Roman PolańskiI

Raymond Roman Thierry Liebling

8,3
14 757 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Roman Polański

Bawi mnie unikanie przez polskie media słowa "gwałt" i "pedofilia" w kontekście skazanego Romana Polańskiego. Można jego filmu lubić, można je krytykować, ale nie można udawać, że zbrodni seksualnej nie było. Pan Roman winien odsiedzieć swoje w zakładzie penitencjarnym, pokiwać skruszoną głową i nakręcić "Nóż w wodzie dwa. Czas masła".

Genral_Film

To na pewno powinno się było wydarzyć. Tyle, że 40 lat temu.

Nie wiem, czy jest jakikolwiek sens przymykania 81-letniego dziadka, który jest dziś zupełnie innym człowiekiem. Tym bardziej biorąc pod uwagę jego wieloletnią relację z tą dziewczyną. Jak dla mnie nie.

Za to na pewno jest to nauczką dla samego systemu karnego w stanie, w którym miało to miejsce- Polański powinien był pozostać pod ścisłym nadzorem od momentu wszczęcia śledztwa, co uniemożliwiłoby mu ucieczkę.

kosobi

Nie podważa się sensu ścigania nazistowskich oprawców bez względu na wiek, czemu więc gwałciciel (seks z małoletnią degrengoladą był i będzie, bez względu na formę i okoliczności) ma konsumować ulgową taryfę? Zło wymierzono w dziecko to zło cuchnące wyjątkowo i dlatego przedawnienie jest tu niemoralną praktyką.

grungehe

Popchnął histeryk hultaja haniebnie? Że niby kultura masowa zrobiła z Polańskiego oprawcę dzieci? Zawsze będziemy szukać usprawiedliwień dla potworów naszego chowu?

Genral_Film

Człowieku nie Twoja sprawa. Dziewczyna mu przebaczyła. Chcesz wylewać swoje prywatne frustracje? Proszę bardzo. Mnie ta sprawa nie dotyczy. Tobie najpewniej również nic do tego. Może znasz tą kobietę? Nie. Więc skąd ta zawiść? Za mało masz w życiu na głowie, że zajmujesz się cudzymi zmartwieniami?

grungehe

Czyli jak Twoją matkę lub siostrę ktoś "tego tamtego", ale ona mu przebaczy, to nie ma sprawy i może sobie beztrosko koleś ciszyć życiem? Postępowy jesteś.

Genral_Film

Nie. To całkiem inna sytuacja. ,,Ofiara" Polańskiego nie jest mi bliska, Roman nie jest degeneratem i pewnie nigdy nie powtórzy swojego czynu. Jeżeli w tym wypadku jego wina jest faktem, to najlepszym byłoby zapłacenie za straty moralne doznane przez dziewczynę. Wsadzenie wszystkich do więzienia nie jest dobrym pomysłem. No chyba, że raduje Cię utrzymywanie kolejnego skazańca.

grungehe

Czyli patrzysz na cierpienie ofiary gwałtu subiektywnie - za oceanem można odurzyć i zgwałcić (gwałt nie sprowadza się do noża przy gardle), ale od Twojej rodziny wara?

I znów uderzę w prywatny teren - a gdyby w przyszłości Twoją córkę i dopiero po latach sądowa batalia, to jak zareagujesz na sugestię adwokata oskarżonego, że było minęło i się nie powtórzy, a jego klient ma parę dolarów w kieszenie, więc... Nie można dzielić ofiar na "obce" i swoje" - krzywda to krzywda.

Nie nie raduje, ja jestem zwolennikiem surowych kar i wychodzę, z założenia, że nie potrzebujemy na tm świecie miłośników niewolenia niewiast.

Genral_Film

Nie. Nie tylko od mojej rodziny. Miałem na myśli osoby, które przynajmniej osobiście znam i szanuję. Zwyczajnie nie interesuję się losami obcej mi jednostki. Na świecie codziennie dzieję się wiele podobnych wydarzeń. Dla mnie to, że Polański ma głośne nazwisko nie robi żadnej różnicy.

Nie rozumiem. W czyim imieniu rozgrzebywana jest ta sprawa? W imieniu prawa i sprawiedliwości? Ha! Zabawne. Oczywistym jest, iż wsadzenie Polańskiego do celi będzie komuś na rękę. Tak jak sam zauważyłeś pieniądz często bywa motorem napędowym działań prawa. Naprawdę uważasz, że ktoś przejmuje się przeżyciami z dzieciństwa już dziś niemłodej kobiety? Ona sama prosiła sąd o uniewinnienie Romana. To co myślę o całej sprawię zostawię sobie dla siebie. Poza tym to portal filmowy. Staram się nie mieszać twórczości reżysera z jego prywatnym życiem.

grungehe

"To co myślę o całej sprawię zostawię sobie dla siebie." - przecież jasno napisałeś co o tej tragedii myślisz. Powszechne jest lekceważenie bólu innych i dbanie wyłącznie o własny interes. Taką masz filozofię życiową i to Twoje niezbywalne prawo, ale czemu bronisz innym pomstować gdy widzą niesprawiedliwość? Czyżbym budził maleńką igiełkę obawy, że jutro, lub pojutrze, zło może sięgnąć po Twoją rodzinę?

