Orlando Bloom

Orlando Jonathan Blanchard Bloom

8,3
62 891 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Orlando Bloom

Ten aktor to dno , gra tragicznie w każdym filmie identycznie wręcz komicznie , gdy widzę jego aktorską grę to ze śmiechu skakać mi się chce ......po co on się pcha do Hollywoodu gdy widzi się jak on gra to można umrzeć z nudów.Gdybym miał go porównaĆDO jakiegoś Polaka to porównałbym go do drewniaka Rasiaka..

DaruVeald

Szacuneczek i przyznaję rację.Orlando to sztywny drewniak,i mimo że skończył szkołę aktorską,to gra badziewnie.Johnny Depp to po prostu geniusz,a nie takie nic jak Bloom.

DaruVeald

Orly jest Boski, odczep się od niego, bo sam jesteś drewniak.

Juleczka_Efron

Tak w ogóle,droga Juleczko Zakościelna Efron, ja jestem DZIEWCZYNĄ.Poza tym mam prawo do własnej opinii,jak każdy na tym forum,więc wszelkie komentarze typu:"odczep się,Orli jest super"po prostu do mnie nie trafiają.Pozdrawiam i mam nadzieję,że mnie nikt na tym forum nie rozszarpie:)))

HIMera

ja cię nie rozszarpie na pewno bo każdy ma prawo wyrażać własna opinie. Tylko tak żeby docierało to do czytelnika.


Ps. nie tylko u ciebie mylą płeć na tym temacie mam ten sam problem

Juleczka_Efron

Myślcie sobie co checie, ale nie obrazajcie przy tym innych dobrze? moze ja sadze ze on jest bosssski i ze gra swietnie! spier.dalaj jak tak o nim mowisz!

DaruVeald

Ja powiem tak
Orlando Bloom jest słabym aktorzyną i nadrabia tylko i wyłącznie uroda ...
Dostaje dobre role z racji na wiele fanek jakie ma...które na 100% poleci do kina pooglądać kolejne flaki z olejem]
Pozytywnie mnie zaskoczył w 3 części piratów,zagrał naprawdę dobrze i w pewnym momencie zauważyłam u niego taka iskierkę pirackiej żądzy.....-ten mały epizod trochę zmienił u mnie jego ocenę...ale i tak uważam że aktorzyna z niego marny.W każdym filmie ta sama twarz, to samo spojrzenie na Orlanda Blooma,ten sam charakter postaci...mało wnosi od siebie
Kwestia gustu...jedni go lubia inni nie.
ja należę do tej drugiej grupy osób i zdania raczej nie zmienię....

DaruVeald

Ile ludzi tyle opinii na temat aktorstwa Orlando Bloom'a. Ja uważam że nie jest wcale taki zły. Nawet powiem inaczej ja na swój staż w tym zawodzie to zaszedł naprawdę wysoko. Może w końcu znajdzie swój własny styl. Pracując z tak dobrymi aktorami ja Depp może się czegoś nauczy.

Nimfadora01

Zbaczając z tematu: Elfiku - nie wiem jak tam jest z Twoimi innymi postami, ale Twoja powyższa wypowiedź naprawdę mile mnie zaskoczyła: wyważona, niezaczepna i z sensem. Nie jestem fanką gry aktorskiej Orlando Blooma, ale Twoje argumenty w porównaniu do tekstów w stylu; "Odczep się, Orly jest boski"stoją o niebo wyżej. Pozdrówka.

Abriel

ja też zgadzam sie z naszym Elfem...ten aktor calkiem nie dawno (5 lat) wszedl na arene filmow wysokobudżetowych i w porownaniu do o wiele starszych i bardziej doświadczonych aktorow,facet wedlug mnie jest wporzo, a to ze przylągł do niego wizerunek mena na ktorego leca nastolatki to juz nie jego wina i prosze poczekajcie z ocena Blooma jak dojdzie do wieku Deppa...dopiero wtedy pogadamy na ten temat...pozdro

Nimfadora01

Niezła rola w "Królestwie Niebieskim". Ogólnie Bloom jest słabym aktorem i nie tłumaczył bym tego doświadczeniem. Ci najlepsi aktorzy wprawiają w zachwyt już pierwszymi rolami, np. Edward Norton (A jest niewiele starszy). Dla mnie Bloom to aktor 'jednego uśmiechu' coś jak Nicolas Cage.
Nie unikam filmów z Bloomem, ale jego nazwisko nie podnosi rangi widowiska.
Pozdrawiam.

von_Vogt

Ale Orlando Bloom to nie Nicolas Cage ani Edward Norton więc to porównania nie docierają do mnie. Każdy z nich ma swój styl, który jednym sie podoba a drugim nie.

