Hehe, nie mamy nazwy xD
PS: Co do zaproszenia do znajomych to akceptujesz czy mam je anulować? Bo nie wiem xD

Dobra, lepiej anuluję bo na twoim profilu widzę, że raczej nie lubisz mieć znajomych na filmwebie xD

E tam dwie osoby;P Zawsze by się znalazł ktoś trzeci...:D Tak czy inaczej życzę sukcesów:)

Sprawdzałam i żadnego zaproszenia nie miałam? Może źle popatrzyłam, ze mnie to głąb komputerowy;) Nie przejmuj się. Nie to, że nie chcę tylko nikogo godnego tego jeszcze nie znalazłam;)

A nazwa... Hm... "Szukamy trzeciego";D Pzdr. i sorry za to zaproszenie.

Bardziej to "Szukamy trzeciego, czwartego itd..." xD
Mój kolega- śpiewanie, gitarki | ja- gitarki, flet, banjo | zatem brakuje osób do perkusji, akordeonu, być może skrzypiec i być może trzeciej gitary xD Zatem ciężko :P
A zaproszeniem się nie przejmuj- różnie to bywa xD

Dzięki.

Może ogłoście casting?
Widzę, że jesteś bardzo wszechstronny co do instrumentów;)

Ano jestem wszechstronny, bo w tego rodzaju muzyce to konieczność gdy jest mało osób :P
Casting? - mało przydatny w tym wypadku bo trzeba kogoś z okolicy a w okolicy to raczej wiem kto by mógł ewentualnie zapełnić braki personalne- czyli innymi słowy- nikt xD

E tam, nie wierzę. Może jest, ukrywa się gdzieś, talent;)
Wiesz, ja mogę się zgłosić na bębenek lub flet;)

Owszem, możesz się zgłosić, ale raczej wątpię, że mieszkasz w pobliżu xD

A może mieszkam?;) Zresztą w Wiadomościach mówili, że Polska się skurczyła bo PKP przestało zawyżać odległości między miastami;D A przyjelibyście mnie?;)

Ehhhh, jeśli napiszesz, że mieszkasz w okolicach Żywca to spoko- możesz wstąpić xD Oprócz tego wymagam umiejętności gry na akordeonie lub gitarze albo perkusji czy skrzypcach i fanatycznego zamiłowania do muzyki irlandzkiej ;)

Niestety nie kwalifikuje się ;) Pod żadnym względem.

Przykro mi xD

Mi również ale trzymam kcuki żebyście kogoś znaleźli:)
Może połaźcie po szkołach muzycznych?;)

E tam szkoły muzyczne- my jesteśmy prawie w całości samoukami :P Ale dzięki za propozycję :)

Może w szkole muz. byłby ktoś chętny? Jak chcecie samouki;) Macie już jakieś piosenki lub coś Wam siedzi w głowach?

Już pisałem, że mamy kilka ;) Ale do ich profesjonalnego wykonania trzeba więcej osób :P

Co do samouków - piękne były dla nich lata 70- te :) - Słyszałaś jak powstał zespół "The Clash"? - jego przyszli członkowie spotkali się w urzędzie dla bezrobotnych i ktoś z nich zaproponował utworzenie zespołu- i utworzyli xD
A zespół "Sex Pistols"? Banda biedaków z klasy robotniczej, którzy nie dość, że nie umieli grać na instrumentach to na dodatek ich wokalista nie umiał śpiewać xD Ale głos miał i tak świetny i charakterystyczny :)
"The Pogues" (powstali w latach 80-tych) - tak samo, tylko, że oni jednak potrafili grać a wokalista potrafił śpiewać ( i dalej śpiewa :) )

Ale, po co to piszę- a po to, że że zdecydowana większość świetnych zespół i wokalistów nigdy nie miała nic wspólnego ze szkołami muzycznymi itp xD Co Ty na to? ;)

Z tym urzędem dla bezrobotnych jest niezłe... Rzuciłam taką propozycje z braku laku. Może idźcie do Urzędu Pracy?;)
Albo pozbierajcie beztalencia i sprawdzicie czy maja dryg, ukryty talent? Tak jak członkowie wymienionych przez Ciebie zespołów.

