Cudownie to ujęłaś. Szkoda, że Ciebie wcześniej nie było. Dałabyś Sobie z nim radę jednym wpisem. Ale masz tu drugiego ochotnika do takiego "kopniaka" z naszego forum. :)

Jak nie czytałeś jego wypowiedzi to czego się z nim porównujesz? Czeki i dokumenty też podpisujesz "in blanco"?!!! Czemu piszesz, że go popierasz? Odnosi się to do jego ogólnej wypowiedzi? Czyli do czego? Nagłówka jego postu? Daruj Sobie, ale my tu czytamy uważnie wszystko zanim komuś odpowiemy na temat. I powtarzam: jak nazwiesz kogoś, kto ogląda Twoim zdaniem "gówno" (jak to raczyłeś określić)? Odpowiedz. Nie jest to obraźliwe?!!! Nie dotyczy nas bezpośrednio?!!! Ogólne powiadasz? No to ja Cię ogólnie informuję, że nie uważam bollywoodu za "gówno"!!!! I nie życzę sobie by ktoś je tak nazywał nic o nim nie wiedząc!!!!! Ile filmów bollywood oglądałeś, że ferujesz tu takie wyroki? Odpisz. Kolejne pytanie będzie bez odpowiedzi? Jak napiszesz, że wybitnie Ci się bollywood nie podoba i podasz przyczynę, to wszyscy Cię tu zrozumieją. Ale określenie "gówno" świadczy o Twoim chamstwie. Ot co.

Marquerite on i tak znowu Twojej wypowiedzi pewnie nie zrozumie i wszystko pokręci. Tacy jak oni nazywają Bollywood gównem, bo są zazdrośni, że to kino indyjskie staje się coraz bardziej popularne w Polsce i na całym świecie. A kino amerykańskie i europejskie nie ma już nic do zaoferowania. Tylko w każdym filmie sex, a w komediach to już są tak bezsensowne teksty... Tak wiec człowieku pragnę cie takim tekstem pożegnać, bo już mi się tutaj nie chce zaglądać i tłumaczyć wszystkiego jak dziecku. Bierz dupę w troki i zjeżdżaj stad!!! Takich ludzi nie toleruje!

Zastanawia mnie jaki mają cel te przepychanki.
Macie nadzieję, że wszyscy fani bollywoodu i wszystkiego innego co wam się nie spodoba będą chować się po kątach z obawy przed podobnymi do was?
Mam dla was informacje...otóż gdybyśmy słuchali takich jak wy ominęło by nas coś wspaniałego.
Stracilibyśmy kawał naprawdę wspaniałego kina.
Zamiast oceniać nas zastanówcie się, nad sobą bo to może z wami jest coś nie tak...

Macie jakiś problem z akceptacją gustów innych?
Panowie simps84 i shamer jeden drugiego popiera, nie mając pojęcia o czym piszą jak takie dwa koguty.
shamer pisząc "tępe pipy" nie spodziewaj się, że ktoś tego nie odbierze indiwidualnie.

Ja się zgadzam dokładnie z tym co tu jest napisane!

Podpisuje się pod tym obiema rękami i nogami ;P

Marny człowieczku jesteś chamem i prostakiem. Taa Disco-Polo tak to piszesz, że obciach a jakby cie zapytać to pewnie każdą piosenkę byś zaśpiewał znam takich jak ty. Naprawdę spływaj z tego forum, bo nikt, kogo nie obchodzą twoje mądrości. Jeszcze jeden taki obraźliwy post napiszesz to nie ręczę ani za siebie ani za koleżanki.