Nimfadora01

Gdybyś czytał ze zrozumieniem to byś zauważył, że wcale nie porównywałem Blooma do Nortona. Edward Norton posłużył za przykład aktora, który nie musi czekać ileś tam lat by zebrać doświadczenie i pokazać, że jest aktorem z pierwszego zdarzenia. Dla tego nie należy usprawiedliwiać kiepskiej gry Blooma brakiem doświadczenia. Jak się z czasem chłopak rozkręci to może zmienię zdanie, ale tym czasem aktor z niego jest słaby i tyle.

Co do Blooma i Cage'a to po prostu wkładam ich w ten sam worek, jak już to napisałem, aktorów 'jednego uśmiechu'. Ich mimika i ogólnie aktorstwo jest tak słabe, że zawsze grają podobne postaci. Nie poznasz po nim w jakim nastroju jest grana przez niego postać, nie ma w nich takich emocji jak u aktorów wyższej klasy. Dla przykładu (nie porównania) kompletnym przeciwieństwem jest Jack Nicholson, który niesamowicie ukazuje emocje.

Osobiście oceniam aktora nie po rolach i tym czy postaci były dobrze wykreowane przez reżysera i scenarzystów, ale po tym jakie emocje niosą wygłaszane przez nich kwestie. Orlando Bloom w tym przypadku jest moim zdaniem bezpłciowy.
Pozdrawiam.

von_Vogt

Mała wpadka jestem DZIEWCZYNĄ. i bardzo dobrze uargumentowałeś swój poprzedni post choć ja dalej uważam, że Bloom z czasem osiągnie doskonałość w tym zawodzie. "przecież Rzym nie od razu zbudowano" , a ja uważam,że nie od razu zostaje się genialnym aktorem.

von_Vogt

Do von Vogt-jesli sadzisz ze 8 lat to jest nie wielka różnica wieku,a szczególnie w aktorstwie,to się grubo mylisz...i gdybys miał rację to czemu Edward Norton nie grał w tak wielkich produkcjach jak Władca Pierścieni czy Piraci z Karaibów.Myślisz,że Bloom ot tak sobie przyszedł na casting i od razu dostał te role???Przemyśl swoją wypowiedź...pozdro

DaroO2222

a specjalnie dla Elfa(KOBIETY)-von Vogt naucz się lepiej rozróżniać znaki męski i żeński,a dopiero potem się zajmij komentowaniem aktorów,bo jeszcze Blooma pomylisz z Britney Spears...bez obrazy;)

DaruVeald

Zauważam dziwną zależność.Im więcej czytam o Bloome niepochlebnych opinii, tym bardziej go lubię.Także piszcie co chcecie,a jak dla mnie jest bardzo dobrym aktorem.

Mery21

Powiem tak - o bardziej sztucznego aktora jest w dzisiejszych czasach niesamowicie trudno.....

DaruVeald

Sadze,ze napewno nie jest ''dnem'' jak to powiedziałeś. Ktos kto gra w takich filmach jak on (mimo młodego wieku), napewno nie jest jakims marnym aktorzynom. I uwierz decyduja o tym ludzie ktorzy sto razy lepiej znaja sie nad tym kto jak gra i do jakiej roli sie nadaje. Wg mnie gra bardzo opanowanie, spokojnie, a gdy trzeba naprawde potrafi pokazac pazura. Pewnie, ze popełnia jakies bledy czy wpadki, ale patrzac na jego młody wiek jestem przekonana ze jeszcze wiele moze sie nauczyc i kiedys wam sie spodoba...

dagmara_maria

Wiecie co,Orly to nawet nawet jest,ale gdyby przyjrzał się trochę pracy takich genialnych aktorów jak np.Johnny Depp,to mógłby grać dużo lepiej i,co ważne-NATURALNIE,a nie,jakby go ktoś w słup soli zaczarował.

