Polecam album "Decision Unanime", i (o paradoksie) najlepszą piosenkę z tej płyty: "Nuestro Amor se ha vuelto ayer". Śpiewa ją z Yuridią, a na którymś koncercie z Eriką Gonzabą. Salsa to specyficzny typ muzyki - nie ma eksplozji jak w "La bomba" (czy ten gatunek to bomba?), mnóstwo cymbałków i temu podobnych w tle ;) Mówię jako praktycznie laik. No, z tym współczesnym wykonawcą nieco przesadziłem. Jest jeszcze pan Nieves i Santa Rosa :)
Viva Los Cocorocos ;)