Piotr Ligienza

7,0
2 859 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Piotr Ligienza

zmiencie je bo sie na nie nie mogę patrzec

http://www.gudejko.pl/images/photos/midi/a/M/Ligienza_Piotr_01.jpg

http://www.filmpolski.pl/z1/67o/44667_1.jpg

eeee_e

Ahh nie napisałam tego!? A więc powiedziałam na Kubusia ,,jaki Czop" w środę ;( a On to słyszał ;(( to było niechcący! ;( PRZEPRASZAM!;*

eeee_e

W czwartek idziemy sobie po pierwszym piętrze na długiej... Tłum Parszywców jest w pobliżu. Nie chciałam tamtędy iść, ale Joasia szła, więc ja też się skusiłam. Więc idę sobie, idę a tu Kuba zaczyna mi drogę zastawiać... Pchał KoKo na mnie..! I powiedział ,,stój kolega chce Cię odprowadzić pod klasę" a co ja na to!? ,,wal się" kurwa no!! Znowu byłam dla Niego niemiła!!! ;((( wszystko przez tego jebanego KoKo!!

eeee_e

A jeszcze nie napisałam, że w środę jak zwykle poszłyśmy na dół, gdy Kraina Lamusów skończyła lekcje. Byłam z Olą. Stanęłyśmy sobie przy drzwiach do hali, a Kuba sobie usiadł na krześle. Cały czas się w niego wpatrywałam, On to widział ;) zmieniał buty... CZERWONE BUTY!!;D masa;7

eeee_e

Więc gdy tak się w niego wpatrywałam, jak w obrazek :) to On też ciągle a mnie spoglądał ;) i mówił coś do mnie;] tylko, że ja nie usłyszałam dokładnie, co mówił ;( jak zwykle. Prawie zawsze jak do mnie mówi, to mówi niewyraźnie ;\ ale co tam ;p to było coś w stylu ,,chodź na dwór" (może chciał mi zrobić śniegową niespodziankę;p) , lub ,,idę na dwór" . a wcześniej mówił o tym, że musi zmienić buty..a ja nie zmieniam:D haa ;p

eeee_e

W poniedziałek na przerwie przed wuefem Lamusów byłyśmy na schodach. Znaczy się Agniesia i Ola. ;] Ja patrzyłam na Mojego Kubusia, a On to zauważył... Zrobił taką zdziwioną minę (taką gdzieś o 9/10 mniejszą niż Karwowski;D) i zaczął się brechtać... a ja.. się przedygałam i uciekłam szybko:D hahah a Kolka za mną:D ...dziewczyny z trzeciej klasy z Andżeliką na czele gapiły się na nas jak na jakieś idiotki, bo tak spierdalałyśmy ;DD

eeee_e

A później jak rozmawiałam z Kasią o łyżwach Kraina Lamusów szła przez ten korytarz. Kubuś przechodził i złapał mnie za plecak ;) ciągnął mnie:D suuper ;*

eeee_e

We wtorek szłyśmy na górę, a Kubuś i KoKo szli w przeciwną stronę. Kuba znowu pchał KoKo na mnie!! Dlaczego ciągle to robi!? JA KOCHAM JEGO, A NIE MIKOŁAJA!!! Niedługo się wkurwię i mu to powiem! ;o
=*

eeee_e

Dziś jak się wkurzyłyśmy na Anię J. oraz Górską postanowiłyśmy zejść na dół i zobaczyć co się tam na schodach dzieje, Pięta i Chmiel zastawiali drogę Joasi i mi przy okazji

eeee_e

Gdy się tak siłowałam z Piętą, Kubuś się ciągle na mnie patrzył!! ;) to było świetne i poprawiło mi to trochę humor ;)
Pięta dał mi przejść, a Joasi nie. Próbowałam jej pomóc, niestety to nie pomogło. Kubuś ciągle się patrzył;) wreszcie przeszłam a stronę Joasi i poszłyśmy na górę.

eeee_e

*na stronę Joasi

eeee_e

Borsuk pożyczył dziś ode mnie 10 groszy ;D hahaah
chciał pożyczyć 20, lecz powiedziałam, że mu nie pożyczę.
dopiero jak odeszłam od okienka sklepiku to powiedział ,,daj 10 groszy" zlitowałam się nad nim ;) w końcu to Lamus;D hahah
a wcześniej chciał kupić sobie Cebularza.

