powrót do forum osoby Nicolas Cage 
Pan Nicolas ma jedną minę: zmęczonego psa. Nawet jak się cieszy, to nie wygląda to na autentyczną radość. Kiedyś może dało się go oglądać, obecnie gra w szmirach. Nie przypominam sobie, żeby stworzył kiedyś wielką, niezapomnianą kreację. W zasadzie w każdym filmie gra podobnie. Nadaje się do filmów akcji, horrorów. Jego mimika nie powala, całościowo jako aktor- nie powala. Kiedyś dałabym mu z 5 albo 6, ale teraz ma dwójeczkę za granie w gównach. Proszę powiedzcie: gdzie on ma talent? musi mieć chyba głęboko schowany....
W konkurencji na kamienną twarz, która w ogóle nie umie wyrażać emocji, byłby bezapelacyjnie drugi, tuż za Busterem Keatonem. Trzecie miejsce dla Denzela Washingtona, a za pudłem Forest Whitaker.
A ile według ciebie powinien mieć 1 ?
Szkoda że tak szybko zapominasz w swoich ocenach o tym czego Cage dokonał w swoim życiu ...
http://www.filmweb.pl/person/Nicolas.Cage/awards
... dlatego należy mu się nota powyżej 8.
Robert De Niro też obecnie gra w szmirach i co mamy mu wszyscy obniżyć notę do 1,0 ?
Nicolas Cage miał parę dobrych filmów, za które w sumie został odpowiednio nagrodzony, ale w zupełności się zgadzam z założycielem tematu. Nie twierdzę, że powinien mieć ocenę 1, ale 8 to stanowczo za dużo. Dla mnie to od zawsze był aktor jednej miny, ale przy dobrym scenariuszu i reżyserii potrafiono wydobyć z niego a to trochę dramatyzmu, a to trochę komizmu. Teraz nie dość, że wybiera udział w zupełnie nietrafionych produkcjach, to w każdym z tych filmów wygląda tak, jakby grał za karę, z przymusu. Wiadomo, każdy aktor ma w swoim dorobku taką rolę, której będzie się wstydził przez całe życie, ale nawet wspomniany Robert De Niro, gdy grał w tych jak to nazywacie "szmirach" to jego aktorska gra zawsze była na wysokim poziomie. A jak patrzę na takich ludzi jak Cage, to nie mam wątpliwości, że kolesiowi zależy tylko i wyłącznie na pieniądzach i ostatnio gotowy jest wziąć każdą rolę, jeśli dobrze mu za to zapłacą.
Oprócz licznych nagród i nominacji (głównie za Zostawić Las Vegas i Adaptację) Cage ma w swoim dorobku także kilka zupełnie zasłużonych nominacji do Złotych Malin. Od dobrej dekady nie zagrał w ani jednym dobrym filmie (moim zdaniem) a aktora trzeba oceniać za cały jego dorobek, a nie tylko za kilka dobrych ról. Co nie zmienia faktu, że w pewnym momencie jego nazwisko stało się swego rodzaju marką i nadal przyciąga widzów
Jestem podobnego zdania.
Nie rozumiem tych wszystkich którzy zapominają o jego dorobku i świetnych rolach w wielu filmach obniżają mu notę na 1/10, lżą go tylko i wyłącznie dlatego że ostatnio gotowy jest wziąć każdą rolę, jeśli dobrze mu za to zapłacą.
Dla mnie zawsze będzie wielki pomimo tego że ostatnimi czasy z powodu długów gra w filmach zalatujących cienizną.
Nawet nie chodzi tu o przymus a o to, że cage ma problemy finansowe i łapie sie za wszystko co mu zaproponuja. Jak widac na przestrzeni osatnich 5 lat nie wydał nic godnego zawieszenia oka.
Co do oceny sredniej 8 to wielu z nas ktorzy go oceniali wspomina go z twierdzy, 8mm, con air czy 60 sekund. Sa to jego swietne produkcje i wg mnie za nie warto dac mu wysoka ocene.
Mam nadzieje ze w najblizszym czasie doczekam sie Nicolasa w dobrej produkcji.
"Nie przypominam sobie, żeby stworzył kiedyś wielką, niezapomnianą kreację"
Jeśli w Leaving Las Vegas nie stworzył wg ciebie wielkiej, niezapomnianej kreacji, to potrzebujesz natychmiastowej lewatywy gustu.
Ja się dziwię dlaczego jest dopiero na 367 miejscu (!) może i gra teraz w "szmirach" ale jego dorobek filmowy jest imponujący, świetne role, a jako aktor jest genialny - uwielbiam go oglądać. Jim Parsons jest o niebo lepszym aktorem?? (przykładowo tylko) miejsce 87. W setce jest wielu "śmiesznych" aktorów którzy powinni być daleko za Nicolasem.
Dla mnie absolutna czołówka żyjących aktorów. Ranking filmweb'u mało mnie interesuje, było tam już mnóstwo przewaleń, więc po co się tym zajmować? Co do Nicolas'a to wiele ludzi zapomina, że ma 48 lat (dla aktora, szczególnie mężczyzny, to nie jest dużo) i już wielki dorobek i kilka ról, które mają miejsce w historii kina. Myślę, że jeszcze wiele przed nim. Kiedy finansowo wyjdzie na prostą, na pewno zacznie wybierać ambitniejsze projekty i zamknie usta krytykom.
Nie minę, ale wyraz twarzy smutnego kundla ;-P. Jeśli zaś chodzi o zasób jego min, to na tym polu należy do ścisłej światowej czołówki. Każdy rodzaj emocji potrafi oddać na wiele różnorakich sposobów i naprawdę nie rozumiem Twojego zdziwienia. Wykreował wiele fantastycznych ról i potrafi podratować nawet naprawdę słaby film. Zdecydowanie bardziej mnie zastanawia co RDJ robi w pierwszej dziesiątce aktorów...