HIMera

Oczywiście ze nie ma co porównywać johnnego deppa, który jest cudownym aktorem i orlando bloom, który jest raczej przeciętny ale nie naskakujcie aż tak bardzo na niego. Jest poprostu przeciętny i za bardzo według mnie pewny siebie wydaje mu sie ze jest bóg wie kim a tak naprawde to jest zwykłym aktorem jeszcze raz to podkreśle bardzo przecietnym.

DaruVeald

Moim zdaniem ktos tu jest zazdrosny....................;P a moze twoja dziewczyna go uwielbia i masz z tym problem??????

DaruVeald

Moim zdaniem ktos tu jest zazdrosny....................;P a moze twoja dziewczyna go uwielbia i masz z tym problem??????

DaruVeald

zgadzam sie z autorem, DNO i 3 metry mułu

smerfetka

" Ten aktor gra jakby był zamieniony w słup soli " -
Bardzo trafna opinia , zgadzam się w 100 procentach ....

DaruVeald

to typowy aktor tetralny, emocje wyraża w jeden sposób, bardzo wyraźnie i dosadnie, na apewno w sztuce teatralnej zagrałby znakomicie.

paula_31

Już dawno się tak nie uśmiałem jak po przeczytaniu Twojego komentarza. Bloom aktorem teatralnym? Ta...
Aktor teatralny (moim zdaniem) musi być obdarzony jeszcze większym talentem niż jego odpowiednik w filmie. W teatrze nikt nie pomaga aktorom dobrymi najazdami kamery, cięciami, czy efektami specjalnymi w związku z tym aktor musi posiadać jeszcze większy wachlarz mimik, itp. Inną zupełnie sprawą jest brak nagłośnienia (i efektów z tym związanych), a więc aktorzy muszą wymawiać swoje kwestie dosadniej i głośniej co nie oznacza braku umiejętności.
Orlando Bloom na pewno mógłby świetnie wypaść w roli teatralnej... gdyby grał drzewo, łopatę, czy miotłę...

von_Vogt

Nic nie zmieni faktu , że jest aktorem beznadziejnym , pozbawionym mimiki ......nigdzie się ten gość nie nadaje......

DaruVeald

To twoje zdanie ale nie musisz tego ogłaszać wszem i wobec jeśli tego ktoś nie chce czytać!!! A poza tym jest aktorem bardzo dobrym i tak piszesz bo mu poprostu zazdrościsz wszystkiego! Zaczynając od sławy i końcąc na urodzie!

shadowstep2727

Jak ktoś nie chce czytać to nie czyta. Po to jest forum by wyrażać swoje zdanie.
No i oczywiście masz rację, zazdroszczę Bloomowi, ale nie 'sławy' czy urody a pieniędzy. Co nie oznacza, że nie potrafię go obiektywnie ocenić. To raczej Tobie On się po prostu podoba i już uważasz go za znamienitego aktora. Tak to jest z dzieciakami...
Ale jak my możemy rozmawiać o dobrym i złym aktorstwie, kiedy twoim zdaniem taka szmira jak "Ghost Rider" to arcydzieło.
Litości...

von_Vogt

Nie chcę się kłócić, więc powiem tylko jedno:
Nie obrażaj mnie.
Och, prawie bym zapomniała. Przyznaję, że Orlando mi się podoba, ale oceniłam jego grę dopiero PO OBEJRZENIU FILMU.

shadowstep2727

PS."Skończyła mi się litość"( jakby ktoś nie wiedział to jest to wypowiedź Ghost Ridera)

shadowstep2727

zgadzam się z Lily 27...nie rozumiem wcale tych gości co ciągle pisza negatywne rzeczy o Bloomie,tym bardziej,ze to napewno nie jest ocena,tylko jakas nie uzasadniona zazdrość i głupota ludzka...no bo sorry,ile można zakladac tematów czepiając się tego aktora...wy macie problemy z własną osobowościa,tyle wam powiem...patrząc na innych aktorow jego pokolenia,to Orlando Bloom ma u mnie 9/10...i mozecie sie mnie czepiac,ale ja uwazam,ze jezeli zdal tzw.egzamin aktorski w nie byle jakiej szkole,czy uniwersytecie aktorskim,to wasze komentarze naprawde nie są na miejscu...pozdro

DaroO2222

P.S....równie dobrze mogę wejść na forum np.Edwarda Nortona,czy Brada Pitta i pisac takie same bzdury i karygodne teksty,jakie tutaj są...ale nie zrobie tego,bo żaden aktor nie zasługuje na takie "oceny"...a jesli,aż tak nie lubicie Blooma to weście sobie razem wszyscy zalużcie strone przeciw niemu,a nie wyskakujcie z bzdetami na jego forum!!!

