Dziś i jutro na kanale TCM o 23 zostanie pokazany dokuement o Marlonie Brando. Jest podzielony na dwie części. Czekam niecierpliwie.
Królestwo dla tego, kto to nagra i zapuści w internecie (byle nie na megaupload). Niestety, u mnie tego wspaniałego kanału nie ma :/
Żałuj, oj żałuj - fenomenalny dokument o życiu i karierze tego wybitnego aktora. Na TCM, tak w ogóle jest weekend poświęcony właśnie niemu stąd, ta wspaniała tv pokazuje jego filmy i dokument (dziś o 21 Przełomy Missouri). Pokazywane są fragmenty z jego filmów, wywiady m.in. Edwardem Murrowem i Larry Kingiem, zdjęcia z okresu dzieciństwa Marlona, a towarzyszą temu komentarze wielkich aktorów, którzy zostali zainspirowani jego grą (Pacino, Depp, Landau, Penn, Malden, Travolta itd.) reżyserów (Kazan, Scorsese) i prywatnych przyjaciół Brando. I wszyscy są zgodni co do jednego - Brando to największy aktor w historii kina. Ktoś nawet powiedział - ,,Przed Brando grali, po Brando byli."
Dziś o 23:10 jest druga część, czyli od lat 70. (Ojciec chrzestny) do jego śmierci.
Co jeszcze wspaniałe - dokument to absolutna premiera, pochodząca z tego 2007 roku.
Należy również dodać, że przed Przełomami Missouri była pokazywana Herbaciarnia Pod Księżycem, a po drugiej części dokumentu jeszcze Juliusz Cezar, oczywiście także z Brando.
Ten 2-częściowy dokument to była istna rewelacja.. Ja jestem nim po prostu zachwycony. Z jednej strony, jak napisałeś, wypowiedzi o ogromnym podziwie i szacunku dla najlepszego aktora w historii, a z drugiej mnóstwo dowcipnych anegdot. Moja ulubiona to ta przytoczona przez Dennisa Hoppera, który skarżył się dlaczego Brando podczas zdjęć Czasu Apokalipsy nie chciał z nim rozmawiać. Kto oglądał dokument, ten wie dlaczego ;). Świetna również opowiedziana przez Travoltę, gdy myślał, że dzwoni do niego Spacey, oraz ta, gdy Brando pomagał Deppowi czytać jego kwestię.
I rzecz jasna wszystkie związane z zapominaniem kwesti przez Brando.
Zobaczyłam jedynie pierwszą częsc, ale i tak śmiało stwierdzam, że dokument jest rewelacyjny. Mam nadzieję, że go powtórzą, najlepiej w całości, bo nie lubię takiego rozdrabniania:/