Z tego co wiem to umieral w meczarniach na pluca a mial tez cukrzyce i zgrublo mu sie pod koniec kariery to fakt :)
Nie tylko w męczarniach, przy okazji opusciła go cala rodzina i jakis jego samozwanczy prawnik zabrał mu cały majątek. a Brando był niezdolny juz zeby myślec, w każdym razie umarł w samotności. Ostatnio nawet jakiś dokument o nim oglądałam.
Pisze nawet w ciekawostkach ;d:
Pod koniec swojego życia Brando cierpiał na otyłość, w najgorszym okresie ważył podobno 150 kilogramów.
Był chory na cukrzyce.
Zmarł na zapalenie płuc w Los Angeles.