The Ramones 

8,0
1 ocena muzyki
The Ramones
Wszystko zaczęło się w latach 70. Johnny i Dee Dee pracowali na budowie, pewnego dnia Johnny został zwolniony. Nie miał co ze sobą zrobić, więc postanowił z Dee Dee założyć zespół. Szybko znalazł się trzeci chętny - Joey. Początkowo perkusista zespołu, nie sprawdził się w tej roli, więc pałkerem został właściciel studia, Tommy. Dee Dee został przekwalifikowany na basistę (po dwóch dniach prób). Tak powstali Ramones. Chłopcy mieli tylko jeden problem. Tylko Joey występował wcześniej w zespole. Ich umiejętności były praktycznie żadne... "Musisz zdać sobie z tego sprawę: ja po prostu nie mam do tego talentu! Więc jak mam grać? Po prostu uderzam kciukiem w jedną strunę" - powiedział Dee Dee w wywiadzie udzielonym Howie Kleinowi. Wszystko, co próbowali grać, było za trudne, więc... postanowili sami komponować. Pierwszym kawałkiem był "I Don't Wanna Walk Around with You". Każdego następnego dnia powstawał nowy kawałek. Przed nagraniem pierwszego longplaya zespół koncertował. W czerwcu 1975 roku zespół otwierał koncert bluesmana Johnny'ego Wintera. Dee Dee wspominał, że takiego bombardowania butelkami w czasie koncertu jeszcze nie przeżył. Później Ramones występowali jeszcze m.in. z Aerosmith i Blue Öyster Cult.
Po półtora roku dobijania się do drzwi wytwórni bracia znaleźli się u Seymoura Steina - właściciela Sire. W maju 1976 roku ujrzał światło dzienne album zatytułowany po prostu "Ramones". Płyta ta jest jedną z najtaniej zrealizowanych w historii rocka - kosztowała ledwie 6 tysięcy dolarów. Rok później ukazały się kolejne dwa albumy, "Leave Home" i "Rocket to Russia". Styl zespołu można określić jako prosty, surowy, melodyjny rock'n'roll: przesterowana gitara, dudniący bas i skandujący wokalista.
Ramones koncertowali w Stanach i Europie, gdzie witano ich bardzo gorąco. Recenzje ich wydawnictw były bardzo przychylne, dziwić zatem mogły słabe wyniki sprzedaży płyt. Po wydaniu "Road to Ruin", na którym to pojawił się nowy perkusista, Marky, zespół został skierowany pod opiekę Phila Spectora. Członkowie zespołu wspominali współpracę z Philem źle, byli poirytowani perfekcjonizmem producenta (który ciągle kazał powtarzać partie wokalne Joey'owi), ponadto skarżyli się, że są traktowani jak więźniowie (nikt w trakcie sesji nagraniowej nie wyszedł z domu Spectora). W takich warunkach powstał "The End of the Century", który zespół określał swego czasu jako najgorszy w swoim dorobku. Jak na ironię płyta okazała się największym komercyjnym sukcesem zespołu! "Pleasant Dreams" powstawała pod okiem Grahama Gouldmana (współpraca z 10cc), który aranżował niektóre utwory i... dał parę lekcji melodyjnej gry na basie Dee Dee. Nie pomogło, notowania grupy na rynku znowu spadły. Zespół wydał jeszcze "Subterranean Jungle", ale obyło się to bez większego echa. Ramones ciągle koncertowali i jak powiedział Johnny nigdy nie odczuwali, że ich popularność maleje: "Z roku na rok zarabiałem coraz więcej pieniędzy" - powiedział.
Atmosfera w zespole nie była najlepsza - "Były lata, kiedy kontakt pomiędzy niektórymi z nas był faktycznie żaden, tylko rywalizacja i kopanie dołków". Zaczęło się... W 1983 roku poleciał Marky, który miał duże problemy z alkoholem. Na jego miejscu pojawił się Richie. Początkowo było nieźle. Zagrał na czterech kolejnych albumach. Jednak był nie fair w stosunku do reszty. Chodziło o pieniądze. Najpierw zażądał podwyżki, którą dostał, a potem szantażował resztę zespołu. Wiedział, że na koncerty w Nowym Jorku wybiera się wielu dziennikarzy, więc zażądał kolejnej podwyżki. Jak wspomina Joey: "Wydawało mu się, że ma nas w garści, 24 godziny później dowiedział się, że zastąpił go Clem Burke (z grupy Blondie)". Zagrał z zespołem... dwa koncerty. Jego styl gry nie był właściwy.
"Brain Drain" został nagrany w starym składzie z Markym za sekcją. Rok 1989 - to był szok, zespół opuścił współzałożyciel - Dee Dee Ramone. Zespół przypuszczał, że mimo iż Dee Dee był cały czas w składzie, partie basu od "Too Tough to Die" nagrywał inżynier dźwięku - Ed Stasium. Do zespołu dołączył o 15 lat młodszy od reszty C.J. Zespół nagrał, nawiązujący do początków, album "Mondo Bizarro". Później bracia wydali jeszcze "Acid Eaters" i "¡Adios Amigos!", które nie odniosły sukcesów na listach sprzedaży. Na dodatek zespół zawiesił swoją działalność w 1995 roku po wydaniu "Adios...."
Johnny, kiedy zakładał zespół, chciał wydać jedną płytę i wrócić do swej roboty na budowie. Jednak fakty są takie: zespół wydał 14 albumów studyjnych, zagrał ponad dwa tysiące koncertów i przetrwał dwadzieścia lat!
W kwietniu 2002 roku zespół został włączony do Rock and Roll Hall of Fame.
Czterech członków Ramones (Joeya, Dee Dee, Johnny'ego, Tommy'ego) już nie ma wśród żywych. Pozostali żyją w cieniu.
więcej
W okresie 20-letniej działalności zagrali 2263 koncerty, co jest aktualnie rekordem świata.
Nazwa zespołu wzięła się od pseudonimu Paula McCartneya, występującego jako Paul Ramon we wczesnych latach istnienia zespołu The Beatles (jeszcze pod nazwą The Silver Beatles). Nazwisko "Ramone" przyjęli wszyscy członkowie zespołu.
15 września 2005 roku w Berlinie zostało otworzone pierwsze na świecie muzeum, poświęcone zespołowi.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Czlonkowie tego zespolu powoli odchodza z tego lez padolu...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones