Dziwi mnie fakt ze JOHN Q. nie dostal ani nominacji ani nagrod do OSCARA lub ZL.GLOBA bo
film naprawde na to zasluguje. Kto sie ze mna zgodzi lapka w gore...
Żartujesz prawda ? Melancholijna hollywoodzka papka nakręcona dla wyciskania łez ma mieć jakieś nominacje ?
Na dodatek Pan Nick jest drugoplanowym aktorem, który gdzieś się tam czasem pojawia, to jako kierowca auta czy autobusu, tudzież gdzieś tam śmignie z jedna linijką tekstu lub bez. Ocena 10 ? Hahahaha.