Rowan Atkinson

Rowan Sebastian Atkinson

8,5
24 138 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Rowan Atkinson

Jestem w szoku, ze ten facet ma taka wysoka ocene:O jest on najbardzej irtytujca osoba
jaką przyzlo mi widziec na oczy! Jak tylko pojawia się w telewizji to podnosi mi się ciśnienie
i mam ochotę rozwalić telewizor! Gdyby widziala go w realu to chyba naprawde bym go
pobila wrrrr Doprawdy nie rozumiem co widzicie w nim śmiesznego ! Jego głupkowate miny
czy jeszcze bardziej zalosne zachowanie? Osobiscie w ogole tego nie pojmuje jak robienie
z siebie skonczonego kretyna ;/ Gosc powinien dostac nagrode za najbardziej wkurzajaca
morde w historii

agnieszka77

zapomniałaś dodać że ma talent
myślisz że seria filmów z Mr. Benem powstała tylko by nas śmieszyć?
czasami są zawarte śmieszne elementy ale nie zawsze
seria ta ma nam pokazywać życie ludzi porzuconych i niekochanych
w postaci mr bena są zawarte wszystkie nasze wady .
film pokazuje na dokąd może zmierzać nasza przyszłość

dla tego ja uwielbiam Rowana
jest świetnym aktorem który odnajduje się w każdej roli
wielkie uznanie

ale niestety . myślałam że film z rowanem są nawet dla debil oglądających puste tandetne filmy
myliłam się to filmy dla ludzi inteligentnych

didiko

1 Tak, właściwie zawsze wydawało mi się, że filmy z kategorii komedia, familijny powstają głównie po to żeby ludzi śmieszyć :) oczywiscie mogą mieć jakieś głębsze przesłanie ale chyba za bardzo, na siłę starasz się szukać drugiego dna ...
2.Jakie wady zawarte są w postaci Jasia Fasoli oprócz głupoty, naiwności? Ogólnie jest to chyba bohater pozytywny nie dostrzegam w nim zbyt wielu wad..
3. Co masz na myśli mówiąc, że film pokazuje dokąd zmierza nasza przyszłości? Ludzkość z czasem cofa sie w rozwoju, głupieje? Za paredziesiąt lat takie zachowanie będzie odbierane jako normalne?
btw pisze się mr Bean a nie Ben jako tak wielka fanka powinnaś raczej o tym wiedzieć
Wybacz za moje pytania ale jak sama stwierdziłaś jestem nieintelingenty debilem więc chyba mam prawo nie ograniać Twojego jakże wysokiego toku myślenia i wysławiania się ...

didiko

1 Tak, właściwie zawsze wydawało mi się, że filmy z kategorii komedia, familijny powstają głównie po to żeby ludzi śmieszyć :) oczywiscie mogą mieć jakieś głębsze przesłanie ale chyba za bardzo, na siłę starasz się szukać drugiego dna ...
2.Jakie wady zawarte są w postaci Jasia Fasoli oprócz głupoty, naiwności? Ogólnie jest to chyba bohater pozytywny nie dostrzegam w nim zbyt wielu wad..
3. Co masz na myśli mówiąc, że film pokazuje dokąd zmierza nasza przyszłości? Ludzkość z czasem cofa sie w rozwoju, głupieje? Za paredziesiąt lat takie zachowanie będzie odbierane jako normalne?
btw pisze się mr Bean a nie Ben jako tak wielka fanka powinnaś raczej o tym wiedzieć
Wybacz za moje pytania ale jak sama stwierdziłaś jestem nieintelingenty debilem więc chyba mam prawo nie ograniać Twojego jakże wysokiego toku myślenia i wysławiania się ...

agnieszka77

nie jestem wielką fanką . nawet nie jestem fanką po prostu go podziwiam. więc nie wiem czemu nie mogłam się pomylić
dochodzę do wniosku że przez swoje płytkie myślenie nie zrozumiałaś co wcześniej napisałam
miło by było jak byś się dokładniej wczytała w treść

didiko

No właśnie starałam się "wczytać" w twoje wprost ociekające inteligencją wypowiedzi . Dlatego zadalam ci parę pytań oczekując innej odpowiedzi niz
"Miło by bylo jakbys dokladniej wczytala sie w tresc", skoro już coś mówisz to mogłabyś wytłumaczyć co masz na mysli osobie, ktora nie do konca pojmuje o co ci chodzi :) Treść wbrew pozorom zrozumialam tylko sensu w niej za wiele nie widze... Zapytam wprost możesz po prostu odpowiedziec na moje pytania zamiast rzucac jakimis wymijającymi tekstami?

agnieszka77

Filmy o Fasoli są śmieszne i jest specyficzny, oryginalny humor. Seriale pozbawione są wszelkiego rodzaju wulgaryzacji i durnych pseudodowcipów słownych jakimi szpicuje się większość współczesnych komedii. A gesty i miny pana Atkinsona są klasą samą w sobie.

