Od scenograficznych detali i animowanych przedmiotów można dostać oczopląsu: Omar Sy próbuje złapać pstrąga chowającego się w kranie, jego pomocnik wyskakuje z lodówki i z piekarnika, a
Tych, którzy uważają, że twórczości artysty nie powinno się interpretować w kluczu biograficznym, uczulam już na wstępie: film Michela Gondry'ego nie istnieje bez swojego literackiego pierwowzoru, noweli "Piana złudzeń". Ponadto, jest nierozerwalnie związany z życiorysem jej autora, Borisa Viana.
Le Tax Shelter du Gouvernement Fédéral de Belgique
PROCIREP
Media Programme of the European Community
La Wallonie
Brio Films
StudioCanal
Scope Pictures
France 2 Cinéma
Hérodiade
Radio Télévision Belge Francophone (RTBF)
Belgacom
Cinémage 6
Vian słynął nie tylko z surrealistycznych opowieści, ale i trybu życia wiecznego chłopca. Wino, tańce, dobre jedzenie i brak zawodowych zobowiązań to credo jego książkowego bohatera, Colina. Zarówno w oryginale, jak i ekranizacji francuskiego reżysera, żyje on w odrealnionym, bajkowym (czytaj: "francuskim") świecie, a jedyne, czego brakuje mu do pełni szczęścia, to miłość. Kiedy na przyjęciu u przyjaciółki swojego kucharza poznaje Chloé (Audrey Tautou), wydaje się, że już lepiej być nie może. I właśnie wtedy, na mocy starego dramaturgicznego prawa, na zakochaną parę spada wielkie nieszczęście w postaci choroby Chloé. W płucu dziewczyny zaczyna się rozwijać lilia (Vian zmagał się z chorobą serca niemal przez całe życie). Bańka mydlana pęka, Colin (Romain Duris) zrywa ze wszystkimi zabawami i próbuje zdobyć pieniądze na leczenie ukochanej. Świat bohaterów zaczyna blednąć, a dom obrasta pajęczyną.
Początkowo, bohaterowie "Dziewczyny z lilią" uśmiechają się szeroko, jedzą wykwintne dania, popijają kolorowe drinki, korzystają z używek i na niczym nie oszczędzają. Od scenograficznych detali i animowanych przedmiotów można dostać oczopląsu: Omar Sy próbuje złapać pstrąga chowającego się w kranie, jego pomocnik wyskakuje z lodówki i z piekarnika, a miniaturowy myszoczłowiek biega podekscytowany po mieszkaniu. Dzwonek do drzwi przypomina żywego karalucha, dom wygląda jak pociągowy wagon – wszystko jest z innego świata i wpisuje się doskonale w poetykę filmów francuskiego reżysera. Zabawne to i urocze, jak we francuskich filmach bywa. I choć wraz z postępującą chorobą Chloé takich zabiegów jest coraz mniej, surrealizm a'la Gondry nie traci na intensywności.
Le Tax Shelter du Gouvernement Fédéral de Belgique
PROCIREP
Media Programme of the European Community
La Wallonie
Brio Films
StudioCanal
Scope Pictures
France 2 Cinéma
Hérodiade
Radio Télévision Belge Francophone (RTBF)
Belgacom
Cinémage 6
Z czasem bohaterowie smutnieją, pokornieją, a film – mimo nieustępującej lekkości – nabiera poważniejszego tonu (kontrast między początkiem a finałem jest uderzający). Z tego powodu "Dziewczynę z lilią" można odczytać nie tylko jako opowieść o miłości, ale też o konieczności pożegnania się z beztroskim chłopięctwem i skutkach konfrontacji z okrutną rzeczywistością. Mimo początkowej ekstatyczności i bajkowości w filmie nie brakuje ani gorzkiego, nostalgicznego klimatu, ani psychologicznej prawdy. Wątek przyjaciela Colina – Chicka (Gad Elmaleh), który pogrąża się w uzależnieniu od twórczości pewnego francuskiego pisarza (pomysły na odurzanie się jego powieściami bywają wyjątkowo... zabawne), to z kolei ukłon w stronę makabreski – obok lukrowanych widoczków mamy na ekranie krew, flaki i pourywane kończyny.
Wiernych fanów Gondry'ego do kina przyciągną tradycyjnie surrealistyczne, imponujące scenografie, wymyślne rekwizyty i subtelne poczucie humoru. Reszcie spodoba się opowiedziana w ujmujący sposób i inspirowana przeżyciami samego Viana, kronika wielkiej miłości.
Absolwentka Wydziału Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie ukończyła specjalizację edytorsko-wydawniczą. Redaktorka Filmwebu z długoletnim stażem. Aktualnie także doktorantka w Instytucie... przejdź do profilu