powrót do forum osoby Paweł Wilczak 
... bo jako jeden z nielicznych stara się mimo miernego scenariusza grać i stwarza przyzwoite role. Nawet postaci podobne do siebie charakterem gra nieco inaczej Chwali mu się to, serio. Tylko szkoda, że nie ma możliwości częściej błyskać talentem, z racji braku ciekawych propozycji. Ale to akurat problem większości polskich aktorów.
No cóż, nie ich wina.
Zgadzam się całkowicie. Jeden z bardziej interesujących polskich aktorów. Umie zagrać wszystko, i tak jak piszesz, tworzy rolę, czyli wnosi do niej coś więcej niż tylko to co w scenariuszu. Przykłady to, jak napisałeś Ekstradycja, Wesele, nawet seriale, jak Sfora, Kasia i Tomek czy ten z Pazurą (zapomniałem tytułu). Bardzo niewykorzystany polski aktor, który, mam wrażenie, został zagłuszony przez żałosne gwiazdeczki, pseudoaktorzyny czy też masę aktorów znacznie słabszych, ale o dziwo mających większe przebicie.
Wiele polskich aktorów ma z tym problem. Maja talent, ale nie maja w czym grać, więc chwytaja co im w ręce wpadnie. Nie mam pretensji, bo to w końcu tez zawód a utrzymac się jakoś muszą. Do tej pory pamietam ten straszny okres żałosnych komedii w polskim kinie jeszcze pare lat temu. Kot, Frycz, Wilczak, Stuhr, Więckiewicz...
Pokładam duże nadzieje w filmach, jakie ostatnio u nas powstały i pokazały, że mamy potencjał, np. Róża, W ciemności, Ida, Chce się żyć, Bogowie czy nawet Miasto 44, które pokazało, że jęsli tylko mamy środki i reżysera, który umie je wykorzystac, nasze kino tez może byc widowiskowe. Kasowy sukces Bogów pokazał, ze Polacy chca dobrych filmów swoich. Także w tym widze przyszłośc :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
