Wentworth Miller

Wentworth Earl Miller III

8,6
12 835 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Wentworth Miller

Nie pozwolmy na dalsza kompromitacje filmwebu przez wysokie miejsce w rankingu tego beztalencia kosztem aktorow wybitnych;) niech wszyscy normalni fani ktorzy maja chocby odrobine gustu daja tej miernocie 1 to moze nie bedziemy musieli sie wstydzic ze takie cos zajmuje 13 miejsce.

kasiolek1441

heh dobre, trochę pomyśl zanim coś napiszesz.Dowiedz się co to jest ironia.

slyy

z resztą już nie ma o co kotów drzeć. Facet jest już na 270 miejscu choć to i tak stanowczo za wysoko.

slyy

Dokładnie to samo radzę Tobie.








Ecik

tak?? a po czym wnosisz? czego nie rozumiem. poświęć minutkę i mnie oświeć.

slyy

Uważam tak, bo oskarżyłeś mnie, że nie znam znaczenia słowa ironia, pomimo że jest na odwrót. Polecam przejrzeć słownik języka polskiego.

Ecik

hahaha. i kto tu czegoś nie rozumie????
proponuję się przyjrzeć do kogo jest kierowana moja odpowiedź.Mała podpowiedź : post który jest wcięty w prawą stronę względem innego jest odpowiedzią. Natomiast dwa posty na równej pozycji w orientacji poziomej to dwie odpowiedzi na jeden post. Więc proszę chłopcze nie odsyłaj mnie do słownika, ja cię odsyłam na lekcje z dziedziny spostrzegawczości.

slyy

Oh crap, sorry wielkie, Mistrzu; zwracam honor. Totalna porażka z mojej strony.

kasiolek1441

rze ja niby nie wim, co to ortografia? Weś sie uspokuj... To Ty robiż błędy... "Pszeczytałem" piszę się pżez "sz" - kłaniają się wyjątki pisowni z "rz" tj. pszczoła, pszeszedł i pszeczytałem...;-)

Tak na poważnie:
Prawdę mówiąc, bardzo rzadko zdarza mi się mylić, jeśli chodzi o ortografie, a jeszcze rzadziej chybiona jest moja ocena, dotycząca jakiegoś aktora (nie pamiętam, abym kiedykolwiek się pomylił).
Ta akcja nie jest porąbana, bo ta akcja po prostu nie istnieje - ludzie oceniają go tak, jak mają na to ochotę, jak uważają za słuszne, a te 3xx miejsce było nieuniknione...
Dla mnie ocena 1 jest notą stałą, która pozostanie niezmieniona, gdyż dogłębnie przeanalizowałem jego aktorstwo i stwierdziłem, że da się je porównać najwyżej z braćmi Mroczek... No dobra, przesadziłem - to jest poziom Stevena Seagal... Naprawdę...;-)

Do Ecika: Odezwałem się, ponieważ ktoś zwrócił się do mnie, dlatego też, za brak kultury postrzegłem sobie nieudzielenie odpowiedzi...
Prawda jest taka, że racja w tej sprawie (jak i wielu innych) jest po mojej (a raczej naszej - bo masz podobne zdanie) stronie...

Co prawda, moje trudy idą częściowo na marne, bo rozmowa z fankami Millera jest na poziomie "Gadaj z dupą, to Cię osra", ale cieszę się, że swymi komentarzami zwróciłem uwagę innych forumowiczy, którzy co rusz niszczą robactwo z nowo odkrytego gatunku NEOs pospolitus, przez co serwis filmweb.pl staje się coraz czystszy...
To mnie cieszy, choć jak mniemam niedługo pojawi się nowe ognisko zapalne na stronie Josha Hollowaya, albo innego, nowego bożyszcza nastolatek...

P.S Wciąż mam przed oczyma obraz 332 miejsca Leo DiCaprio (łentłort jest 270)... Miller jest niby lepszy? Klękajcie narody...;-)

Pozdrawiam...

margaret_ann

margaret an
dobrze mu powiedziałas :) heheh jemu sie chyba wydaje ze te wszystkie sławy sie obraza i zamknal w sobie jak przeczytaja jego komentarze;)

coolczyk

Proponuje w tej chwili zakończyć akcję!!!! Zakończyła sie ona pełnym sukcesem, nie ma o co w tej chwili sie kłócić, strzępić języka, wyzywać się. Moim zdaniem Miller znajduje sie na dosyć niskim miejscu, długo zajmie mu wspinaczka powrotna do pierwszej 100.
Pozdro...

coolczyk

Coś dla autora tego wpisu...

Moim zdaniem to ta twoja akcja jest żenująca... Filmweb może i jest kompromitowany, ale tylko i wyłącznie dzięki twoim wpisom... Nie rozumiem, dlaczego uważasz że Miller jest złym aktorem. Co ty możesz pokazać? Kim ty w ogóle jesteś żeby oceniać innych?! W odróżnieniu od ciebie, Wentworth został zauważony, doceniony przez widzów i przede wszystkim przez reżyserów i producentów. Czuję się obrażona tym, że źle mówisz o fankach Millera. Każdy faworyzuje swojego idola, a dobre wychowanie polega na tym, że umie się to uszanować! Ty nie musisz się wstydzić za aktora który nawet nie jest Polakiem. Nie ty usytuowałeś go na 13 miejscu!
A odnośnie wyglądu Millera - jest boski! i nie zabronisz mi tego ogłaszać wszem i wobec! Może to ty jesteś zakompleksionym brzydalem, który tylko siedzi przez kompem i obraża wszystkich zdolniejszych i ładniejszych od siebie! Nie osiągnąłeś nic! Nie jesteś rozpoznawalny, jesteś nikim! A twoje zdanie opiera się tylko i wyłącznie na zazdrości i braku dobrych manier!
Z pozdrowieniami!

marzenka37

Brakiem dobrych manier, jest również obrażanie drugiego człowieka, chociaż nic Tobie nie zrobił (powiem więcej - on nie kierował do Ciebie tego postu. Wyraźnie zaznaczył, kto ma być odbiorcą jego wypowiedzi, używając słów: "niech normalni fani ktorzy maja chocby odrobine gustu" - należy zatem twierdzić, że to nie do Ciebie).

Piszesz, że został doceniony przez widzów... Czy to naprawdę jest zasługa?
Popatrz na Polsce - tutaj widzowie doceniają braci Mroczków i M jak Miłość. Też mamy pisać, że są zdolni, bo zostali zauważeni?

On został doceniony przez reżyserów i producentów - zaiste... Tyle, że przez jakich? Został doceniony przez amerykańskie odpowiedniki Niny Tierentiev, Ilony Łepkowskiej i innych tego typu ludzi...

Gdyby docenił go Spielberg, Ridley Scott, Martin Scorsese - Twój argument miałby jakąś racje bytu. Tyle, że oni nawet pewnie nie wiedzą kto to jest ten Wentworth Miller...

"A odnośnie wyglądu Millera - jest boski! i nie zabronisz mi tego ogłaszać wszem i wobec" - tak samo Ty mu nie zabronisz propagowania swojej akcji. Żyjemy w wolnym kraju. Ja od razu mówię, że mimo wystawieni Millerowi zasłużonej noty 1, akcji nie popieram i uważam, że nie ma racji bytu, bo ludzie i tak oceniać go będą na swój, własny, często nieprofesjonalny sposób...
Na jakiej podstawie twierdzę, że jest złym aktorem... Zaraz przekopiuje (bo nie chcę mi się zaczynać tego wątku od nowa) Ci moje argumenty, żebyś miała to czarno, na białym:
1) Facet gra praktycznie jedną miną przez cały film. Taki Nicolas Cage

2) Jest strasznie sztywny. Taki Kevin Costner

3) Nie jest po szkolę i braki w warsztacie widać. Taki Clint Eastwood (a raczej jego złe strony)

4) Bardzo ograniczona jest jego technika improwizacji, własna koncepcja, wydaje mi się, jakby na ślepo trzymał się tego, co jest w scenariuszu, nie analizując swojej postaci, nie dodając niczego, co zapisane między wierszami. Taki Ben Stiller (może nie najlepszy przykład, ale o godzinie 22:59, przy 37,5 - temperaturze ciała, nie stać mnie na nic lepszego)

5) Brak mu charyzmy, jakiegoś wyrazu. Zupełnie jak u drugoplanowych aktorów.

6) Nie widzę jakiegoś wkładu w jego grę, większego zaangażowania. Chociaż może to już założenie scenariusza. W każdym razie często przytrafia to się Keanu Reevesowi (jemu to się w sumie nie dziwie)

7) Dykcje oceniałem tylko i wyłącznie na podstawie Confession. Nie zawsze wyraźna, przeciąga sylabę, zawsze w tym samym momencie zdania...

Zapoznaj się i spróbuj odpowiedzieć...

Pozdrawiam...

_Ja_

No cóż... Twoje argumenty potrafią przekonać...ale moją babcię... To że używa jednej miny (jak Ty to ująłeś) to chyba nie jest wada... Nie rozumiesz tej postaci? On gra rolę człowieka, który jest wybitnie inteligentny i potrafi dostrzec więcej niż zwykły człowiek, więc jak sobie wyobrażasz taką osobowość, gdyby na przykład "szczerzyła kły"? Jego rola polega na spojrzeniu, rozmyślaniu i głębi... On nie musi być wygadany, nie na tym rzecz polega.
Sztywny? A jaki jest prawdziwy facet? A co on miał sambę tańczyć w więzieniu?
Nie jest po szkole - gdybyś miał talent malarski, to czy czekałbyś aż skończysz studia, czy byś zaczął malować?
Ograniczona technika improwizacji - chyba jednak Ty powinieneś zagłębić się w jego postać...
Wkład w grę? Taka jest już jego postawa... Tajemniczość. Jak zapewne zauważyłeś, nie mówi co myśli, ale myśli co mówi...
Dykcja, no cóż, nie zwróciłam zbytnio uwagi, ale wydaje mi się że utrzymując taki wyraz twarzy, jaki zażądał sobie reżyser, trudno jest sylabizować każde słowo... Lektor ma za to świetny aparat wymowy :)
Pozdrowienia!

marzenka37

Twoja zdolność percepcji jest tak śmieszna, jak ryj tego Twojego kochasia...
Nigdy Ciebie nie przekonam, bo raz: Twój poziom intelektualny stoi na niskim poziomie, a dwa: Nie dopuszczasz do siebie myśli, że Miller może być złym aktorem, nawet jeżeli ten ktoś ma racje...
Nie znasz się w ogóle, doświadczenia masz zero, Twoja obrona stawianych przeze mnie zarzutów jest po prostu śmieszna, nie skończyłaś jeszcze 15 lat, a zatem nie mamy, o czym dyskutować...

Przekonanie Ciebie do swojej racji jest równie prawdopodobne, co przekonanie Benedykta XVI do przejścia na muzułmanizm... Jesteś po prostu głupiutka - wiesz, że nie jesteś w stanie odeprzeć moich argumentów, toteż szukasz błahego wytłumaczenia dla swego błędnego poglądu...

O aktorstwie i filmie nie masz zielonego pojęcia...

Żegnam...

_Ja_

Przestań się unosić i badź łaskawy trzymać odpowiedni poziom wypowiedzi, bo strzelę na Ciebie focha ;). I nie na muzułmanizm tylko Islam. Tak BTW.
Pozdrowionka jak zwykle.

Lalu

Nie, z idiotami nie będę rozmawiał żaden w inny sposób... Nie mogę i nie chcę...
Idiotka myśli, że coś wie i że ma racje... Jest głupia i tyle - nie zamierzam z nią już zresztą gadać... To tyle...

Pozdrawiam...

_Ja_

Wiesz co, żal mi Ciebie...

I zamknij ryj bo gownem chlapiesz....

marzenka37

Pytał się Ciebie, ktoś, o coś?

_Ja_

Hm... Każdy Twój atak zostaje odparty i to Cię irytuje? Ale to normalne u osób ograniczonych umysłowo... Zarzucasz mi , że nie daję się przekonać, a dlaczego Ty nie umiesz znaleźć czegoś dobrego u Millera? Po co w ogóle wchodzisz na to forum? Żeby go obsmarować i ogłosić wszem i wobec jaki to on cienki jest... Zagrałbyś lepiej?

Czym się w ogóle zajmujesz? Startujesz na aktora czy co, że tak się nosisz? Twoje stwierdzenie że "O aktorstwie i filmie nie masz zielonego pojęcia..."
jest nieuzasadnione i po prostu głupie. Ciekawi mnie tylko jedno, jak Ty poznajesz aktorów i filmy? Zasiadasz wieczorem w domku z całą przed telewizorem i dawaj jakiś filmik! No to daleko Ci do mojego poziomu... Nie powiem Ci nic więcej o sobie, bo nie szukam rozgłosu. Nie muszą mnie znać osoby o tak niskim ilorazie inteligencji...

Przykro mi również, że kłócimy się z tak błahego powodu, który w ogóle nas nie dotyczy... Każdy niech wierzy w co chce i tak będzie najlepiej

PS. Mój wiek zaniżyłeś o przynajmniej 3 lata ("nie skończyłaś jeszcze 15 lat, a zatem nie mamy, o czym dyskutować... " nie wypowiadaj słów bez pokrycia)

PS2. Nie oceniam Millera po wyglądzie. Podoba mi się jak wykonuje powierzane mu role. Tyle...

marzenka37

marzenko droga, jesteś wielce zabawna! czytam te przydługą dyskusję i juz myślałam, że mnie znudziła, ale twoja wypowiedź jest przeurocza, doprawdy...wzruszyłam się twą naiwnością. zdaje się, iż pobierasz lekcje u katarzyny cichopek, co to jest jedną z postaci kultowych (chyba) wśród tzw. neo-dzieciaków
nie... zabawowa ta twoja wypowiedź, więcej takich! to niczym z kabaretów!

_Ja_

"Brakiem dobrych manier, jest również obrażanie drugiego człowieka, chociaż nic Tobie nie zrobił".Szkoda że Ty nie odwołujesz się do tego.

coolczyk

Przeczytałam jakoś ostatnio wywiad z Went'em w gazecie z programem TV i w tym wywiadzie sam Miller stwierdził,że nie ma szkoły aktorskiej i,że jego popularność może zniknąć równie szybko jak i się pojawiła....moim zdaniem trzeba nabrać dystansu do jego umiejętności aktorskich i nie oceniać go po wyglądzie oraz na podstawie PB i kilku drugoplanowych ról,które zagrał...nie jest jakimś świetnym aktorem ale kompletnym beztalenciem też nie więc wyzwiska kierowane w jego stronę są trochę nie na miejscu.Zresztą każdy ma swój gust,swój sposób wyrażania poglądów itp...itd....mi pasuje do roli Scofielda i raczej nie widzę nikogo innego na jego miejscu.Póki co nie obejrzałam żadnego innego filmu z jego udziałem bym mogła cokolwiek więcej powiedzieć na jego temat...Jeśli ktoś kieruje się jego urodą w przyznawaniu ocen w tym rankingu to po prostu odznacza się małym ilorazem inteligencji...

smile_girl17

Lol, nie wiem czy bardziej żałosne są te smarkule które stawiają mu same dychy, czy "obrońcy" poprawności rankingów stawiający mu z premedytacją lacze...:] W imię czego to wszystko niby? Jakiś mini-dżihad?

Crazy_3

Dobre to było...Zapiszę to sobie chyba gdzieś...Bo wiesz,na tym forum to już prawdziwa wojna się rozpętała ale miejmy nadzieję,że niedługo przycichnie...problem chwili,chyba...

Crazy_3

a co prawda, to prawda. dyskusja niczym z forum ludzi pokrzywdzonych przez los. nawet racjonalne wypowiedzi "Ja' stają się absurdalne w obliczu tego zgiełku pseudo-intelektualnego. czasem po prostu milczenie jest złotem :) poza tym, nie warto uświadamiać niektórym, że są durni, bo skoro tacy sa to i tak nie pojmą. mimo to - ciekawe te niektóre wypowiedzi, ha ha

frula_opperheim

"racjonalne wypowiedzi "Ja"" - zapachniało mi tu nareszcie inteligencją...;-)
Oczywiście, zgadzam się z Tobą - ta bezwartościowa grupa społeczna, zwana popularnie dziećmi NEO nie jest warta wystukania nawet jednej literki, na mojej klawiaturze.
Nie zapominajmy jednak, że są to ludzie poważnie chorzy, a takich należy leczyć, pomagać im. Nawet w telewizji proszą mnie, żebym "nie przechodził obojętnie wobec kalectwa" (w tym wypadku to kalectwo umysłowe), toteż czynie, co mogę, by w jakimś stopniu (mniejszym lub większym) wyleczyć tych abderytów z ich poważnej dolegliwości...
Tyle mam na swoje usprawiedliwienie...
Pozdrawiam...

_Ja_

no tak tak, ja mogę sie przyłączyć do akcji "pomagaj kalekim". boshe, ale lubię czytać to, co piszesz, może coś więcej, brakuje mi takiej ironii na co dzień, ha ha. chyba założę -fanklub "ja"-
wszak nie musisz sie usprawiedliwiać, to wszystko jest jasne i przejrzyste, jak nigdy!

frula_opperheim

Wiesz, jakiś miesiąc temu założono fanklub Lisoszakala (nie wiem czy znasz, ale jak nie znasz, to na pewno poznasz - spoko człowiek). W każdym bądź razie, poczułem się trochę zazdrosny, że on ma coś, czego ja nie mam, no i jak każdy wredny, zakompleksiony małolat, walczę teraz o każdy przychylny głos, wchodząc na fora, Bogu ducha winnych, wspaniałych aktorów takich jak Miller i mieszając ich z błotem...

Wiem, że nie mam racji, a mój styl wypowiedzi jest w porównaniu do Martusi kcm i ferrari bardzo ubogi, ponadto wszyscy moi przeciwnicy miażdżą mnie swymi argumentami na każdym kroku, ale wiesz - Filmweb - wielki świat, jak Holiłud - trzeba czymś zaistnieć... Można powiedzieć, że jestem taką filmłebową Paris Hilton...;-)

Tylko obawiam się, że musisz wymyślić dla mnie jakąś ankietę, a przy rekrutacji, każdy z następnych, potencjalnych członków będzie musiał odpowiedzieć sobie na pytanie:
Dlaczego kochasz Millera? oraz Dlaczego "Ja" jest gópi?;-)

Pozdrawiam...;-)

P.S Co do akcji "Niepełnosprawny - Twój przyjaciel" - zbieram pieniądze na tych ubogich umysłowo... Zainteresowanych proszę o napisanie na blogu, gdzie podam numer konta (przyjmuje dotacje od 5000 tyś. Euro wzwyż)...;-)

_Ja_

ha ha ha ha ha ha ha ha ha :D
SPOKO - da się zrobić!!!

frula_opperheim

Wypowiedziałaś się u mnie na blogu... Nie mam, gdzie odpowiedzieć, więc zrobię to tutaj, mając nadzieje, że nikt mnie za to nie potępi...

Społeczeństwo rzeczywiście głupieje, czego dowód mamy na tym topicu...
Na gg rzadko bywam (nie podoba mi się ta forma korespondencji), dlatego wolałbym porozumiewać się tutaj lub przez e-mail...

Co się tyczy artykułu... Ja również sądzę, że kosmici odwiedzili ziemie... Popatrzmy chociaż na stanowisko ministra edukacji w naszym rządzie, a będziemy mieli niezbity dowód na to, że życie pozaziemskie istnieje <soundtrack z X-files>...;-)
I też nie jestem pewien (nie zaczyna się zdania od "I" - pamiętajcie drogie dzieci), żeśmy się rozwinęli z innych form zwierzęcych - wolę tą teorie o kosmitach...;-)

Pozdrawiam ponownie, a zarazem żegnam, życząc spokojnej nocy, gdyż nie mam siły już dziś pisać...

Crazy_3

Oj nie przesadzajmy!!! Ja stanęłam w obronie rankingu bo uważam, że gosciu wjechał ze swoją buzią (to główny był chyba element oceny) za wysoko. Ale to, że wypowiadałam się za słusznością akcji jeszcze nie znaczy że wzięłam w niej udział. Dżihadu w obronie rankingu stosować nie będę. A jak ktoś się akcją bardzo przejął i nagle sypnęły się 1 jak z rękawa, no cóż, tak to bywa.
Pozdro...

Lalu

That's pathetic!!!


Ciekawa jestem kiedy ktoś zamknie ten temat a niektóre osoby zaczną prowadzić rozmowy na poziomie.

Sedno sprawy leży w tym,że dla każdy pojmuje różne rzeczy, sprawy i wartości w odmienny sposób. Dla jednych priorytetm będzie rodzina a dla innych kariera zawodowa. Dla jednych "bogiem" kina będzie Al Pacino a dla innych Marcin Mroczek. Wasza przepychanka słowna dotycząca Wentworth'a jest bardzo śmieszna. Trochę zrozumienia,że nie każdy może być krytykiem filmowym.

Najbardziej jednak śmieszy mnie fakt jak któs pisze,że Wentworth spadł już na dwieści jakieś tam mniejsce a to i tak za wysoko się znajduje. Co Was obchodzą rankingi? Co Was obchodzi,że ktoś jest wyżej lub niżej niż powinien? Ważne,że ma się swój ranking. Tego Twojego nikt nie zmieni i nikt w niego nie ingeruje. Po co się kłócić i wyzywać sobie skoro to takie bezproduktywne?

kamila_wilga

Jak chcesz to potrafisz...;-) Stać Cię na inteligentną wypowiedź, w której wartość merytoryczna przerasta formę... Brawo...;-)

Chciałbym podyskutować z kimś, kogo bogiem jest Mroczek...;-) Choć to prawie to samo, co mam tutaj...:-)

Pozdrawiam...

kamila_wilga

Jeśli mam być szczera, to dla mnie jest to troszeczkę żenujące, kiedy wczodzę sobie na stronkę Filmwebu (który aspiruje do miana największego polskiego portalu filmowego) i widzę kogoś takiego jak pan Miller na 13 miejscu. Jest mi troszeczkę głupio, bo sobie wtedy myslę, że albo nagle cała Polska to generalnie bezguścia filmowe, albo to ze mną jest coś nie tak. Zaczynam dyskutować na ten temat i okazuje się, że to wcale nie chodzi o gusta, ale o zwykłe oszustwo i manipulację rankingiem. I własnie ta manipulacja wkurza mnie najbardziej.
Natomiast co do twojej wypowiedzi, że temat jest żałosny, bo jest, ale jak widzę, że piszesz że dla kogoś "bogiem" kina bedzie Mroczek to mi słabo. Bo o ile ja osobiście uważam Millera za bardzo atrakcyjnego faceta, to mam na tyle zdrowego rozsądku aby zdystansowac się do jego umiejętności aktorskich. Jeśli ktoś takiego dystansu nabrać nie potrafi i uważa Mroczka za "boga" kina, to jest to po prostu głupota.
FIN
Pozdro...

Lalu

Dodam tylko, że jeśli ktoś uważa ranking na filmwebie za swoje bushido(a widzę że są tu i tacy), a pojawienie się Millera w czołówce spędza mu sen z powiek, to powinien zacząć zbierać pieniążki na dobrego lekarza...:]

Crazy_3

Lalu - radziłabym Ci przeczytać co napisałam jeszcze raz i wtedy stwierdzisz,że użyłam nazwiska Mroczek dla porównania zwłaszcza,że w tym temacie się już ono pojawiało. A skoro Ci słabo to usiądź i się zrelaksuj. :)

Ja - wolność słowa. Jeśli wartość merytoryczna mojej wypowiedzi przerasta formę według Ciebie, to uważam,że jest to lepsze niż wypowiedź owocującą w wyzwiska jakimi Ty operujesz.