Genral_Film

Chyba każdy obawia się, iż coś przykrego spotka jego bliskich i nie jest to nic dziwnego. W moim przypadku nie jest to paranoiczny lęk, a zwykła obawa dnia codziennego.

,,zło może sięgnąć po Twoją rodzinę?". Więc zło jest teraz osobą? Może zbiorem osób? Zapewne podobnych Romanowi Polańskiemu. Moja definicja zła dość znacząco różni się od Twojej. Jest zwyczajnym pojęciem, a czyn Pana Romana do niego nie należy. Patrzę na świat przez pryzmat własnych odczuć. Możliwe, że uznasz mnie teraz za egocentryka. Zgadza się. Jednakże mogę zaakceptować cudzą opinię, przyjąć inny sposób postrzegania i być otwartym na poglądy różniące się od moich. Więc dlaczego bronię Ci pomstować za cudze cierpienia? Nie zgadzam się z Tobą, ponieważ takie zachowanie uważam za głupotę. Dokładniej pisałem o tym wcześniej. Jednak niczego nie zabraniam.

grungehe

Nie, nie pisałeś. Podsumowując krótko - rodzaj ludzki jako wielka rodzina jest Ci obca, albowiem uwagę skupiasz swą wyłącznie na krewniakach (te stare plemienne nawyki). Potrafię to pojąć, ale czemu starasz się zdystansować od bardziej... społecznych stanowisk kanalizowaniem debaty tanim sarkazmem i niechlujnymi oskarżeniami o brak intelektualnej ogłady?

Genral_Film

Twoje rozbawienie ową "sytuacją medialną" nie najlepiej świadczy o Twojej wiedzy.

Po pierwsze, pojęcie pedofilii odnosi się do zaburzenia, charakteryzującego się pociągiem seksualnym do dzieci w wieku niedojrzałości płciowej. Najczęściej więc dotyczy osób, które osiągają satysfakcję seksualną przy obcowaniu płciowym z osobami między 5. a 10. rokiem życia. Różnica polega na tym, że nieletni przed 11. rokiem życia są fizycznie niezdolni do współżycia czy poczęcia dziecka (pomijając wszelkie anomalie). Natomiast osoby w wieku 12-17 lat ową zdolność prokreacyjną już przejawiają, ale tym samym stają się nieatrakcyjni dla pedofila, którego podniecają wyłącznie "dzieci". Oczywiście zarówno 9-latka, jak i 15-latka możemy określać mianem "dziecka", jednak z prawnego i naukowego punktu widzenia, ten drugi nie może stać się ofiarą pedofila. W przypadku Polańskiego można więc mówić jedynie o innego typu parafiliach (efebofilii lub hebefilli), które odnoszą się do seksualnego zainteresowania osób w pełni dojrzałych płciowo osobami w wieku dojrzewania (12-18 lat). Natomiast wziąwszy pod uwagę, że Polański nie miał więcej żadnych wykroczeń seksualnych z udziałem nieletnich, oraz fakt, że różnica wieku między nim a jego żoną (Emmanuelle Seigner) wynosi bagatela 33 lata, można by stwierdzić, że po prostu lubi dużo młodsze od siebie kobiety. Określenie Polańskiego mianem "pedofila" byłoby więc daleko idącym uproszczeniem i przekłamaniem, którego słusznie się unika, nazywając rzecz po imieniu - "przestępstwo seksualne".

Po drugie, "gwałt" w języku polskim oznacza przemoc fizyczną, również o charakterze seksualnym. Teraz musiałbym się odwoływać do wyjaśniania terminu "przemoc", ale zakładam, że każdy zna i rozumie jego znaczenie. W każdym razie czynność seksualna nazywana powszechnie "gwałtem", odnosi się do takiej sytuacji, w której ofiara gwałtu jest przymuszana do obcowania płciowego. Głównie chodzi o zastosowanie przemocy fizycznej, ale może to też być przemoc psychiczna. Nikt dokładnie nie wie, poza samymi zainteresowanymi (Polańskim i Gailey), co zdarzyło się tamtej nocy w willi Nicholsona, jednak opierając się na zeznaniach (w tym również wypowiedziach pokrzywdzonej Gailey), można stwierdzić, że nieletnia nie wzbraniała się przed tym, co nastąpiło, a na pewno nie została zmuszona siłą do podjęcia czynności płciowych. Pisanie więc o "gwałcie" byłoby tak samo na wyrost, jak Twoje stwierdzenie o "skazanym Romanie Polańskim". Aby kogoś skazać należy przeprowadzić proces, udowodnić winy i wydać wyrok. Żadna z powyższych czynności nie miała miejsca w tej sprawie, a jedynie postawiono Polańskiego w stan oskarżenia. Zatem nazywanie go "oskarżonym", a nie "skazanym", jest jedyną poprawną formą.

