Hehe, no takie były realia:P Żaden dorosły nie pozwolił nam "legalnie" oglądać tych filmów, ale mieliśmy swoje sposoby żeby je jednak zobaczyć:P
Otóż to :>
Bradock - zgadzam się w pełni. Dla mnie Sylvek i Arnold są nie do pobicia pod tym względem. Natomiast Seagal fakt, fakem w latach 90 tych należał do czołówki. Zaraz za Sylvestrem i Arnim, podobnie jak Jean Claude.
W sumie tak było ,wtedy filmy akcji były bardzo brutalne ,wulgarne i realistyczne ale z drugiej strony wtedy była ogromna moda na takie produkcje ,kiedyś pamietam taką akcje że jako mały brzdąc poszedłem z mamą do wypożyczalni i nie wiedziałem co wypożyczyć ,zobaczyłem na półce okładkę z jakiegoś filmu gdzie był na zdjeciu Joe Penny (Serialowy Jake Styles z Gliniarza i prokuratora ) ,wtedy go lubiłem ,chciałem to wypożyczyć ale pani z wypożyczalni nie kazała mi i mamie tego filmu wypożyczać ,powiedziała mi że to nie dla mnie ,Polecała ,,Hycla ,, albo ,,Podwójne Uderzenie ,, Wybrałem Hycla i wcale nie żałowałem ,wrecz przeciwnie ,byłem zadowolny !
Ta pani pewnie nie wiedziała, że ''Hycel'' to też dość mocne kino akcji. Co prawda jeszcze nie widziałam go ,ale po trailerze można stwierdzić, że to porządne kino.
,,Ta pani nie wiedziała że Hycel to też dość mocne kino akcji ,,Wiedziała ,dlatego go poleciła .W sumie to ,,Łowca nagród ,, nie jest aż jakimś mega mocnym akcyjniakiem ,chociaż się bardzo dużo dzieje i to w świetnym wykonaniu .Hycel to najlepszy film Lamasa !
No widziałem ten film .Fajny ,ciekawy ,klimatyczny ,Młody Lamas bez długich włosów daje czadu .Fajnie zastawiał pułapki na tych bandziorów w Lesie ,w sumie taka słabsza wersja Rambo .
Filmu ''Hycel'' jeszcze nie oglądałem, a film ''Zjadacz węży'' oceniłem na 10/10. A oglądałeś część 2 i 3 ''Zjadacza węży'' ?
Nie oglądałem niestety ,a jak zobaczysz Hycla to gwarantuje ci że stanie się dla ciebie numer 1 ,jęsli chodzi o filmy Lamasa !
No w sumie jest to jeden z najbardziej znanych filmów Lamasa obok seri Zjadacz weży czy serialu Renegat .
Ja bym powiedział że raczej jeden z najlepszych a nie najlepszy .Najlepszy to był Stallone i już wyjaśniam dlaczego : Stworzył Johna Rambo ,synonim kina akcji ! Myślisz Kino Akcji ,od razu przychodzi na myśl Rambo ,po za tym grał w wielu bardzo dobrych filmach akcji np Nocny Jastrząb ,Cobra ,Tango i Cash ,Na Krawędzi ,Człowiek -Demolka ,Specjalista ,Zabójcy .Jego filmy były znacznie bardziej kasowe i popularniejsze niż filmy Stevena : Rambo 2 w 1985 roku zarobiło na całym świecie ponad 300 mln ,tak samo Rocky 4 ,Rambo 3 w 1988 188 mln ,Na Krawedzi 255 mln w 1993 .To były ogromne pieniadzę .Po za tym Sylvek nie ograniczył się tylko do jednego gatunku jak Steven ,grał także w innych filmach np Komedi ,,Stój bo mamuśka strzela ,, czy Dramacie Wieziennym ,,Osadzony ,, Po za złotej erze kina akcji też nie wylądował w świecie DVD ,jak niektórzy jego koledzy tylko dalej krecił swoje filmy dla widzów w kinie np Rocky 6 ,Rambo 4 czy Niezniszczalni 1,2 itp Co do Stevena to jest w porządku ,kilka świetnych klasyków nakrecił ,na stałe się wpisał do kannonu kina akcji ,ale mówienie że jest najwiekszy jest trochę przesadą .
A najtwardszym z nich to jest wielki Arnold Schwarzenegger, który ukatrupił Predatora, rozwalił liczną armię wroga, był twardym jak stal barbarzyńcą i niszczycielem, a także bezwzględną maszyną do zabijania.
''Likwidator'' Arniego też miał słabą sprzedaż, zwłaszcza w Stanach, ale tu mogła odbić się ta jego polityka. Pewnie przeciwnicy byłego gubernatora Kalifornii dali o sobie znać i zniechęcili ludzi do jego filmu.
U Sylvka nie wiem, co mogło być powodem tej klapy. Nie widziałam jeszcze tego filmu, ale chcę to obejrzeć, by sprawdzić, co z nim jest nie tak.
Też jestem ciekaw dlaczego po sukcesie Niezniszczalnych widzowie tak zle przyjęli "Bullet to the Head'
Tak to prawda ,ciekawe jaki jest ten film ? ,,A Olimp w ogniu ,, stał się hitem kasowym .Ciekawe czy Butler stanie się nową gwiazdą kina akcji ? Ja bym chciał .
Jeśli chodzi o Butlera, to ja go tylko widziałam w ''Kaznodziei z karabinem'' i bardzo mi się spodobał w roli byłego więźnia, który odnalazł swoją życiową drogę. Na faktach autentycznych.
A co byś jeszcze z nim polecił? Pytam, bo spoglądając na Twój avek wnioskuję, że lubisz tego aktora.
Na moim avatarze jest Liam Neeson,ale Butlera też lubię..Polecam Ci z Gerardem:
Lara Croft Tomb Raider: Kolebka życia
300
Prawo zemsty
Godziny strachu
Olimp w ogniu
Tożsamość
Przetrwanie
Krew za krew
Batman – Początek
Człowiek ciemności
Prawo krwi
Pula śmierci
Nie będe dodawał dwóch części Uprowadzonej,bo te filmy jak wiem już widziałeś.
A widziałeś Neesona w ''Puli śmierci'' z Eastwoodem? Grał producenta filmowego, czy reżysera zamieszanego w morderstwa.
Butler był rozważany nawet do roli Bonda w Casino Royale ,którą ostatecznie rolą agenta 007 przypadła Craigowi .Ciekawe jak by zagrał Bonda ,jakim by był ? Ja myślę że albo w stylu Daltona albo Craiga ,może nawet też jak Connery .Na pewno nie był by Bondem w stylu Moore czy Brosnana .
Moim zdaniem pasowałby na Bonda. Ciekawe, jak on przedstawiłby nam postać super agenta 007? Myślę, że zostałby w części uczłowieczony, jak Craig, ale miałby również coś z tych klasycznych wersji Jamesa Bonda. Takie połączenie byłoby bardzo dobre i ciekawe, gdyż dostalibyśmy klasycznego Bonda w nowej wersji.
Tak, to był powrót do korzeni. Pewnie zrobili tak na uczczenie 50-lecia powstania filmów o Bondzie. Jejku to już pół wieku z Bondami. Kawał czasu.
Ja pierwszego Bonda obejrzałem w 1994 na VHS -Licencja na Zabijanie i od tego momentu polubiłem to kino .A potem wiadomo ,W 1995 roku jedynka zaczeła puszczać Bondy po kolei od Dr No .Co miesiąc inny odcinek .