eeee_e

A jeszcze z dziś:
Na wuefie moja drużyna zdobyła tylko 2 punkty. A kto jest taki mądry i zdobył jeden z nich? No zgadujcie....................tak, Agniesia! ;)) haa umie się ;p

eeee_e

Na łyżwach było Very suuuper! Borsuk zabrał mi czapkę i oddał ją Tygryskowi, który założył ją sobie na głowę ;) Sergiej mu ją zabrał, a On podjechał pode mnie i powiedział ,,eee twój bohater;D" hahah
Kluczyk ciągle zaliczał glebę :D
Joasia też by ciągle leżała, gdyby nie moja skromna osoba :)
Ania nas wywalała ;p

eeee_e


W autobusie Borsuk powiedział, że Sergiej! mnie kocha (niedosłownie)
Mokry i sexowny obudził Śpiącą :D
widziałam filmik, na którym Kluczyk zjeżdża na sankach hahah:D

w magdonaldzie Karolajna, Ola i Natalka były bardzo miłe dla nas i chciały nas poczęstować rzygami hahaha ;d no nie mogę ;d

eeee_e

Tygrysek zgubił CZERWONĄ nokię przed magdonaldem, Cipek ją znalazł:D
Justyna pytała, czy Joasia pisze ze swoim chłopakiem, a Ona chciała powiedzieć, że jej chłopak ma zepsuty telefon:D

A wczoraj Tygrysek powiedział: ,,Cebularze w kiblu siedzą" xD

eeee_e

PALUSZKI!!!
Co ta sz.m.ata chce od NASZYCH kochanych Lamusów!? Niech da se SIANA!! ;o wkurza mnie ;(


Kubuś :**
Kocham Cię ;) =*

eeee_e

Wiedziałam, że o czymś zapomnę !
Oskarek wczoraj do mnie dzwonił ;) a z nim był Kuba =*
gadali do mnie o myszce miki i o smerfach... ;D
Kuba mówił ,,eeeee" , a za chwilę takie ,,bleee" coś w stylu ,,wazzup" :D hahah

=*

eeee_e

Wczoraj Kuby nie było w szkole ;((

eeee_e

Dzwoniliśmy do Koreanki ;D hahah
Udawałam, że kłócę się z Łysym, ponieważ KoKo i Oskarek szli za nami ;D
Wyrwałam mu telefon z ręki i rozmawiałam do niej ;) Parszywce się brechtali..i to bardzo... ;D

eeee_e

Och, A później na obiedzie zauważyłam, że KoKo ma strasznie pomarszczone ręce...

eeee_e

Oto dialog:
-ale KoKo ma pomarszczone ręce!
-yy to nie wiedziałaś?
-nie. widziałam tylko, że ma pomarszczony ryj
-no, to żeby pasowało
-hahahahaha
-hahahahaha

;DD

eeee_e

Cały dzień się z tego brechtałam... Nawet teraz jak sobie o tym przypomnę, to nie mogę wytrzymać :P haaha

eeee_e

A jak znowu dzwoniłam do Koreanki, to KoKo się przyglądał i... myślał, że ja dzwonię do niego! Haa chciałby :P

eeee_e

Nasza kochana Ania J. sprawdzała na planie, gdzie ma lekcje Kraina Lamusów!!! No tak bezczelnie i przy mnie! Sz.m.ata !

eeee_e

Strasznie tęskniłam za Kubą... ;

eeee_e

Ale na szczęście dziś Kubuś był w szkole ;)
I to bardzo był . ;D =* ;****

eeee_e

Joasia miała dyżur. Było już po dzwonku, a Kraina Lamusów zaginęła... ;( byłyśmy Very niepocieszone ;(

eeee_e

Ale na szczęście dziewczyny poszły. Lecz nadal się zastanawiałyśmy, gdzie są Lamusy?! Za chwilę przyszedł KoKo ;) Powiedziałam do Niego ,,cześć" , On zacieszony odpowiedział onieśmielonym głosem również ,,cześć" :D
hahah
Joasia powiedziała ,,siema" również odpowiedział ;)

Poszedł i był już prawie za ścianą, a ja na to ,,dzwonek już dawno był"
a On na to ,,fajnie :D"

haha puste to :P

eeee_e

Kiedy KoKo odszedł znowu się zastanawiałyśmy, gdzie jest reszta Lamusów. Joasia wysłała mnie na dół, żebym zobaczyła, gdzie Oni są! Poszłam i ich zauważyłam, znaczy się Kluczyka zobaczyłam :) i już szli.. haa ściągnęłam ich :P

eeee_e

Usiadłam szybko na ławce... Idą! Kluczyk pierwszy, oczywiście. Popatrzył się na mnie, na Joasię, na mnie, na Joasię, na mnie..i wpadł w brecht:D to było zabawne ;]