Bo wiesz my jesteśmy chore i nie bezpieczne dla otoczenia ja na twoim miejscu bałabym się tu wchodzić, bo jeszcze ci się jakaś krzywda stanie hehehehe.

ja widze jedynie ze jesteś prostakiem...hehe

Wiesz, skoro jesteś na tyle inteligentny (jak twierdzisz)to dlaczego twój móżdżek,nie potrafi zaakceptować,że rozsiewasz stereotypy iż bollywood to jeden rodzaj filmów i jeden aktor.
Co więcej kinematografia Indyjska to nie tylko bollywood .
Ale sorka przecież ty obejrzałeś kilka filmów...
Matko co za ignorancja, więc ja PROSZĘ!!! nie rozsiewaj tej głupoty dalej!!!!
Nie dziel się tymi "mądrościami" ze znajomymi!!!!
Nie pokazuj jaki jesteś tępy i niedouczony.
Ja nie chcę by kino Indyjskie zastępowało amerykańskie (broń Boże!!), przestałam je oglądać bo miałam go dość.
Ale to ty należysz do jakieś sekty, skoro tak zawzięcie i z uporem maniaka bronisz kina europejskiego i amerykańskiego, a jesteś zamknięty na to co nowe i świeże.

Moje życzenie noworoczne... więcej tolerancji... i oświeć ich panie!!! ;)

"Wiesz, skoro jesteś na tyle inteligentny (jak twierdzisz)to dlaczego twój móżdżek,nie potrafi zaakceptować,że rozsiewasz stereotypy iż bollywood to jeden rodzaj filmów i jeden aktor."

- gdzie cos takiego napisalem ??

"Co więcej kinematografia Indyjska to nie tylko bollywood ." - wlasnie dlatego nigdzie nie uzylem okreslenia kinematografia indyjska.

bla bla bla, niczego nie bronie cos ci sie pomieszalo...

-gdzie cos takiego napisalem ??

ale co???
a) że jesteś inteligentny?- uważam, że skoro siadłeś do komputera i tej rozmowy to masz jakiś iloraz IQ... no ale nikt nie jest nieomylny

czy...
b) uważasz, że bollywood to jeden rodzaj filmów i aktor?
podpisujesz się pod słowami kolegi od simów to powinieneś choć wiedzieć co pisze.

-bla bla bla, niczego nie bronie cos ci sie pomieszalo...

....i już niczego nie bronisz... to po co ty tu w ogóle jesteś?

- wlasnie dlatego nigdzie nie uzylem okreslenia kinematografia indyjska.
dziękuję...;)

Czy mi się wydaje czy mam tu do czynienia z kompletnym zacofaniem? Czy to że lubię indyjskie filmy znaczy że jestem gorsza od innych? Tak samo jest mówione o ludziach którzy oglądają Simsonów, stare seriale, polskie telenowele itp. I proszę mi tu nie wyskakiwać że Simsonowie to co innego lub coś w tym stylu.

"Simpsonowie"? Co to ma być? Zgraja żółtych ludków z wielkimi żółtymi głowami... to jest fajne? To już wole atomówki:p
Nie jesteś gorsza tylko inna, a ludzie nie lubią inności... to się nazywa dyskryminacja. Tego się tu pełno roi..

oj dzieci dzieci..ale wy macie problemy naprawde. wy fanki bollywoodu strasznie sie plujecie że są osoby które uważaja ze bollywood to chłam. i co.. zabronicie im?? mają prawo do własnego zdania. nie zrozumcie mnie źle... oglądałam kilka filmów i uważam ze jest to fajne i może zainteresować ale przeciez każdy ma prawo,kurcze, do własnego zdania. jasne że ten gość od simpsonów mógł troche kulturalniej wyrażać swoje zdanie ale wiecie ze zaczynacie zachowywać sie tak jak on?? wg was każdy kto NIE lubi bollywood to idiota... pzdr.

Moja droga... czy któraś z nas wchodzi na tematy np Clinta Eastwooda i na niego nadaje? Obniżanie ocen filmą i aktorowi z którym się nawet filmu nie widziało to jest żal!
I gdzie ty masz honor żeby go bronić???