hahaha ;) Pozbierać beztalencia? Nie musiałbym daleko szukać żeby zebrać kilka tysięcy ;D

tak zgadzam się też mam taki mailo-wstręt już ;p hehe mogli by lekko przystopowac bo jak tak dalej pójdzie to i majtki z Cyrcus wyprodukują ;p o ile już nie ma ;D haha

Mnie się zdaję, że wszystko by się znalazło ;P

Nawet zestaw otwieraczy do słoików;D

Hehee to by dopiero było... A są obudowy telefonów z Hanna montaną?? <lol2>

Nie wiem;D
A kanapa cała w Hankę? Strach spać;)

hehe To już chybalepiej na materacu... Tylko żeby on też nie był z podobizną Miley :P

Lub prześcieradło;)

Irishfolkfan - kilka tysięcy + ja;)

Będę miała koszmary po nocach.. Jak jeszcze wymienicie, że są z nią perfumy..

...staniki i majtki;)

Kilka tysięcy ( + Ty ) a w całej Polsce kilkadziesiąt milionów xD. Ale nie o to chodzi- nie potrzebny byle kto- talent w muzyce to nie tylko umiejętność grania na czymś czy dobry głos- te rzeczy to jakby tylko nikły korzystny dodatek :). Trzeba czegoś co trudno mi jak na razie określić słowami xD

Charyzma i to "coś"?

Dzisiaj widziałem ją na firance.... rozumiem że tam na piórniku czy plecaku, dzieci ponoszą i się znudzi. Ale firanka?!
To może jeszcze zasłony do kompletu?

I tapetę. Już mnie nic nie zdziwi. Głupota tych dziewczyn jest nie do opisania -.-'

Nom.. Moja kuzynka ma ręcznik z Hannah montana... lol...

Może niech jeszcze z nią, cholera, podręczniki do szkoły zrobią...

Spotkałam się z strojem kąpielowym z hanach . Ktoś coś wspominał o zasłonach ? http://dladzieci.oferty.pl.classfied.pdmz.onet.pl/pl/category/pokoj-dziecka-wyst roj-okna/region/w-polska-wielkopolskie-liskow/hannah-montana-zaslonki-zaslony-52 2170.html?impression=normal_impression
Jeszcze podpaski z Hannach i jej fanki będą wniebowzięte ...
Podręczniki do szkoły ? Zamiast się uczyć będą podziwiać jak pięknie Hanah wygląda na nich .

Ja się boję z domu już wyjść...
Najlepiej podręczniki do klas 1-3 podstawówki. Elementarz z Hannah...
Boże nie!

Doznałam zgonu, nie sądziłam, że naprawdę jest z nią wszystko, dosłownie.

Piórniki jeszcze przeżyje ale zasłonki i inne... To nie na moje nerwy.

Po co komu podobizna Hanny Montany.

Widać fankom potrzebne. Przecież zwariować można od Hannah na każdym przedmiocie!

Podobizna Hannah jest dla słodziutkich dzieffczinek , które uwielbiają podniecać się gównem ...

Nie tylko gównem.

Dokładnie.
Co one w Cyrus widzą? Mają na serio spaczony gust.

Znalazły sobie idolkę od siedmiu boleści. O dziwo jak kupowałam ostatnio zeszyty to był tylko blok z Hanną nic więcej. Taka byłam zdziwiona! A marna dziewczynka (6-7lat) podbiegła wzięła i zaczęła się cieszyć normalnie jakby skarb znalazła.

Ale jakby to był zwykły blok, bez jej podobizny, chociaż to jest to samo, bo zużyje się tak samo jak zwykły, raczej by nie miała takiego entuzjazmu. Dzieci w tym wieku to jeszcze ok.. Bo nie zdają sobie sprawy co czynią ;p

Muszą dorosnąć i zrozumieć, że Miley to gówno.
To aż strach pomyśleć co by zrobiła gdyby zobaczyła perukę...

Do mojej kolezanki przyjechala taka 16 latka, zaczela sluchac Beybe Biebera. Powiedziala, ze go uwielbia. Myslalam, ze sie zerzygam.

Współczucie...
Ja bym wyszła. Zaoszczędziłabym koleżance sprzątania ;)

Z nią to idzie zwariować. Tak się jara tymi pseudo gwiazdkami Disneya. Cały czas gada o Bieberze, Lovato i innych. Za prędko tam nie pójdę...