DaroO2222

Słabiutki aktorzyna nie wiem dlaczego ma taka wysoką ocenę.
Dają mu same role żeby tylko chrząkał i nadrabiał buźką (np pirates of a caribbean"

DaroO2222

Święte słowa Daro!!! Zgadzam się z tobą i dzięki, że mnie poparłeś...:)

shadowstep2727

co tu duzo gadac gosc w tym co robi jest zalosny i raczej sie nei poprawi

Rengaru

"Słabiutki aktorzyna nie wiem dlaczego ma taka wysoką ocenę.
Dają mu same role żeby tylko chrząkał i nadrabiał buźką (np pirates of a caribbean"
Święta racja ....100 procent prawdy o " karierze " Orlisia Blooma .............................

DaruVeald

Nie lubię się powtarzać ale tu to trzeba zrobić ile ludzi tyle gustów. Część uważa że Bloom jest świetny (ja do tego grona osób należę) część uważa inaczej. Ja np. uważał że Brad Pitt to dno (i w tym momencie rozszarpują mnie jego fani). A co do Bloom'a gdyby był taki zły to by w takich filmach jak Władca Pierścieni, Piraci z Karaibów czy Troja albo Królestwo Niebieskie by nie grał. A te filmy uważa się za hity.
Ps. mam pytanie do anty fanów Bloom'a,który aktor w wieku 30 lat osiągnął tyle co on bo napewno Orlando nie dostał taryfy ulgowej za to że jest jednym z niewielu Angoli w Amerykańskim kinie.

Nimfadora01

ee.. wiesz co, nie do końca jestem przekonana, czy grę aktora ocenia się wg gustu. Nie jestem bynajmniej anty fanką Orlando :) Przystojny jest, bla bla ;) Ale jego warsztat pozostawia wiele do życzenia. A już popis jaki dał we "Władcy..." :/ wizualnie bardzo ładnie się prezentował. Gorzej było kiedy musiał się odezwać :D
No cóż, dobrym aktorem to on nie jest.

Pozdrawiam wszystkich ;]

wiluska

Jak nie według gustu to według uznania. W swoim fach to doświadczenie ma niewielki a żeby było śmieszniej to on mnie właśnie we Władcy Pierścieni zauroczył. Jak obejrzałam z nim 9 filmów tak we wszystkich zagrał według nie bardzo dobrze. Ale cóż ten temat to jak walka z wiatrakami choć zaczyna mi się to powoli podobać;D

Nimfadora01

Na to samo wychodzi- uznanie czy gust:P
Skoro Bloom zachwycił Cię sztuczną mimiką i prawie identyczną modulacją głosu w większości scen, Twoja sprawa. Twój punkt widzenia.
Ja swoje zdanie wyraziłam :)
Tyle.

wiluska

No to trzeba być geniuszem żeby w każdej senie ma identyczną modulacje głosu. Ja chodzę do kółka teatralnego przez sześć lat i nigdy dwa razy nie miałam takiej samej modulacji.

DaruVeald

w zupelnosci sie z toba zgadzam Elfiku i mam rowniez pytanie do antyfanow blooma jezeli tak go nie lubicie to po co wlasciwie wchodzicie na jego forum?

ida55_2

Tak już marginesem- na forum wyraża się swoje opinie, nieprawdaż?
Nie jest to chyba Strona Miłośników Orlando Bloom'a?

wiluska

I nie jest to chyba Stronka Anty-fanów Bloom'a czyż nie...a coraz bardziej widac tu wasza zazdrosć co do niego...i szczerze to mam was gleboko gdzies i juz mi roznicy nie robi co bedziecie o nim pisac,bo wasze teksty(antyfan...)sa bez sensu jak zreszta wasze wszystkie tematy...pozdro reszta

DaroO2222

Daro ->
Chłopcze jesteś żałosny. Nie chciało mi się po prostu odpowiadać na twoje posty...