Princessarwena skarbie..ja go nie bronie, bynajmniej.. po drugie zauważ że to on założył ten temat a ty tu mówisz o "włażeniu na tematy..." aa.. i jeszcze filmOM nie filmą

Taa, zgadzam się. Ludzie jak on mógł się znaleść w TOP 100! Raz zmusiłam się do obejrzenia filmu Bollywood to myslałam, ze usnę. Nawet nie wyobrażacie sobie jak sie cieszyłam, że ten film się skończył (nareszcie!!) Zgadzam się z autorem tego postu - niektóre tandetne filmy są oceniane tak wysoko (nie bedę wymieniać jakie, bo niektórzy fani mogliby mnie zaatakować, ze jak ja śmiem tak oceniać ich ulubione filmy). Rzeczywiście zenujące.

I to się nazywa nieuważne czytanie bez zrozumienia! Obiecałam sobie już tutaj nie odpisywać na te głupoty, ale jak widzę, że pojawiają się tu nowe osoby i wypisują jakieś bzdury, nie wiedząc o co chodzi, to mnie szlak trafia. Radzę osobom, które zajrzały tutaj dziś po raz pierwszy przeczytać cały temat od początku i z uwagą! I nigdzie nikt nic takiego tutaj nie powiedział, że Tych, którzy nie lubią Bolly uważamy za skończonych idiotów. Wcale tak nie jest! Należy podać argumenty, dlaczego nie lubi się Tego aktora, jakiegoś filmu, co kogo w filmach denerwuje, a nie od razu pisać, że Bollywood to jedno wielkie gówno. I to jeszcze takie tematy zakładają osoby, które obejrzały jeden film indyjski, albo tylko jakiś urywek filmu, a co jeszcze gorsze, wcale nie obejrzały żadnego filmu, i mają czelność wypisywać takie rzeczy! Myślą, że co?! Po jednym filmie lub tylko urywku wiedzą co, to jest Bollywood? Jaki jest Shahrukh Khan? No przepraszam ale jeszcze nigdy w taki sposób nie wypowiadałam się na forum jakiegoś filmu lub aktora... zresztą po co ja to gadam setny raz. Tak jak mówiłam na początku, radzę dzisiejszym gościom przeczytać ten temat simpsa CAŁY i najlepiej jeszcze inne poprzednie, to będziecie wiedziały, o co tak naprawdę tutaj chodzi.
"Ludzie jak on mógł się znaleŹć w TOP 100!"- a właśnie, że mógł! Trzeba Go poznać i więcej filmów z Nim obejrzeć, to będziesz wiedzieć, dlaczego SRK był w TOP !)) :P

Sorry, zdenerwowałam się, dlatego moja wypowiedź jest nieco chaotyczna, ale powinnyście zrozumieć o co mi chodzi...

Madleen twój post jest zrozumiały i mądrze napisany. Ja już się przestałam odzywać, bo szkoda klawiatury, czasu, nerwów,palców. Nie, którym ludziom nie da się wytłumaczyć pewnych rzeczy i tak będą się swojego. Też uważam, że słusznie się znalazł w TOP100. Ale już mi nie zależy żeby tam był pies drapał ten zawszony ranking. Jak nie będzie przynajmniej u nas na forum spokój będzie.

Dzięki. Mi też już szkoda czasu na to. Przez durne tematy nie mogę się skopić na tych, na których powinnam. Już mam mieć powoli dość tego całego forum i w ogóle film webu. Ta strona schodzi na psy!

monia318 - nie rozumiem w takim razie po co się tak długo męczyłaś z tym filmem.

yvonne14 - każdy MA prawo do własnego zdania, ale (pomijając już chamstwo z jakim nam je tu głosił) było to mniej więcej tak bezsensowne, jak wchodzenie do czyjegoś domu żeby mu powiedzieć jakie ma paskudne meble...

Fakt! Mądrze powiedziane...:) Ja zazwyczaj nie odzywam się, nieważne czy chodzi o meble, czy gatunek filmowy, dopóki, ktoś nie skrytykuje mojego zdania na dany temat, biorąc pod uwagę, że kolega dał nam wszystkim do zrozumienia, że jesteśmy chorzy psychicznie, bo oglądamy takie, a nie inne filmy...
To paskudne zachowanie, jeszcze mogę z czystym sumieniem dodać, że kolega znawca NA PEWNO, nie widział żadnego filmu z udziałem tego aktora, prócz pewnie urywku "Czasem słońce czasem deszcz"- i do tego śmiem powiedzieć, iż przełączył po 5 minutach, bo uważał, że to głupota... dlaczego?
- bo tańczą
- bo są dziwnie ubrani
- język jest dziwaczny
Zazwyczaj powody krytyki tych filmów są tak płytkie jak sami krytykujący.