Później szli Oskar i Kubuś ;)
Oskar szedł jak w wojsku, a Kubuś się nachylił nad koszem i wyrzucił chusteczkę(wiem, bo chwilę potem zajrzałam:D) i mówił też o tym, że wyjdzie do toalety na jakiejś lekcji :D

eeee_e

Hahahah fotograf był najlepsiejszy ;p Jacuś głópi Pedofil.. ;p

Ale byłam nieco zawiedziona, ponieważ myślałam, że to Parszywy Oskarek będzie nam robił fotkię :D alee niee...

eeee_e

Później na długiej przerwie, przed wuefem Lamusów usiadłyśmy sobie na tej słynnej ławeczce :P haa. Przyszli! ;p
Kluczyk usiadł koło mnie ;) a za chwilę Pan Gie się wepchał i usiadł między nami ;p I ZAczęli się pchać. To Kluczyk pchał! Pan Gie mnie tak ściskał, że myślałam, że umrę na miejscu:D no nie mogłam już... ale było zabawnie;d . A za chwilę Pan Gie zszedł z ławeczki i Kluczyk siedział obok mnie, a z drugiej strony Ania. Postanowiłam zrobić jej prezent na urodziny i zejść;) więc zeszłam. A Kluczyk wydarł się ,,ej, siadaj tu! wróć! wróć!" hahaaha a ja na to ,,niee, postoję" haahah a już nie mogłam ze śmiechu ;p

eeee_e

I wtedy sobie uświadomiłam, że nie zrobiłam z matmy!!! Śpiąca powiedziała, że mi da, no w sensie, że z matmy mi da, bez skojarzeń;d . Więc usiadłam sobie przy ścianie na podłodze i przepisywałam. Miałam świetny widok na Kubusia;* , ponieważ On był niedaleko i zaczepiał Pysię lub Natalkę (nie pamiętam dokładnie, a z resztą.. a co mnie to?! przecież to i tak prawie bez różnicy) . Oskar wstał i szedł do Kuby, a za Nim szedł KoKo. Kubuś wstał i szedł w naszą stronę i mnie zauważył;) powiedział ,,ej Mikołaj… (cokolwiek) A-gniee-sia” to było najsłodsze, najśliczniejsze, najpiękniejsze Agniesia jakie w życiu słyszałam;) =*

;*

eeee_e

Tak. Więc chciałam pójść do Joasi i się Jej pochwalić ;D haha
Idę po schodach, patrzę, a tam Parszywce ją otoczyli ! Zdziwiłam się, stałam jak wryta, chciałam się wrócić, ale na szczęście tego nie zrobiłam, ponieważ sobie uświadomiłam, że nie mogę ich zostawić samych.

eeee_e

Podeszłam na górę, wpadłam w brecht. Kuba gadał, że Joasia nie chce mu usiąść na kolanach… ale chciał też, żeby ja mu usiadła :D powiedziałam , że nie usiądę… a teraz tego żałuję!!! ;\

eeee_e

Stanęłam sobie przy ścianie. Było Very zabawnie. Wpatrywałam się w Kubusia i nic się nie stało :D
Nagle Kubuś wstał, podszedł do mnie i rzucił się na ścianę:D tzn, ja stałam przy ścianie, a On tak upadał na ścianę, że ja byłam przed nim, a jego ręce były na ścianie ale tak jakby mnie przycisnął do ściany. nie da się tego opisać ;o . Zrobiłam zdziwioną minę i wpadłam w brecht:D Kubuś;* odszedł i znowu usiadł na krześle. Powiedział ,,ale mnie do niej ciągnie:D" a jaa... ja już nie mogłam. serce mi biło 300 razy na sekundę:D =*

eeee_e

Usiadłam na podłodze. Joasia rozmawiała z Parszywcami, a ja słuchałam. Kuba nagle ,,dzieci już śpią, napijemy się el greya?" i wszyscy wpadli w brecht. Za chwilę było coś tam, nie pamiętam, ale wiem, że o herbacie. A ja na to ,,co Wy macie do mojej herbaty? może ja bardzo lubię herbatę!" a Oni słuchali, jakby to jakiś prezydent mówił;d hahaah