Co do głębszych treści to warto zwrócić uwagę na życie Fasoli. Mieszka sam, ludzie jego życiem raczej się nie interesują(jest ignorowany w dużym stopniu przez społeczeństwo). Facet ma z pewnością bardzo bujną wyobraźnie co widać po jego pomysłach i wysokie poczucie wrażliwości co widać m.in po odcinku z uciekającą kołyską z dzieckiem. Jak na komedie jest tu całkiem sporo głębszych treści, problem w tym, ze nie wszyscy są w stanie je zauważyć.

didiko

zgadzam się z koleżanką dildiko i kolegą Ivalorem. Jaś Fasola to tak naprawdę dramat w kilku odcinkach. Jakże ślepi są ci, co myślą, że to serial komediowy. Ta zabawność to tylko powłoka, pod którą kryją się grube warstwy przesłania najważniejszych i najprostszych prawd. To serial dla inteligencji i to nie byle jakiej. Jest to serial dla umysłów wybitnie wybitnych, precyzyjnie precyzyjnych i wspaniale wspaniałych.

ale taki jest nasz los, ludzi inteligentnych i mądrzejszych od innych. Pamiętam jak mojemu koledze rozwiązał się but, po czym go zawiązał. Powiedziałem, że to najlepsza opowieśc o przyjaźni. Nie zrozumiał mnie (nie jest tak inteligentny jak ja, nie widział że sznurowadło to osoba potrzebująca pomocy a dłonie kolegi to przyjaciel!). Tak samo gdy mieszał zupę, powiedziałem że to piękna metafora chaosu z którym mamy dzisiaj do czynienia. Również nie zrozumiał. Z kim ja mam do czynienia?!

Taki to nasz los - inteligentów. No cóż...

jeśli ktoś czegoś nie zrozumiał w mojej wypowiedzi (to bardzo częste, nie musicie się tego wstydzić) niech przeczyta mnie jeszcze raz, albo zwiększy swój iloraz inteligencji.

proszę też nie odpisywać, bo mam rację

z poważaniem - nadczłowiek

MegaSzczota

Jestem pod wrażeniem :D

MegaSzczota

Arogant pełną gębą, co? To co Ty przedstawiłeś, to nie jest przejawem inteligencji, tylko wrażliwości. Wątpię, żeby Einstein albo Kasparov pomyślała o zawiązywaniu buta jak o przyjaźni. Każdy w inny sposób jest ukształtowany emocjonalnie, jedni bardziej, drudzy mniej, rozwinięci w tym aspekcie. Równie dobrze codzienne otwieranie/zamykanie drzwi może stać metaforą czegokolwiek chcesz. Interpretując wiersz/film możesz wyrazić dowolną opinię o nim, możesz powiedzieć, że zauważasz w nim to i to, ktoś inny, z kolei zobaczy "drugie dno" ( tak bardzo się jego doszukujesz).

CZŁOWIEKU,
pozdrawiam i zostawiam w spokoju z tą Twoją inteligencją ( emocjonalną )

NoReasonToTreason

Ty mnie wkręcasz, czy tak na serio? ;s

agnieszka77

Pytanie jedno:
Patrzyłaś kiedyś w lustro?
Heh, pewnie tak i też wszystkie w domu porozbijałaś...

photograph1

hahahaha ale zajebista cieta riposta normalnie jestes moim mistrzem...

agnieszka77

Dziękuję.

użytkownik usunięty
agnieszka77

Ten człowiek to geniusz. Genialny komik. Potrafi zagrać dorosłego z umysłem dziecka jak nikt na świecie. Wiecznego fajtłapę (Johnny English, tylko w pierwszej części - dwójka słaba), człowieka oderwanego od rzeczywistości (Wszystko zostaje w rodzinie, genialna i wysublimowana rola... pastora). Nie mówiąc już o jego świetnych skeczach, których na youtube mnóstwo (polecam zobaczyć, facet błyska całkiem inteligentnym poczuciem humoru).

Tak! Dla mnie Rowan Atkinson to nie tylko Mr Bean, niestety najbardziej popularny, bo najbardziej rozpowszechniony w USA, ale również genialny Black Adder wyśmiewający się z wątków historycznych i te wszystkie skecze z kabaretów. Genialny humor, w którym udowadnia, że jest inteligentnym facetem i nie musi udawać kretyna by porwać serca oglądających. I ten brytyjski akcent!

