Brando zakończył,żałosna erę grających samych siebie wypicowanych glancusiów w czystych garniturkach.Skończył ze sztywnym stylem gry ala hamlet.
Jeden z największych aktorów w historii,i jedna z największych postaci w dziejach kina,
zainspirował De Niro,Nicholsona,Day Lewisa i innych wielkich.
RIP mistrzu nie zapomnimy co zrobiłeś dla kina.