Zgadza się mnonia przecierz wyraźnie że obejrzała tylko jedne film , taksamo można po obejrzeniu jednego filmu powiedzieć że filmy polskie sądo niczego itd.Ja też nie reaguje do puki ktoś nie zacznie mnie obrażać.Czasem ewentualnie tłumacze dlaczego lubie.Ale jeśli ktoś mnie wyzywa od psychicznie chorych albo głupich pipy to wybaczcie ale nie pozwolę żeby ktoś pluł mi w twarz a ja będę udawać że deszcz pada.Mądrze powiedziane z tymi meblami :).

Monia! I w tym tkwi problem. Najczęściej Wy („niemiłośnicy” bollywoodu i SRK) wchodzicie na nasze forum, zakładacie nowy temat, który już w tytule nas obraża, lub piszecie na już założonym, że bollywood to "gówno" albo "niektóre tandetne filmy są oceniane tak wysoko (nie będę wymieniać jakie, bo niektórzy fani mogliby mnie zaatakować, ze jak ja śmiem tak oceniać ich ulubione filmy)". Sugerujecie tym samym, że Wam się wybitnie nie podobają. Skąd jednak u Ciebie przypuszczenie, że Cię obrazimy? Co prawda napisałaś: "Zgadzam się z autorem tego postu". Wątpię byś czytała z uwagą wszystkie wypowiedzi w tym "temacie". Gdyby tak było wiedziałabyś, że na początku nikt tu nikogo nie krytykuje za odmienność gustu. Co do SRK również. Piękno jest w oczach patrzącego. Może Wam się nie podobać, może Wam nie odpowiadać JEGO styl gry. Ale nie piszcie tu takich tekstów nie szanując naszych uczuć. I na pewno nie po zobaczeniu jednego (i to nie do końca) filmu. Trochę się rozpisałam, ale zmierzam do sedna sprawy. Problem tkwi w tym, że piszecie, jak Ty: "nie będę wymieniać jakie, bo niektórzy fani mogliby mnie zaatakować, ze jak ja śmiem tak oceniać ich ulubione filmy". Czemu nie?!!! To forum. Każdy może się wypowiadać. Tymczasem Wy, najpierw naubliżacie nam od głupków lub jak Ty, że używają określenia "tandetne filmy" i nie podajecie dlaczego. Jak tak można. Obrazić obrazicie i uciekacie nie podając szczegółów przyczyny Waszego zachowania. Nie pojmuję tego! Napisz co konkretnie Ci się nie podobało. Może polecimy Ci jakiś inny film. Jak zawsze staramy się tu zachęcić w grzeczny sposób miłośników kina do zmiany zdania na temat bollywoodu. Pozdrawiam.

Marguareite to jest jak grochem o ściane tacy ludzie i tak niczego nie zrozumieją tak sa zapiekli w swoich poglądach że nic do nich nie dociera.Moniia jakbyś poczytałam troche postów na tym forum to byś zauważyła które w "KULTURALNY" wyraziły swoją niechęć do bollyfilmów i nie zostały zaatakowane.A zapomniałam wy nie wiecie co co to kultura.

My tu swoje, a oni swoje. Widzę, że nowi ludzie się pojawili, którzy nie czytali całego wątku i ustosunkowały się tylko do pierwszych wypowiedzi;] Wchodzę tu ostatnio rzadko, nie chciałam nic komentować, ale się nie da:/
Preity27 ma rację, oni nie wiedzą co to kultura.

"Moniia jakbyś poczytałam troche postów na tym forum to byś zauważyła które w "KULTURALNY" wyraziły swoją niechęć do bollyfilmów i nie zostały zaatakowane.A zapomniałam wy nie wiecie co co to kultura."

