Jason 'Transporter' Statham jest wprost idealnym bohaterem kina akcji: świetnie wygląda, o muskularnej sylwetce, niskim i lekko zachrypnietym głosie, silnym brytyjskim akcencie, który dodatkowo uatrakcyjnia każdy wypowiedziany przez niego tekst (najlepiej jakiś ciety onliner ;)) no i ma charyzmę, a za to nie zapłacisz już kartą MasterCard ;)
Hitman nie rzuca ciętymi onelinerami... poza tym Statham jest zdecydowanie za niski (174 cm), aż o 10 cm niższy od Olyphanta, którego wybrano do roli.
Ale na pewo lepiej pasuje do tej roli niz ten lalus,mogli sie bardziej postarac. Zreszta smiem przypuszczac iz z tego filmu totalny gniot:/ gra super...
Dlaczego lepiej pasuje? Bo jest łysy i był cool w Transporterze i Cranku? To raczej niewiele.. Jego facjata w ogóle nie przypomina Hitmana, poza tym Statham to po prostu kurdupel, a jego zdolności aktorskie są.. ekhem... Niech lepiej zostanie przy tych swoich 'beat'em up' filmach gdzie może sobie do woli pokopać złych gości.
I ja śmiem przypuszczać, że będzie to pierwsza, dobra adaptacja gry.
Pozwolę sobie porównać (na górze 47 i Jason Statham, na dole 47 i Timothy Olyphant): http://img504.imageshack.us/img504/6302/hitmanxu9.jpg
Też uważam, że Jason Statham o wiele lepiej by się nadawał. A wzrost nie gra tutaj roli, Hobbici w LOTR mieli po 180 i jakoś wyglądali na małych :P
to porównanie jest super... udowadnia że Jason Statham na pewno o wiele bardziej pasuje do tej roli...a jego zdolności aktorskie? brak zastrzeżeń...kto mi powie że w Teorii Chaosu,Transporterze i Przkręcie zagrał źle ??
haha co za pajac wyskoczyl z tym porownaniem fotek;] w ogole nie jest to stronnicze. Zrobienie takiego porownania na rzecz olyphanta nie bylo by najmniejszym problemen;] mozgu zycze
Nie pasuje Olyphant na Hitmana. Zbyt wesołą gębe ma żeby grać Agenta 47.
Statham według mnie byłby idealnym aktorem na tą role. Ale cóż. Tak wybrali i trzeba tylko mieć nadzieje na miłą niespodzianke.
Statham właśnie lepiej pasuje na Hitmana ...a twarz ma wręcz idealną , głos zresztą też bardziej pasowałby do Hitmana ..a to że jest niski ....trudno Holywood może z Timothyego Olyphanta zrobić zimnego zabójcę ...to może Stathamowi dodać z 10 cm , ogoliliby go na łyso ..przypudrowali trochę ..i byłby miodzio ,
pozatym Olyphant ma oczy jak zbity pies w najnowszym Trailerze Hitmana..a Statham widać że nie jedno już w życiu przeżył , i lepiej mu w drogę nie wchodzić
nie widziałem jeszcze filmu ...ale już teraz czuję , że cudem będzie jeżeli główny aktor nie pogrąży tego filmu
tak samo mówili jak wychodził nowy Bond...
i mieli racje... :) nie no żartuje :) nie było tak źle choć były lepsze Bondy
co do Hitmana to wolałbym Stathama, ew. Diesele ale niech będzie Olyphant..zobaczymy..
no cóż, o Casino Royale (z blond Bondem - profanacja, jak mówiono na początku) większość ludzi mówi, że to najlepsza część....
Co do tego porównania, to było oczywiście zupełnie obiektywne :P Głupszego zdjęcia Olyphanta nie było? Tłuste, długie włosy i banan na ryju nawet Stathama by zdyskwalifikowały... I tak, dla mnie role Stathama w Transporterach były tak samo denne jak i same te filmy. Naprawdę wolicie oglądając film nie myśleć, że ten płatny morderca to Hitman, tylko że to kolejna "swietna rola" Stathama, która udowadnia jaki z niego twardy skurczybyk?
tu nie chodzi o osiągniecia aktorskie,ani który gra większych twardzieli poprostu morda Stathama lepiej się wpasowuje w role a Olyphant wygląda jak dzieciak,jest zbyt "gładki".W Snatch i Revolver wcale nie grał twardego skurczybyka.Choć uważam że transportery to jego najgorsze filmy,to do hitmana pasuje jak ulał.
Mało kto widział Przekręt, a Transportery były letnimi blockbusterami, więc dla przeciętnego człowieka Jason Statham=Frank Martin, i to wcale nie jest korzystne równanie. Olyphanta z koleji mało kto w ogóle przed Hitmanem kojarzył, a jeśli już to kojarzył go z włosami, więc Olyphantowi będzie łatwiej zaistnieć w naszej głowie jako Agent 47. Statham w każdym (no, prawie..) filmie jest praktycznie łysy, więc jego rola w Hitmanie nie różniłaby się za dużo od innych jego ról i na ekranie nie widzielibyśmy 47 z krwi i kości tylko wielbionego Stathama. Poza tym Statham jest niski :D
Niski czy nie, zawsze można by to jakoś przerobić :P A Olyphant po prostu wygląda moim zdaniem troszkę za młodo i jakoś tak niewinnie, bardziej by pasował do roli jakiegoś niedoświadczonego medyka, wbrew woli wysłanego do Vietnamu, niż poważnego, skupionego, zimnokrwistego, opanowanego 47 :P ale co tam, może film jednak będzie fajny :P Czas pokaże.
Tobias Riper aka 47 to zimny,samotny i nie pierd...cy się w tańcu kolunio,a film moim zdaniem tego nie ukaże i będzie kolejna kiszka ala jak wyje..łem pół bloku,trzymając w ramionach czarnoskórą Dianę i ratując małego pieska przed spadającymi odłamkami.O losieee ;)
I moim zdaniem żaden z nich nie nadaje się na łysola , choć przyznam że Olyphant VS Jason no to ten drugi przynajmniej wiekowo się nadaje i ryj szpetnawy ,film o przygodach 47 powinni zrobić animacją komp. i by było zero kłopotów z obsadą, dać jeszcze oryginalny voice acting i dobrych grafików najlepiej zaprosić do współpracy panów z IO i by było po kłopocie;]ale marzyć sobie można bo wiadomo że reżyser zawsze musi dodać świeże smaczki od siebie...niestety.
Animacja komputerowa zamiast live-action to porażka, chyba że są to bajki dla dzieci. Final Fantasy okazało się klęską finansową, a przecież jest to większy tytuł niż Hitman. Musimy sie pogodzić, że ekranizacje gier są przeznaczone nie tylko dla fanów pierwowzorów, ale też zwykłych zjadaczy chleba.
Takie są prawa rynku, więc zamiast jęczeć za każdym razem na inny kolor skóry bohatera, cieszmy się z tego co mamy. Zawsze przecież można nie iść do kina a istnienie samego filmu zignorować.
I chyba już najwyższy czas skończyć z tym Stathamem, Hitman z Olyphantem w roli głównej wszedł w fazę postprodukcji, więc nic już się nie da zrobić, Statham Hitmanem nie będzie (na szczęście).
dzieki Bogu twoje marzenia chyba się nie spełnią,animacja komputerowa...to byłoby totalne nieporozumienie.
Według mnie, do roli Hitmana pasowałby Artur Smolyaninov (Luty z "9 Kompanii")
-> Fotka: http://www.dokina.pl/grafika/opis/3259/3.jpg
Zgadzam się. Statham jest idealny do roli Hitmana. A nie jakiś laluś z Hawajów. No sorry, ale wydaje mi się, że wybór aktora zabije klimat gry. Właśnie mi się ściąga trailer to będę mógł się wypowiedzieć dokładnie, ale coś mi się to nie widzi.
http://img504.imageshack.us/img504/6302/hitmanxu9.jpg
Na tym zdjęciu widać, że Statham wygląda tak jakby Eidos podczas projektowania Agenta 47 wzorowało sie na Jasonie. Dla mnie był idealnym gościem do tej roli. A to, że jest niski. I co z tego? To bez trudu można ukryć.
Timothy Olyphant to totalna pomyłka do tej roli,do kina bedzie można sie wybrac po to by zobaczyc jak spier.... ta role
Ok, niski wzrost da się ukryć. Ale beznadziejnej gry aktorskiej już nie. Nie wspominając o tym, że każdy nieznający gry widz jak zobaczy Stathama w roli Hitmana to pomyśli "oo, kolejne mordobicie a'la Transporter & Crank" i wtedy cała tajemniczość 47 pójdzie w diabły.
Teraz mam dla niektórych złotą radę (najlepiej ją sobie oprawić i powiesić nad łóżkiem): jak sie nie podoba wybór aktora/reżysera/woźnego do filmu, zawsze można zostać w domu i darować sobie seans. Ewentualnie wybrać coś innego, przecież mniej więcej w tym samym czasie wychodzi "War" z Jetem Li i Jasonem Stathamem. To dopiero będzie arcydzieło...
Sorry, ale ten caly Olyphant jest duzo gorszym aktorem niz Statham. Przeciez w Szklanej Pulapce byl wrecz beznadziejny. A skoro juz jestesmy przy Szklanej to uwazam ze od tego Olyphanta to Bruce Willis lepiej by sie spisal jako Hitman.
A tak na serio to Statham bylby idealnym Hitmanem a jesli dla Ciebie Crank to kolejne mordobicie to nie czujesz wogole filmu z dobrym klimatem.
Dla kogos takiego to prawdopodobnie rowniez taki film jak Grindhouse bedzie totalnym bezgusciem...
wszyscy narzekają na tego aktora, a ja byłem wczoraj w kinie na Hitmanie i ogólnie mam wrażenie pozytywne.
Jest to jedne z lepszych ekranizacji gier jakie wyszły.
Jeśli chodzi o umiejętności aktorskie to specjalnie nie mają się czym wybijać. Statham wcale nie grał w niewiadomo jak fajnych filmach, co nie oznacza że mi się nie podobają jego filmy.
Jednak Olyphant też nie jest złym aktorem. Jest moze mniej znanym ale to nie znaczy że gorszym.
pozdro
Alescie sie dojebali do tego Stathama ; nie mówie zeby nie pasował ale do roli tej dobry by też był Christian Bale ( po ogoleniu na zero jego ryjec byłby kropa w krope podobny do Tobiasa Riepera ) , Billy Drago ( wprawdzie aktor kina klasy B - ale charakterystyczny wredny ryjec ktorym pewnie mamy straszą dzieci na dobranoc aby szybciej szly spać - wystapil w kilku filmach z Cuckiem Norrisem ;D ale co tam - tylko troche stary już musieli by go w 90 % ujęć kaskaderzy zasdtępować , Luke Goss ( z Blade II - tam też mial łysą pałę i odrazu skojarzył mi sie z Hitmanem - to chyba o czyms swiadczy więc nie ? ) , Gary Oldman ( wiem wiem że takie filmy to nie jego liga ale charakterystyka i predyspozycje szczegolne - ciekaw tylko jestem jakby na łyso wyglądal? )
Statham , Statham.... dla was tylko on i on !! ludzie dajcie se na wstrzymanie bylem na Hitmanie i nie żałuje nic a nic wydanej kasy na bilet !! Timothy wypadł baaardzo dobrze. Wdg Mnie jest to jak do tej pory najlepsza "egranizacja" !!!! Te wszystkie Doomy , Residenty sie nie umywaja do Hitmana !
Dokładnie. Jesto jedna z lepszych ekranizacji na podstawie gier.
A ja się spotkałem już z takimi opiniami, że dana osoba nie pójdzie na Hitmana do kina bo gra tam Olyphant. Ludzie to jakaś paranoja.
Zagrał bardzo dobrze swoją rolę.
pozdro
Na początku też nie podobał mi się wybór aktora wcielającego się w hitmana, uważałem jak wielu, że Jason Statham jest najlepszy do tej roli. Po ogoleniu głowy najbardziej przypominał postać z gry. A propozycje gry Vin Diesla wogóle wyśmiewalem, tak samo Olyphanta. Teraz obejrzałem film i zmieniłem zdanie; nadal uważam że warunki fizyczne najlepsze miał Statham, ale wydaje mi się że brakowało by mu tego czegoś. Olyphant świetnie gra mimiką i oczami, a Agent 47 jest dość małomówny. I może nie jest wierną kopią Hitmana z gry ale naprawde daje rade tak samo jak w szklanej pułapce 4.
Nareszcie jakiś normalny komentarz! Bo na wymioty sie zbiera jak sie czyta te dziecinne komentarze. Uparliście sie na tego Stathama jak idioci i nie dopuszczacie mozliwości ze ktoś inny mogł by tez dobrze zagrac. Owszem Statham to bardzo dobry aktor ale tak jak kolega wyzej uwazam ze Timothy dał rade, stawił czoła napewno nie lekkiej do zagrania roli i bardzo dobrze to wyszło! Pozdrawiam.
podpisuje sie nogami i rencamy pod twoim komentarzem u mnie było tak samo wysmiewałam oluphanta mówiłam ze statham byłby lepszy. ale po obejrzeniu filmu zmieniam zdanie tim jest super ! ! !
Tak czytam i czytam kto by tu pasował na Hitmana i wiekszosc propozycji wywołuje u mnie usmiech na twarzy Vin diesel czy jakies ruskie typki. JA z mojej strony chce rzucic 3 propozycje, osoby te idaelnie;) pasuja na hitmana
1. Moby - piekna łysa pała :P tzn głowa
2. Pudzian - podobny do Diesela, zapewne ten sam warsztat aktorski
3. Bruce willis- starszy i w szkalnej 4 wygladał jak z gry wyjety ;P
Nie wiem zbytnio jak oglądałeś Hitman'a, ale najwyraźniej po pijaku...Olyphant beznadziejnie grał mimika twarzy, jakoś nie przypomina mi się moment w grze w którym 47 uśmiecha sie, może Ty takowy pamiętasz ? aha i najlepiej to zwrócić uwagę na to jak On mówi, modeluje głos rozczapierzając ustami to jest po prostu parodia Hitmana.
Nie zgadzam sie z ta opinia. Jason Statham wcale nie bylby lepszym Hitmanem niz Timohy Olyphant, jest za niski i wyglada staro, ale Timothy jest wprost idealny do tej roli. Poza tym uwazam, ze zagral rewelacyjnie, nic dodac, nic ujac :) Plus, jest bardzo przystojny.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