Na przykład: Not the nine o'clock news - Conservatives (http://www.youtube.com/watch?v=Crz13FKjp1I). Polecam dla osób lubiących polityczny humor ;)

agnieszka77

Rowan to mistrz. A to co cię w nim tak irytuje, czyli ,,głupie miny" jak to nazwałaś, to jeden z przebłysków jego geniuszu.
Poza tym to nie on jest idiotą, jeśli już to jego postać (a i Pana Fasoli bym tak nie nazwał).
Aktor świetny, komediowy, ale fantastycznie zagrał także w ,,Keeping Mum", a to rola bardziej poważna niż komediowa (scena przemówienia na sympozjum, lub gdy czyta w łóżku ,,Pieśń nad Pieśniami" - wg mnie najlepszy moment w filmie).

agnieszka77

co ty wiesz o rozśmieszaniu

agnieszka77

główny problem polega na tym, że aktorzy komediowi mają to do siebie, że albo śmieszą, albo irytuą - nikt nie jest w stanie dogodzić każdemu. widocznie Twoje poczucie humoru jest niekompatybilne z poczuciem humoru Rowana i ludzi, którzy dają mu wysokie oceny. nie widzę tu powodu do zdziwienie, czy irytacji.

antygrafik

Genialny, szczególnie w :'' Czarna Żmija Rozważny i Romantyczny'' plus Jaś Fasola=wysoka ocena.

west88

w Czarnej Żmiji jest nie tylko genialny ze swoją mroczną erudycją, ale także (TAK, TAK Panowie i Panie) SEKSOWNY jak żaden dzisiejszy aktorzyna-wymoczek. Bardzo, baaaardzo mi, żal że taki fantastyczny aktor jak on znany jest u nas tylko z jego najgorszego (w mojej opinii) dzieła. Zresztą, dziwnym trafem w Polsce znany jest on tylko z tego, z czego stał się znany w Stanach (Mr Bean, Wyścig Szczurów). Mało kto zna jego działalność kabaretową oraz teatralną i później tak jak autorka wątku wypisują jakieś pierdoły, podważające jego talent.
PS. Rozważny i romantyczny - to moja ulubiona seria (tylko proszę jej sobie nie psuć polskim lektorem) :) i do tego, tak jak ktoś pisał w innym wątku, skecz "Fatal beating"+ kilka skeczy z Johnem Cleese'm. Miażdży. :)

agnieszka77

Jej, jakbym ja chciała pobić wszystkie -jak to powiedziałaś- "wkurzające mordy", które mnie denerwują to pewnie siedziałabym teraz w więzieniu xP No może bez przesady... ale jeśli człowiek cie wkurza (akurat tu nie widzę powodu bo uwielbiam gościa - ale o gustach się nie dyskutuje,prawda...) to nie zwracaj na niego uwagi i zachowuj się tak, jakby go np nie było. Po co aż takie nerwy. Jeśli ludzi to śmieszy to może coś w tym jest, ale nie każdy komedie lubi. I bez przesady.
Mnie np. denerwuje Leonardo di Caprio i jakoś staram się go omijać... bo żeby aż tak...
Co innego gdyby chłop nie umiał grać... on nie jest zły, naprawdę potrafi rozśmieszyć. :3
Mimo to, wiem, że ludzie dzielą się na takich, których Rowan śmieszy i takich, których denerwuje. Charakter gusty formuje...

agnieszka77

Domyslam sie, ze mowisz tu o jego roli Mr. Bean. Obejrzyj sobie z nim jakis wywiad. W niczym nie przypomina tej postaci i jest bardzo przyziemny, niesamowicie inteligentny i opanowany.

Rlyeh

Dokładnie. Ktoś tu pomylił aktora z rolą, którą się wciela.

użytkownik usunięty
agnieszka77

Może po prostu trzeba mieć wiele dystansu do siebie, żeby robić z siebie kretyna? Być... skromnym?

agnieszka77

Tak się trochę podniecacie, powiem Wam. Zresztą jak w każdym temacie, najśmieszniejszym punktem będzie to, iż nie potraficie najzwyczajniej podyskutować bez paru wyzwisk, bądź niekoniecznie udanej arogancji, nie mówiąc już o cyniźmie.

Jak dla mnie, jaki człowiek by nie był, jakiego dystansu by do siebie nie posiadał, zawsze to będzie kojarzony z postacią w którą włożył najwięcej "serca". I jak myślicie (lecz zastanówcie się dobrze) czy jeżeli taki przykładowy Polaczek zobaczyłby Pana Atkinson'a to krzyknąłby "O, patrzcie, Rowan Atkinson", czy raczej w "puste" pole, w którym wykwitło imię i nazwisko pozostawiłby "Jaś Fasola"?
No więc właśnie, właśnie.
Wracając może do samej produkcji, o którą tutaj też zdążyliście się już posprzeczać to rzeknę tylko słówko, że humor jest tak specyficzny, że naprawdę nie chodzi tu już o kwestię zrozumienia, a poprostu lubienia tego typu ów humoru. Tak samo jak z klaunami. Ja na ten przykład nie cierpię klaunów.

agnieszka77

Rozumiem cię:) Pomimo że Rowana uwielbiam xD to jest zrozumiałe. Komicy sa bardzo specyficzni. Jednych ich miny bawią innych nie,ale nikt nie jest obojętny:)
lubię również Louisa de Funes ale juz na przykład Jimma Carrey'a nie trawie choć w filmie Ja Irena i Ja (strasznie durnej komedii) stworzył tak sympatyczną postać fajtłapy policjanta że jeść go można było łyżkami :) dlatego pomimo ze Pan Carrey potrafi wyglądać jak jak niezly przystojniak to jako aktor komediowy dla mnie odpada