkinsa uważam za genialnych, wybitnych i jak na razie nikt im nie dorównał, a Deppa lubię nie tylko za aktorstwo, ale również dlatego, że się wyróżnia, chce grać w dobrych filmach, jest inny od hollywoodzkich aktorów, jest też niewątpliwe bardzo dobrym aktorem (dzisiejsze czasy), co nie wyklucza, że lubię i cenię innych aktorów, jak chociażby wyżej wymienionych i np. Daniela Day-Lewisa, Meryl Streep. Deppa natomiast darzę szczególnym sentymentem ;)

Staram się również oglądać wszystkie wybitne i ważne dla kinematografii dzieła (niestety z braku czasu mam jeszcze dużooo do nadrobienia), nie tylko 'filmy z Johnnym', które już zresztą prawie wszystkie obejrzałam.

I jak widzę jak ktoś osądza mnie, za to, że jestem fanką (boże jak ja nie lubię tego słowa..;p) Deppa, to od razu taka żyłka na czole zaczyna mi pulsować... (wiem, wiem tłumaczyłaś się, ale...;))
pozdrawiam.

krowa_niebianska

No nie wiem, może się zmieniło, ale jak czasem zajrzę na forum Deppa to widzę zupełnie co innego. Same durne lub/i powtarzające się tematy w stylu ,,Wasz ulubiony film z Johnnym" czy słynne już kontynuacje kontynuacji. Te same co takie tematy tworzą nadal dają 1 tym aktorom co są od niego wyżej, bo jak wytłumaczyć to, że jak np. Robert Duvall czy Milos Forman przekroczyli próg 100 głosów i dostali się do top 10 tak szybko spadli? Jestem pewna, że to głównie dzięki fanką Deppa.

Czy ja wiem czy taki inny? To, że założył rodzinę i nie wywołuje obecnie skandali to przecież w ogóle nie dodaje mu nic w jego aktorstwie. Z resztą z 10 lat temu było zupełnie inaczej, ale na pewno o tym wiesz. Branie pod uwagę życia prywatnego aktora jest głupotą, bo po prostu się go nie zna i nie można tak naprawdę o nim czegoś powiedzieć.

Tak, stara się grać w dobrych filmach (co nie zawsze mu wychodzi), ale jego role już nie zawsze są takie dobre. Wyróżnia się chyba tylko tym, że gra u Burtona coraz to nowych dziwaków, co na początku było czymś nowym i fascynującym, teraz już nudnym i nie ambitnym.

Jak nie chcesz nazwać się fanką Deppa to po prostu wystarczy, że napiszesz, że go bardzo lubisz (mam nadzieję, że nie kochasz ;-)) Ja również tego słowa nie znoszę.

_Milady_

Jeśli chodzi o kontynuacje to zgadzam się z Tobą, a co do innych tematów,to na każdym forum takie są, a na forum Johnnego jest ich tak dużo, że nikomu nowemu nie chce się szukać starych tematów, stąd te powtórzenia ;)
do głosów to nie wiem, nie sprawdzam każdej fanki Deppa ile dała Brandonowi czy innemu aktorowi 'powyżej Johnnego' ...

I wiem, że go nie znam, a czegoś o nim mogę dowiedzieć jedynie z wywiadów, gazet itp., ale mimo to wydaję się być normalnym, skromnym i sympatycznym facetem (teraz), jego życie prywatne nic nie wnosi do aktorstwa i dobrze o tym wiem i nie zamierzam brać tego czy wyglądu pod uwagę, jeśli chodzi o jego grę aktorską. Dla mnie Depp to przede wszystkim bardzo dobry aktor, a fakt, że nie oszalał ze sławy i pieniędzy, nie wydziwia (patrz-Tom Cruise) na pewno działa na plus, chociaż na pewno nawet gdyby był draniem i niesympatycznym gburem, też ceniłam bym go za aktorstwo tak samo, tylko z tym lubieniem byłby problem ;)

Co do samej gry Deppa uważam, że jest nadal b. dobra, może i gra często dziwaków, ale na pewno nie jest to nudne, zresztą outsiderzy to nie same jego role! no ale o gustach się nie dyskutuje ;)

Nie chodziło mi o to, że nie chcę się nazywać fanką Deppa, tylko po prostu samego słowa 'fan' nie lubię ;) i nie, nie kocham go;p
tyle w ramach wyjaśnienia;)
pozdrawiam.

krowa_niebianska

*co do głosów

oj brakuje funkcji edytuj...;)