Jestes zenujaca - "A zapomniałam wy nie wiecie co co to kultura." ty sie uwazasz za kulturalną ?? skierowanie per Wy idealnie pokazuje jak jestes obłudna...

PS - przejrzalem caly temat i dochodze i podpisuje sie pod wieksza czescia wypowiedzi zalozyciela. On sobie kilka razy odpisal i dal spokoj a fanatyczki waszego pokroju ciagna dalej te pierdoly...

PS 2 - ktos zalozycielowi zarzucal rasizm wczesniej . Gdzie tam jest rasizm ?? Jak trzeba byc oszolomionym by chwytac sie tak irracjonalnych pseudoargumentów ??

PS 3 - co do tego obrazania to widac jasno kto tu najbardziej na kogo naskoczyl...

Hipokryzja to ? Czy zwykla glupota ?

Słuchaj! Temat się ciągnie, bo ty tu jeszcze jesteś "Panie wybitnie inteligentny".
Rasizm? Ja pisałam o rasizmie, ale WCALE nie napisałam, że założyciel tematu jest rasistą, tylko porównałam jego postawę, to co sobą reprezentuje do rasizmu. Czy według ciebie to, że aktor jest Hindusem przekreśla jego szanse w top 100? Jakbyś był Japończykiem jakbyś się czuł? Czy podobało by ci się, że ludzie patrzą na ciebie przez pryzmat tego skąd jesteś, a nie kim jesteś? Pomyśl choć na chwilę i przestań nalatywać...

Shamar, cieszę, że poznałam Cię. Większego idioty jeszcze nigdy w życiu nie widziałam ani nie słyszałam. Nie dość, żeś głupi i niedorozwinięty, to jeszcze nie wiesz, że w Naszym pięknym ojczystym języku występują znaki interpunkcyjne! W szkole Cię nie uczyli? Spałeś na lekcjach? Czy może już w ogóle w podstawówce miałeś kibla (tak to się po Twojemu mówi)? "przejrzalem caly temat"- tak na pewno! Też umiem nacisnąć na: strona 1, 2 i 3! Miałeś wszystko przeczytać z uwagą i ze zrozumieniem (Boże czuję się, jakbym to tłumaczyła jakiemuś 2-latkowi, który jeszcze w ogóle mówić nie umie), ale Ty tylko sobie karteczki przerzuciłeś!

Jesli chodzi o ten rasizm, to chyba założyciel tematu powiedzial w sarkastycznym tonie że Shakur (Tupac Shakur) był czarny, a oczywiśćie cała reszta z avatorami z Shakhrukhem rzuciła się na niego wyzywając od rasistów. Tak samo w innych postach, Simpson odwowiedzial sarkastycznie, to ktos sie zaczął produkowac.
Ludzie trochę dystansu pewnych rzeczy.
A przede wszystkim do waszego Bollywoodu.



Nie lubie Bollywoodu.

no już dobrze, dobrze, wszyscy wiemy, że jesteś wyjątkowo inteligentny i wielce rozwinięty emocjonalnie <glaszcze> :* xD