Reasumując, zupełnie nie rozumiem, co Ciebie tak rozbawiło w unikaniu przez media wymienionych terminów. W końcu "oskarżony o współżycie z nieletnią" idealnie oddaje sens tego na czym przestępstwo Polańskiego polegało, czyż nie? I to, że jest winny nie ulega wątpliwości - sam się przecież do tego współżycia z Samanthą Gailey przyznał. Jednakże, przestępstwo to nie wyczerpuje znamion ani pedofilii, ani gwałtu (przynajmniej dopóki się Polańskiemu nie udowodni, że Gailey została przez niego przymuszona do seksu). W każdym razie polskie media zachowują w tej sprawie większy obiektywizm i rzeczowość, niż wówczas gdyby nazywały Polańskiego "skazanym za gwałt pedofilem".

banchoo

Tak wgl to jest strona o filmach tutaj Polański powinien byc oceniany i komentowany przez pryzmat twórczości a nie grzechów młodości .

banchoo

Odbijam piłeczkę, ale dzięki wrodzonej kulturze, nie pokuszę się o protekcjonalny ton. Proszę poczytać amerykańskim procesie skazanego Polańskiego i dopiero zabrać głos. Sugeruję również poczytać o pedofilii. definicji gwałtu (choćby w polskim prawie) - po co masz się znów ośmieszyć.

Genral_Film

Nie doceniasz mnie. Przed napisaniem powyższego komentarza ponownie przeczytałem informacje dot. poruszonego przez Ciebie tematu i:

1. w każdym opisie parafilii, jaką jest pedofilia, zaznaczone było, iż jest to seksualne zainteresowanie dziećmi w wieku przed pokwitaniem (najczęściej podawaną granicą był wiek 10-11 lat).

2. gwałt - przemoc fizyczna o dużym natężeniu; zgwałcenie - zmuszenie przemocą, groźbą lub podstępem do obcowania płciowego (artykuł 197 KK). Z akt sprawy Polańskiego nie wynika, że doszło do "zmuszenia" dziewczyny do obcowania płciowego. Wynika jednak jasno i wyraźnie, że Polański dopuścił się czynności seksualnych z nieletnią poniżej 15 roku życia, co stanowi przestępstwo z artykułu 200 KK. O współżycie z nieletnią został oskarżony i do współżycia się przyznał, natomiast na pewno nie do "gwałtu" w tradycyjnym znaczeniu (takim, jak podaje artykuł 197 KK). W amerykańskim prawie określają to bodaj jako "seksualne nadużycie (wykorzystywanie/maltretowanie) względem osoby małoletniej".

3. Jeżeli doszło do procesu i został wydany wyrok, proszę przytoczyć jego treść i wysokość wyroku. Z moich informacji wynika jasno, że Polański poszedł na ugodę - przyznał się do winy licząc na złagodzenie kary - a następnie uciekł, więc nie doszło do właściwego procesu i ogłoszenia wyroku. Co za tym idzie - używanie wobec jego osoby słowa "skazany" jest błędne, gdyż Polański uciekł przed skazaniem (wydaniem wyroku przez sąd).

W każdym razie, jeśli przytoczy mi Pan sądowy wyrok, jaki zapadł w sprawie Polańskiego, i znajdą się tam słowa typu "R. Polański uznany winnym gwałtu i pedofilii zostaje skazany na (x lat) więzienia", to przyznam się do błędu. Proszę jednak pamiętać by podać źródło takich rewelacji.

banchoo

Nie toleruję lenistwa, więc podam tylko słowa klucze;

wczesna faza pokwitania

odurzenie

skazany zaocznie

Ta dzisiejsza młodzież... nigdy do błędu się nie przyzna i ta jej niechęć do zweryfikowania faktów... niby XXI wiek...

Genral_Film

Niewiele argumentów, ale coraz więcej wycieczek osobistych, można się było tego spodziewać.

1.wczesna faza dojrzewania - wspominałem o tym w swoim pierwszym poście; takie zboczenie zowie się hebefilią, jednak niedouczenie społeczeństwa i wspomniane przez Pana lenistwo sprawia, że każde przestępstwo seksualne z udziałem nieletniego jest podciągane pod pedofilię. Niesłusznie.

