Oglądałem kilka filmów z Brando i jak dla mnie nie zasługuje on na pierwsze miejsce, nie dałbym mu nawet miejsca w pierwszej setce prawdę mówiąc. Zwyczajnie go nie lubie to po pierwsze, ale patrząc obiektywnie przyznaje że jest dobrym aczkolwiek niezapadającym w pamięć aktorem... tu chyba dac znala o sobie legenda Brando i większość dala sie na to nabrac
Hmmm, zaiste - Marlon Brando nie zapada w pamięć. Bo kto pamięta jeszcze jego rolę Stanleya Kowalskiego, Kurtza, czy choćby zupełnie nieznanego szerszej publiczności Don Vito? Zaiste - nie zapada w pamięć... Minęło zaledwie 35 lat i zupełnie nikt nie pamięta Ojca Chrzestnego...
Ja, który to ten Don Vito? Bo nie zapadł mi w pamieci... Czekaj... Stan Kowalski to nie czasem ten co smigal pociagiem albo tramwajem,ktory nazywal pożądaniem? Hmm a Don Vito to chyba się strzelał z wietnamcami w innym filmie Francisa Forda Coppoli? Tak czy nie? Bo nie zapadło mi to w pamięci...
wobec tego z kim strzelał się Kurtz?
(podziwiam autora tematu, że chciało mu się zakładać nowy- wystarczyło się wpisać w tym trochę niżej, gdzie szaleje inny user o podobnych poglądach- tylko że on umieściłby Marlona gdzieć tak około 50. miejsca, a nie w drugiej setce...)
A, tam, znawcy z was, jak z koziej d..y trąba. Don Vito uprawiał sex w filmie Bertolucciego, a Kutz to ten co na motorze grzał...
Czort go wi, chodziło mi o Kurtza, ale przecież jego rolę nie zapadają w pamięć, więc skąd mamy pamiętać? ;]Może i Kutza zagrał...
aha! Don Vito to ten co gral w tramwajach (a moze pociagach?) a Kurtz to chyba ten od taty chrestnego... kurcze nie pamietam nawet nazwy filmow tak mi nie zapadly w pamiec role tego Brando... a tak na powaznie - danie miejsca w drugiej setce temu aktorowi byloby niedorzeczne poniewaz to jest aktor wielkiego kalibru - duzo osob sie wypowiada a chyba niewiele widzialo skoro padaja takie teksty...
to jakas błędna informacja Marlon Brando nie gral nigdy Kazimierza Kutza
poza tym u Branda jest tak im starszy tym gorszy ... niestety
Wiec tak Marlon Brando - Powidzmy sobie szczerze ma 2 miejsce na FilmWebie tylko za Role w ojcu Chrzestnym ...
5./10
a ja własnie wtedy bym się dziwiła. Nawet tylko ograniczając się do Ojca Chrzetnego rola byłaby przeze mnie dużo lepiej oceniona.
hmmm oglądałem kilka dobrych filmów z Marlonem Brando i nie zaprzeczam że ma siłę i charyzmę która sprawia ze ogląda sie go z magnetyzującą ciekawością... ale na niekorzysc przemawiają jego filmy w pozniejszych latach, wiem ze kazdy aktor miewa wpadki ale jestem wyrozumialy dla mlodych aktorow dla ikon ktorą on niewątpliwie jest juz nie
nie zaprzeczasz, że ma siłę i charyzmę? Wcześniej pisałeś, że nie zapada w pamięć. Czuję nędzną prowokację, albo wyciskającą łzy z oczu głupotę.
hmmm nie chcialem zebys plakal z mojego powodu
wybacz
a co do tego czy ktos bedzie pamietal aktorow ktorzy sa moimi ulubionymi nie wiem
ale mam nadzieje ze tak
Za to Twoi ulubieni aktorzy to faktycznie "aktorzy" pełną gębą, szczerze mówiąc 99% widzów o nich nawet nie wie i nigdy się nae dowie bo po jednym sezonie znikną;)
Literówka! Nie Kurtz, tylko Lurtz! Kto nie pamięta Lurtza z Władcy Pierścieni, Marlon zagrał tam genialnie!
WTF?!
Czy tylko mi on zapadł w pamięć? xD
Oglądałam go w wieku 7 lat bodajże i od tego czas czekałam aż urosnę, żeby zrozumieć ten film. Więc ja śmiało mogę się przyznać, że mi Marlon zapadł w pamięć. (Nie muszę chyba dodawać, że od tego czasu obejrzałam nie tylko "Ojca" żeby to stwierdzić).
I dla mnie to on zawsze będzie na 1. miejscu ;p