A moim zdaniem jesteście strasznie niesprawiedliwe. Lubicie Bollywood - ok, niech wam będzie. Zachwycacie się indyjskim aktorek - spoko. Ale dlaczego krytykujecie go tylko dlatego, że wyraził swoje zdanie? W jakiejkolwiek ono by nie było formie, jest jego zdaniem. Skoro tak bardzo bronicie tego, że jesteście kulturalne i wykształcone, to po co w ogóle odpowiadacie na taką prowokację? Pozatym, mówisz, że cenisz De Niro, a nie lubisz Streep - powiedz mi, nie przyszło ci kiedyś na myśl, dlaczego nawet on powiedział, że Meryl to "najznakomitrza zyjąca aktorka na ziemi, której talentem nie dorównuje nikt"? Nie masz prawa mówić, że Streep jest złą aktorką - możesz jej nie lubić, jak najbardziej, ale jeżeli masz choć NIEWIELKĄ wiedzę filmową to powinnas wiedzieć, że jest doskonała. I nie mówię tu o rekordzie w nominacjach do Oscara, o których powinnam wspomnieć, czy o wielu honorowych orderach, którymi przez lata była obdarowywana, czy w końcu francuskiego tytułu Damy Kina. Najważniejszą sprawą, o której trzeba tu wspomnieć, jest jej bogata i imponująca filmografia, a także uznanie widzów i krytyków na całym świecie. Rzesze fanów. Po prostu, szaconek, jaki się jej należy. Osobiście nienawidzę Bollywood, ale jeżeli wy je lubicie, nie będę sie czepiała. Uszanuję to. Nie uznam natomiast krytykowania najwybitniejszej aktorki jaką widział świat, której niedość, że jestem fanką od wielu wielu lat, ale która także szanuję jako osobe, dla której priorytety rodzinne były zawsze najważniejsze. Mam tylko nadzieję, że wykażecie się kulturą osobistą i nie poniżycie się, nazywając mnie "kretynką, która nie docenia Khanusia (:*) i nie zna się na dobrych filmach", gdyż taką odpowiedź nieraz już usłyszałam i uważam za załosną (jak się potem okazało osoba, która to napisała, miała 12 lat "pieśka imieniem Misiaczek", o którym raczyła wspomnieć jako "mEgA $liCzNyM" oraz "podobnym do Khanusia", co moim zdaniem, jest lekko załosne).

Khanusia? Kto to wymyślił. Nie krytykujemy go za to, że wyraził swoje zdanie, tylko to tak jak się do nas odnosił i ... Skoro przeczytałaś cały temat to powinnaś wiedzieć. Ale to chyba nie ten temat. Spójrz na poniższe tematy simpsa, to się wszystkiego dowiesz.

Ej kochana... spokojnie. Ten kto nazywa faceta, 43-leniego, żonatego z 2 dzieci (bo nie chłopaka, kolegi, rówieśnika) "Khanusiem"? to już coś o danej osobie świadczy.
Szczerze potępiam coś takiego, tak samo na Bollywood.pl jest to potępiane.
Więc z góry mówię, iż jeżeli coś takiego zauważę sama dam reprymendę osobie - nieważne, czy mamy te same przekonania.
Bardzo mądrze mój brat powiedział, iż nie lubi Bollywood, ale jeszcze mu się w domu nie nudzi, żeby się kłócić na FW, które już według mnie zamienia się w czat, a nie kulturalny filmowy portal.
Osobiście nienawidzisz i dlatego osobiście nie jesteś po naszej stronie...
A tak wogóle skąd wy się tu bierzecie???

Princessarwena "A tak wogóle skąd wy się tu bierzecie???", chyba dlatego, że ten temat jest widoczny na głównej stronie film webu w gorących tematach :(

Nie mów? patrz? Jesteśmy już niemal sławne?? :D

BurtonNistka! Oglądając różnego rodzaju filmy, nie tylko bollywood, choć ostatnio częściej tę kinematografię, bo ją ogromnie polubiłam, zaczęłam większą wagę przykładać do wyrażeń i szczegółów. Może przez to rzeczywiście stałam się nadmiernie przewrażliwiona. Ranią mnie tego typu wypowiedzi, jak simpsa i jego "kolegi", przyrównujące bollywood do "gówna". W samym pytaniu tego tematu czuję (może nie ja jedna) brak szacunku dla nas i naszego idola. Ty bardzo lubisz Meryl Streep. Ja nie szczególnie. Choć nie neguję jej talentu. To raczej kwestia jej powierzchowności, która mnie drażni, a nie samej aktorki, której repertuar filmowy znam. Nie tańczy więc zadam inne pytanie (to tylko przykład więc się nie gniewaj na mnie, bo ja tak nie myślę): To jest aktorka czy stara pudernica, która nie chce zejść ze sceny? Czy takie pytanie (podkreślam przykładowe, bo tak nie myślę) nie obraża Twoich uczuć, nawet gdyby wyrażało moją o niej opinię. A hasło "jej filmy to "gówno"? To też Cię nie ruszy. Gdyby to była moja prawdziwa opinia (a nie jest) to wybaczyłabyś mi, ze względu na wolność słowa? Czy czytałaś uważnie (UWAŻNIE) wcześniejsze wypowiedzi? To prawda, że nasze też stały się ostre. A tak być nie powinno. Dla nas jednak SRK jest kimś wyjątkowym. Szanujemy GO jako aktora i człowieka. Sporo o NIM wiemy i mamy prawo, jak sądzę, zabierać głos w dyskusji na JEGO temat. Tymczasem wchodzą tu na nasze forum kinomanii, rozmiłowani w odmiennych filmach i nie znający tak jak my tej tematyki. Zrozummy się dobrze. Nie drażni mnie fakt, że oceniają nas i bollytwood nie wiedząc o tym zgoła nic (choć trochę tak), ale sposób w jaki to robią. Sformułowania i wyrażenia dla nas nie do przyjęcia. Trudno jest nam się z tym pogodzić. Jak na razie żaden z krytykujących lub wyrażających swoją opinię (nawet Ty) nie przedstawiliście KONKRETNYCH POWODÓW swojej niechęci do bollywoodu. Podajecie puste stwierdzenia. To po co tu wstępujecie? Oczywiście nikt Wam nie broni. Forum jest dla wszystkich. Ale jaki jest w tym cel? Chcecie nas zdenerwować.? Czy ja wchodzę na forum Meryl Streep i ją niedwuznacznie krytykuję. Dlaczego nie chcesz zrozumieć, że nie mam nic przeciwko Tobie, Twoim poglądom, tej aktorce i jej filmom. Chcę by w bardziej delikatny sposób wyrażano tu swoje myśli, podając powód swojej oceny. Jak dorośli ludzie. Wszyscy ci, którzy w delikatny sposób wyrazili swoją opinię o bollywoodzie i SRK, dostali równie miłe odpowiedzi. Jednocześnie zachęcałyśmy do oglądania innego typu filmów boolywood. Nie sądzę, by te osoby miały powód skarżyć się na nas za brak kultury i chamstwo. Miło i sympatycznie wymieniamy się opiniami, nawet jeśli nie oglądał za wiele filmów bolly. Czy inni nie mogliby tak postępować? Czy rozumiesz co chcę Ci powiedzieć? Przepraszam za długą wypowiedź, jak i za to niewybredne porównanie Meryl Streep. Jak napisałam ja ją cenię jako człowieka i aktorkę, choć nie przepadam za jej wyglądem. Kwestia gustu. Może się do nie z czasem przekonam. Pozdrawiam

Marquerite On (simpson) założył ten post za punkty {tak mi się wydaje} Nie ma się co wkurzać... Po prostu trzeba Ich grzecznie poprosić że od naszego forum z daleka.!

Wiesz co? Jak śmiesz mówić do kobiety, której nie znasz "cham", "kretynka"? Powiedz mi? Czy ci się już z braku argumentów w d***e poprzewracało? Zastanów się nad swoim zachowaniem lepiej...
"Tych idiotyzmów i pieniactwa nie da sie calego przeczytac..."?! to oznacza, że masz gdzieś nasze zdanie i widzisz tylko swoje racje! A piszą nam, że my nie możemy zaakceptować tego co ty myślisz! Po co? Jeżeli ty nie chcesz zrozumieć mnie, to czy ja mam rozumieć ciebie?

A i jeszcze jedno... z dużej litery np. Ciebie, Tobie piszę się tylko w wypadku gdy ma się do danej osoby szacunek...
Tutaj tego nie oczekuj...

PS - alez ja akceptuje wasze fantazje, wasze uwielbienie do bollywoodu... Ja jedynie uwazam to za mega kicz... kicz mozna akceptowac , nawet lubiec ale zeby kochac ??

Ok, ja rozumiem, że nie lubisz bollywoodu i uważasz, że to kicz. Ale nie można było tak od razu? bez wyzwisk?
Można kochać, tak jak można kochać wszystko inne, np. "mamma mia"