2.szkoda mojego czasu na utarczki słowne i rozpisywanie twardych argumentów w nieskończoność, więc wrzucam tylko kilka linków do artykułów, które wyświetlają się po wpisaniu w wyszukiwarkę słów "polański skazany zaocznie":

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,7473841,Adwokaci_Polanskiego_zno w_apeluja_o_zaoczny_wyrok.html

http://www.rp.pl/artykul/422827.html

http://swiat.newsweek.pl/polanski-nie-bedzie-sadzony-zaocznie,52340,1,1.html

http://www.rmf24.pl/raport-polanski/raportpolanskiwareszcie/news-adwokat-geimer- poparl-obroncow-polanskiego,nId,234773

Oczywiście znam Pański argument na powyższe dane - polskie media kłamią. Trudno, będę się dawał okłamywać dalej. Na tym kończę tę dyskusję. Dziękuję i mimo wszystko pozdrawiam.

banchoo

Cicho umykamy dostrzegając swoje błędy w rozumowaniu?

- nie, nie wspomniał Pan
- czemu nie ustosunkował się Pan do "odurzenia"?
- czyżby naprawdę nie wiedział Pan co kryje się za zwrotem "skazany zaocznie"?

Strzeliliśmy gafę i umyka jak... Polański?

Genral_Film

Mogę się odnosić w nieskończoność, ale po co? Po co, skoro widzę, że nie da się z Panem nawiązać żadnego dialogu? Nawet ze zrozumieniem nie chce Pan czytać.

1. Nie wspomniałem? Cytat z mojego pierwszego wpisu: "W przypadku Polańskiego można więc mówić jedynie o innego typu parafiliach (efebofilii lub hebefilli), które odnoszą się do seksualnego zainteresowania osób w pełni dojrzałych płciowo osobami w wieku dojrzewania (12-18 lat)."

2. Nie odniosłem się, bo nie mam na to siły, ale proszę sobie odpowiedzieć na pytanie - czy każdy stosunek seksualny z kobietą odurzoną alkoholem czy narkotykami uważa Pan za gwałt? Dopóki sąd nie udowodni, że do zgwałcenia doszło, to równie dobrze można to traktować jako stosunek naćpanych ludzi. To, że polański wykorzystał sytuację nie ulega wątpliwościom, ale wciąż kwalifikuje się to pod "nadużycie (wykorzystanie) seksualne względem osoby małoletniej". Fakty są takie, że Polański przyznał się w 1978 r. do stosunku z nieletnią i za takie przestępstwo miał mieć wymierzoną karę. Nie za gwałt, za współżycie z nieletnią.

3. Wiem co kryje się pod tym zwrotem - podałem linki do artykułów, w których jest mowa, że adwokaci Polańskiego zwrócili się do sądu w Los Angeles o możliwość wydania tego typu wyroku. Sąd i prokuratura w Los Angeles odmówiły Polańskiemu prawa do zaocznego wyroku. Zastanawiam się, więc czy w ogóle przeczytał Pan choćby jeden z podesłanych przeze mnie artykułów? Zapewne nie.

Jeszcze raz nawołuję - jeśli zapadł wyrok skazujący ws. Polańskiego, niech Pan poda jego treść i przytoczy źródło, a całą tę rozmowę można uznać za niebyłą. W przeciwnym razie możemy wciąż się tutaj produkować zupełnie bez sensu i bez potrzeby. Chyba, że to Pan unika, jak Polański, odpowiedzialności za własne słowa? Jeśli nie - proszę o treść i źródło wyroku.

banchoo

Można mówić o pedofilii ponieważ - wczesna faza pokwitania i aspekt postrzegania przez oprawcę ofiary, w tym przypadku różnica wieku i relacji spełnia wymagania relacji dorosły - dziecko na linii gwałciciel - gwałcona.

A pigułka gwałtu to taki sposób na niezły dowcip koleżance? gratuluje poczucia humoru.

Odsyłam do procesu z lat 70-tych, o tym wszak piszę.

***

Czekam, aż po staropolsku napisze Pan to co można odczytać między wierszami Pańskich postów - sama sobie winna, jakby nie dała to by nie wziął, w sumie nic się nie stało, wszyscy mieli frajdę... niesmak. Niesmak Panie szanowny, skąd ta sympatia dla przestępców seksualnych?

banchoo

no i? nie potrafimy przyznać się do błędu? oj nieładnie...

Genral_Film

ale kto mówi, że to nie był akt pedofili? był. już w pierwszym zdaniu się mylisz, bo polański nie został jeszcze skazany i zapewne nigdy nie zostanie.

ner

niejaki bonchoo był podobnego zdania, a gdy oświeciłem go w temacie umknął z podwórka. przeczytaj moje posty do niego i zabierz głos ponownie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones