Zginął w wypadku samochodowym, w którym był kierowcą, jechał z nim Radosław Pazura, ale po długiej rehabilitacji doszedł do siebie.
Dlatego też Pazura ożenił się z Chotecką, bo uznali że życie jest zbyt kruche i trzeba sformalizować związek, aby coś zostało po śmierci. A gdyby zginął również Pazura, to nawet nie byłoby wzmianki o tym, kim była dla niego Chotecka.