Crazy - z Twoją wypowiedzią wyżej zgadzam się w 100%.

A teraz żegam. Trwajcie dalej w tych przepychankach niczym nie przypominających konwersacje ludzi na poziomie (nie tyczy się to wszystkich oczywiście).

kamila_wilga

Teraz do pierwszej dziesiątki zawitał Andrzej Grabowski:D fanatycy porzucą pewnie teraz Millera, jak zużytą prezerwatywę i wyruszą na nową krucjatę ku czci swoich ulubieńców z czołówki...:]

Crazy_3

Andrzej? Naprawdę? Pierwszy raz Twoja wypowiedź, obfitowała w jakieś przesłanie...
Nikt nie będzie go krytykować, bo Andrzej to legenda, to już marka, taka jak Sthur, Kondrat, Niemczyk lubo Cybulski... Niech nikt nie waży się go krytykować!;-)
Pozdrawiam...

kamila_wilga

Źle mnie zrozumiałaś. Ja nie twierdzę, że to źle, iż wartość Twoich wypowiedzi jest większa, lepsza niż jej forma... Wręcz przeciwnie... Jest krótko, przejrzyście i treściwie... Choć akurat z Crazy'em to bym się za bardzo nie zgadzał (ale to już nasze porachunki z innego tematu).

Pozdrawiam...

Crazy_3

Bushido dla mnie może i nie jest, ale mnie denerwuje. To tak samo jak z ministrem edukacji, wyrocznią dla mnie nie jest, ale jak słyszę coraz to nowe pomysły tego człowieka to aż mną trzęsie. Zatem nie dziw mi się, że próbuję jakoś się udzielać (i oświecać ;) co poniektówych).
Podkreślam również, że ostatnio sypiam całkiem nieźle i chociaż z akcją się zgadzam to sama aktywnego udziału (czyli wstawienie Millerowi 1) w niej nie wzięłam.
Pozdro...

coolczyk

może i nie jest jakimś superaktorem, ale za to jest jednym z najinteligentniejszych aktorów. Dlatego też moim zdaniem zasługuje na to miejsce. Aż tak najgorzej to nie gra. Niewiele mówi w Prison Break, ale znowuż nie dramatyzujcie.

Agniecha

po czym wnosisz , że jest ona taki inteligentny????
po postaci przez niego granej?????

slyy

W ciekawostkach filmwebu pisze, że ma ponoć 180 IQ. Ale czy to prawda to druga sprawa :]

Crazy_3

taa, DODA tez ma ponad 150IQ. a jakoś po niej nie widać.

slyy

Nie zawsze inteligencja musi iść w parze z tym, co się sobą prezentuje;)

Crazy_3

ale już nawet nie chodzi o jej sposób bycia, bo może robi to pod publiczkę (choć w to nie wierzę), ale o jej argumentacje. Obejrzałem ją jak była u Wojewódzkiego wraz z jej 'inteligentnym' Radziem i po prostu doznałem.

slyy

jesli mozna sie wtracic...

To kogo w takim razie uwazacie za aktora numer 1.?

marzenka37

Al Pacino,Nicolson,Hopkins. Bossowie. Oczywiście to moja czysto subiektywna lista.

slyy

O tak, zgadzam się... Do tego jeszcze Brando, Connery, De Niro, Bogart, Mcqueen, Dean, Chaplin i... znalazłoby się jeszcze kilku...
To są prawdziwi aktorzy, a nie jakieś tam Millery, czy inne dziwactwa...

_Ja_

ja na De Niro sie zawiodłem. Psuje swój wizerunek poprzez granie w słabych filmach. Ciekawe kiedy zagra w "Poznaj mojego kota".