Proszę o odpowiedzi wyłącznie nazwiskiem, bez uzasadniania, bo nie chcę żeby różne spory zasłoniły ilość głosów.
Nie wiem,czy do końca zrozumiałeś zadany post?
Wyraziłam swoje zdanie,po prostu bardziej lubię tego pana niż tego,a tu qrwa co?Zaraz mdłe wypociny na temat gustów(zresztą nie pierwsze i pewnie nie ostatnie spod Twojej klawiatury).
Powiem Ci jedno,bo moze myślenie to za trudna czynność dla Ciebie.
Portal filmowy jest po to,aby każdy mógł wyrazić swoją...uwaga!...SUBIEKTYWNĄ opinię,ale ty idziesz w zaparte,a to juz nie pierwszy raz.Widziałam Cię już na forum Johnny'ego,tam tez próbujesz nawracać"bezguścia"co mnie osobiście smieszy.
Jeśli nie znasz słowa "tolerancja"i ni w ząb nie idzie Ci sie jej nauczyć,to radzę zmienic hobby z internetowych pogaduszek na dobrą książkę,albo kup se rower.
Ty tyle.Żegnam i życzę owocnego filmowego "umoralniania".
Jestem za. Albo "za karę" puścić kilka świetnych ról De Niro, Spaceya lub DDL.
BTW. Chrysler czemu nie oceniasz aktorów?
Bo FW to dla mnie oprócz flejmów na forach tylko rozeznanie w filmach i serialach.
Nie przesadzaj. :}
Jak chcesz userów, którzy z mojego punktu widzenia do tego pasują, to to będą m.in: _Andrzej_ , Caligula, CYKoooR, daruma_irl, Davout, gam01, grzegorz_cholewa, kucuser, KYRTAPS, La_Pier, Lambro, Mr_Myers, Mankol, marscorpio, Mikael, Nakf
Myślę ze to kwestia ilości obejrzanych filmów, niektórzy (poza właśnie ilością) niewiele się od Ciebie różnią.
Różnią, różnią, od nich biorę większość dobrych filmów, także może się wydawać, hehe. No i prócz tego chodzi o styl postów, recenzji, interpretacji i wyraźne zamiłowanie do jakiegoś nurtu w kinie, które mi imponują. Tak w ogóle oceniłem, a obejrzałem to różne kwestie, mi się po prostu nie chce przenosić części z imdb i postanowiłem już jechać na bieżąco. Nie oceniam też np. polskich filmów, krótkometrażówek i niemych. Te dwa pierwsze można wyjaśnić tylko kaprysem, a nieme, cóż, większość się potwornie zestarzała i nie umiem ich obiektywnie ocenić, a zapychanie licznika mnie nie interesuje.
Bierzesz, ale je również doceniasz. Zresztą będę się trzymał tego doświadczenia, bo po pierwsze nie wierzę żeby jakiś przeciętny kinoman doceniał 7 godzinny film (to już o czym świadczy), a po drugie pisałem kiedyś na privie z La_Pierem i wspominał, że kilka lat temu oglądał wszystko jak leci, lecz dopiero za czasem gust sie ukształtował i jest bardziej wybredny, zresztą jak to teraz wygląda każdy widzi. Jednak na siłę Ci tego wpajał nie będę, chciałem tylko podkreślić że jednak na kinie się nieco znasz (w przeciwieństwie do mnie).
7 godzinny film. Doceniał to jedno, ja mam obsesje, ciągle powtarzam fragmenty i doszukuje się odwołań do literatury i sztuki wyższej. Tam jest chyba ukryty sens życia, jak do tego dorosnę to wrzucę swoją analizę na forum. :P
POLECAM !!!
7h filmowego uniesienia
planowałem obejrzeć na 7 razy ,a obejrzałem na 2. niesamowity film i klimat, nawet 'dłużyzny' były super
najbardziej gustopodobni znajomi (ty i Chrysler), i średnia 10, to jest jednak niezła rekomendacja :)
De Niro--> 144 role filmowe
Depp--> 50 ról filmowych
Depp jest bardzo dobrym aktorem i moim ulubionym w pokoleniu aktorów 40-50, jednak poprzeczkę jaką ustawili De Niro i Pacino oraz klasa jaką posiadają będzie trudna do osiągnięcia przez kogokolwiek. Gdyby ktokolwiek miał tego dokonać myślę, że to będzie Depp
A to prawie zupełnie jak ja, też erotoman i dodam szczerze podziwiałem Twoje laski z bloga - super zestawienie!
Ja Ty z malutką różnicą - u mnie wyżej De Niro a Depp troszkę niżej.
Ot takie moje zdanie.
jezuu jaka herezja, to jest oczywiste, że De Niro! Depp na taką pozycję może aspirować za kilkadziesiąt lat...
De Niro - za to, że potrafił się wcielić w postaci dobre i te złe. Ale przede wszystkim za to, że ma świetny warsztat, i nie ważne jest gdzie się go ogląda - zawsze daje radę- nawet w ostatnich głupawych produkcjach filmowych... ps. nie ma co oczerniać człowieka za błędy osób, które podpowiadają mu aby grał w badziewnych filmach ostatnimi czasu .... Co do Deppa, bardzo dobry aktor, jednakże zamiast ambitnych ról WŁAŚNIE chyba ktoś mu podpowiada aby grał w takim czymś jak Piraci.... a o wiele więcej tego człowieka stać ..
Powiada się, że matka powinna chować dzieci... a nie odwrotnie; jeżeli zasada ta utrzyma się w stosunku do tych aktorów to jestem przekonana, że Depp w przyszłości będzie taj samo wysoko doceniany jak sam De Niro. (Piraci z Karaibów dobra bajka, dobry film ale to nie to samo co....Edward Scissorhands)
Depp - potrafi zagrać komediantów jak i dramatyczne postacie, de Niro nadaje się tylko do powaznych filmów. Chociaz uwielbiam ich obu.