eeee_e

Za chwilę przyszła Ola. Siadła sobie koło mnie. Wstałam, chciałam zabrać Joasi torebkę i pokazać Parszywcom przepiękne zdjątka małej Joasi ;DD
Ona mi zabronowała, haa! A powiem więcej! Za chwilę cokolwiek i powiedziała Kubusiowi ,,jesteś tak samo wredny jak Agniesia! ona mi dziś grzebała w torebce" a Kuba na to ,,no i bardzo dobrze zrobiła! rób tak dalej" ;D

eeee_e

Później już nic się chyba nie działo. Nie pamiętam ;o

=*

eeee_e

Hahahah środa była masowa ;D
;> brechta xD

eeee_e

Na stołówce Joasia chciała się dosiąść do Kubusia… Na szczęście tego nie zrobiła ;D
zapytała Go, gdzie jest KoKo, a On niemiło odpowiedział ,,znamy się?!” hahaha i Very dobrze ;)

eeee_e

A przy sklepiku jak byłam, to BronoBrat się strasznie pchał. Za mną stanął Oskarek. Odwróciłam się i powiedziałam ,,o Boże" . Przyszedł Roczon i powiedział do Oskara ,,weź mi kup kanapkę" a On na to, niemiło ,,nie" xD. Ludzie się pchali... A Roczon do mnie ,,daj to ci może kupię, bo ty taka mała jesteś" a więc dałam mu kasę i powiedziałam ,,kanapkę poproszę" a On zaczął się zacieszać.
Za chwilę przyniósł mi kanapkę i mu podziękowałam ;D haah trzeba miłym ludziem być! ;D

eeee_e

Wieczorem, wieczorem; wieczorem, wieczorem... xD haa Roczon do mnie napisał! No nie mogłam i Joasia nie mogła! Ania rano też nie mogła, a Kolka magła:D hahaha ale to było przezabawne. Czerwony Ogórek. xD

alee i tak Kocham Kubusia ! ;*

eeee_e

=*

eeee_e

Czwartek... Hm. w czwartek znowu na rano, ponieważ Kolka dyżur miała. Przepisywałam sobie z zeszytu czasy Past na kartkę. KoKo i Oskarek się pojawili. Podeszli do mnie ;D . Mikołaj sprawdzał jaki mają zastępstwa, ponieważ JA byłam nachylona jakieś pięć centymetrów od tej kartki.. Powiedział ,,o, Kołtunik" i wpadł w zaciesh xD . A do mnie gadał coś w stylu ,,nie udawaj, że umiesz pisać" lub coś innego to było. Żaden Parszywy ryj nigdy nie może powiedzieć czegoś wyraźnie! ;D

eeee_e

*jakie mają zastępstwa

eeee_e

Przyszła Michalska. Kazała mi iść razem z nią po kartkę, ponieważ liczyłam średnią uczniów z Jej klasy. Miała lekcje z Krainą Lamusów:D ... a Joasia znów poszła do nich na biologię.

eeee_e

Hahaha pod klasą Borsuk coś do mnie gadał, ale nie wiem co to było, ale raczej nic ważnego. Zaraz podszedł do mnie, wziął mnie na bok i powiedział ,,chodź poćwiczymy rozmnażanie" i zrobił ten swój zaciesz ,,:7" xD haa prawie wszyscy z Krainy Lamusów się gapili ;p

eeee_e

Celina przyszła, Lamusy weszli do klasy. Mój Duda szedł ostatni... i.. zamknął nam drzwi przed nosem! Znaczy się mi i Joasi. Powiedział ,,gdzieeeee?!" i tak trzymał i trzymał i trzymał. Michalska Go wygoniła spod drzwi i nas wpuściła. Joasia sobie siadła, a ja stałam z nią pod drzwiami, bo mi tłumaczyła, co i gdzie wpisać. Wszyscy taki luk na mnie ;p

eeee_e

Policzyłam już tą średnią i musiałam zanieść kartkę. Szczerze mówiąc, dygałam się ;p
Idę, otwieram drzwi, idę do stolika Celiny. Wszyscy znowu luk na mnie. Słyszę lekki pogłos, udaję, że nic nie słyszę, udaję, że słucham Celiny, powtarzam: udaje. Tak na prawdę wszystko słyszałam, lecz to ignorowałam.