Dla czego podchodzisz do tego jako Fan/Anty-fan. Przecież to niedorzeczne. Do tego te teksty, że mu czegoś ktoś zazdrości. Oceniamy go jako aktora, którym jest niestety kiepskim. Niech ktoś z tych jego fanów zapoda kilka konkretnych argumentów świadczących o jego tak "znakomitym warsztacie".

'Gdyby nie był dobrym aktorem to by nie grał w tak dobrych filmach' -> I tu wszyscy co tak sądzą się głęboko mylą. Jak wiadomo filmy (dobre czy złe) robione są dla pieniędzy. Jeśli Bloom równa się 'duże pieniądze' to kręcą z nim filmy. Jeśli dzieciaki chcą go oglądać na ekranie i pójdą na jego film do kina nie znaczy, że jest dobrym aktorem. Równie dobrze możemy powiedzieć, że 'Mandaryna' jest świetną piosenkarką...

'Ilu fanów tyle gustów...' -> Z tym również się nie zgodzę. Dla czego 'nikt' się nie czepia tych na prawdę najlepszych aktorów? Aktorstwo to nie jest rzecz gustu. Każdy może ocenić jak kto wypadł w konkretnej roli. Gusta mogą decydować o tym czy podoba nam się gatunek filmu, ale nic więcej...

I na koniec co do obrażania... Jak piszę 'dzieciaki' to nikogo nie obrażam bo taka jest prawda. I nie muszę Cię znać by wiedzieć,że masz naście lat. Tyle w tym temacie.

von_Vogt

1.Jeżeli jakiś aktor równa się duża kasa to ten aktor musi być co najmniej dobry.
2.Jak można porównywać sławnego aktora z niby piosenkarką z polski
3.Jak by nie było 'ile fanów tyle gustów...' to by na tym świecie było nudno

I na koniec..... tu się toczy jakaś wojna, która nie ma sensu.

von_Vogt

Masz racje nie jest on znakomitym aktorem,bo sa na swiecie o wiele lepsi od niego,ale nie rozumiem tutaj jednego...Bloom swoimi silami osiagnal to do czego dąrzył,a tutaj nie ktorzy pisza,iz zdobyl on slawe poprzez nie wiadomo co...i jak mam tego nie nazywac zazdroscia???Na tym forum,az kipi nie nawiscia do niego,chcecie to sobie go obrazajcie ile wlezie,ale nie tutaj...ja rozumiem napisanie na jego temat o tym co sie o nim mysli,ale to jest:"raz napisac,wyjsc ze strony i do niej nie wracac po stokroc,bo trzeba zrobic na zlosc jego fanom"...ludzie przeciez to jest istna paranoja,co wy robicie...to nawet nie sa komentarze...i to ty Van Vogt jestes zalosny,w tym co piszesz,bo jak mozna porownywac Blooma do Mandaryny;/ nawet jesli mowisz o przykladzie...

I dla twojej wiadomosci jest jeszcze takie cos jak casting...wielu aktorow chcialo grac role Legolasa,,Turner'a...ale przydzielono je Bloom'owi i to napewno nie z powodu pieniedzy i nie wmawiaj mi,ze nie pasowal do tych rol,bo jak nie on to ja juz nie widze zadnego dobrego aktora,ktory dobrze by ich zagral...

Dlaczego podchodze do tego jako Fan/Anty-fan...napisales swoje zdanie raz(rozumiem cie jasno),drugi(o co ci facet chodzi?),trzeci(...i co mam nie mowic ze jestes anty-fanem?)...

Oceniacie go jako aktora,tak???
A mam ci wymienic ile razy zostal oceniany za swoje zycie prywatne itp.
...............sory,ale to jest zalosne co robicie;/...................
powinniscie sobie zalozyc jakies kolko anty-Bloom'owskie i tam pisac swoje bzdety typu:
on jest gejem...chyba...nie jestesmy pewni,ale przeciez to moze byc prawda,a co nam tam ORLANDO BLOOM JEST GEJEM...zakladamy taki temat,bo i tak gral slabo w tym czy innym filmie...

wiluska

No forum jest do wyrażania swoich myśli ale nie do psucia krwi. Takie jest moje skromnie zdanie.

Nimfadora01

no to właśnie. Wyrażam swoją myśl: Pan Bloom jest kiepskim aktorem.

Gdzieś to już napisałam: ludziee! DYSTANSU!
Zróbcie mu ołtarzyk, proponuję.

I takie jest moje skromne zdanie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones