To że najlepszy polski reżyser nie może robić filmów bo spotyka się z wszechobecnym
ostracyzmem, podkreśla tylko w jak ubogim intelektualnie społeczeństwie żyjemy.Panie
Władku, jako wampir kinomaniak żywię się emocjami filmowych bohaterów, jest pan jedynym
w tym kraju reżyserem który swoimi filmami wywołuje dreszcz emocji, Pana kino jest
pełnokrwiste, jakieś.W tym oceanie filmowego filmowego lelum polelum pańska twórczość to coś
więcej i za to dziękuję.
Nie przesadzaj, każdy kraj musi przejść pewną drogę. Jeszcze kilka lat temu, 2,3,4, ten film (Pokłosie) nie miał szans realizacji, dziś już jest po premierze. Amerykanie też kiedyś zrobili filmy o swoich masakrach w Wietnamie. Niektóre kraje jeszcze są przed tym, np. Turcja.
Mówiąc o ostracyźmie miałem na myśli brak akceptacji dla jego scenariuszy, pomysłów a nie komentarze czy niechęć niedzielnych widzów.Wszystkie jego projekty były torpedowane przez ministerstwo kultury czy tvp.Nikt nie chciał wyłożyć pieniędzy ze wg na kontrowersyjne ukazywanie tematów.W planie był film o dywizjonie 303 i inne bardzo ciekawe.Poczytaj wywiady.
Myślę że Pasikowski to najlepszy polski reżyser, a od 10 lat nie zrobił filmu.W innym kraju jeśli odrzucimy Białoruś itp takie rzeczy się nie zdarzają.Marnuje się talent wybitnego reżysera,a szkoda bo ten człowiek mógł przez dekadę wiele wnieść do naszej kinematografii.
Jedynym projektem na jaki Pasikowski nie dostawał pieniędzy ze względów politycznych to "Pokłosie". Pasikowski wypadł trochę z obiegu, bo jego ostatnie filmy były przeciętne albo słabe. Gdzie poza Ameryką nie boją się kontrowersyjnych tematów i powstawały takie filmy? Bo mnie nie przychodzą na myśl takie filmy. Białoruś? A Iran, Rosja, Turcja, Chiny? Plus wiele bardziej cywilizowanych krajów niż Polska.
Wystarczy spojrzeć które filmy oceniasz najwyżej, to amerykańska papka.Zastanawiam się po co dyskutujesz na forum dla kinomaniaków skoro i tak nie rozumiesz tego co napisałem ergo wszystkie twoje filmy nadają się do multipleksu.Jeśli kupisz colę i popcorn na pewno znajdziesz partnera do dyskusji.
Desperacki post osoby, która nie ma już argumentów i sama pogubiła się w swoim kombinowaniu. Amerykańska papka? To są dobre filmy, poza tym czyjś gust, to sprawa tego kogoś. Nie daję samych jedynyek i dziesiątek. Popatrzmy na twoje filmy...o, ups, ale siano. Trzeba być niezłym tumanem, żeby wystawiać takim filmom, takie dziwne oceny. Nie odnosisz zupełnie do moich zarzutów z ostatniego postu, tylko urządzasz sobie jakieś osobiste wycieczki. Będziesz oceniał mój gust? Haha, popatrz na swój, śmieszny jesteś. Ty chyba nigdy nie znajdziesz partnera do dyskusji. Z takim gustem i charakterem. Wystarczy spojrzeć, jakie filmy ty oceniasz, żeby stwierdzić, że jesteś zadufanym w sobie snobem, który uważa się za miłośnika kina niszowego. Naprawdę, atakowanie kogoś za oceny, które na marginesie są normalne, to akt najwyższej desperacji. Może odpowiesz na to, co napisałem wcześniej? Nie, przecież gdybyś mógł się jakoś obronić, to byś już to zrobił...po co pytam...
Wybierz się do multipleksu, tam znajdziesz odpowiedzi na nurtujące cię pytania.Kompletnie nie zrozumiałeś tego co napisałem, jakbyś był przybyszem z matplanety przeczytaj uważnie.Ponoć dzisiaj wiele osób nie potrafi czytać ze zrozumieniem, przełam rutynę.amen
O i znowu ten rozkazujący ten. Chłopie, ty się lecz, bo masz problemy.
"Mówiąc o ostracyźmie miałem na myśli brak akceptacji dla jego scenariuszy, pomysłów a nie komentarze czy niechęć niedzielnych widzów." No, a czym ja mówię, to że ty twierdzisz, że ja coś mówiłem o niedzielnych widzach, to twój problem. Ja nic takiego nie napisałem, a ty to sugerujesz,więc to ty kompletnie nie rozumiesz, co piszą inni, a potem twierdzisz, żejest na odwrót. Może to ty się wybierz do tego multipleksu, skoro uważasz, że można tam znaleźć odpowiedzi.
"Ponoć dzisiaj wiele osób nie potrafi czytać ze zrozumieniem, przełam rutynę.amen" Arogancja na najwyższym poziomie, jeszcze to wieśniackie "amen" na koniec. Co to było? Modlitwa? Rozumienie tekstu czytanego? No jak już mówiłem, nie potrafisz, więc piszesz w tej chwili o osobie.
Może zamiast pisać, że czegoś nie zrozumiałem, napisz, czego niby nie zrozumiałem, zarozumialco. Jesteś taką żałośna panienką. Mówisz, że coś jest nie tak, ale nie mówisz co. Z takim poziomem, to ty powinieneś się wybrać do tego multipleksu. Innych wysyłasz, siebie nie widzisz. Żal mi ciebie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
