Recenzja filmu

Dróżnik (2003)
Tom McCarthy
Peter Dinklage
Patricia Clarkson

Koleje losu

Niełatwo pokazać zwykłe, uniwersalne, ludzkie emocje w interesujący sposób, tak, aby nie wpaść w artystyczną pułapkę i nie pozwolić, aby opowieść wypełniały serwowane co chwilę oczywistości i
Niełatwo pokazać zwykłe, uniwersalne, ludzkie emocje w interesujący sposób, tak, aby nie wpaść w artystyczną pułapkę i nie pozwolić, aby opowieść wypełniały serwowane co chwilę oczywistości i sentymentalne przemyślenia. Zrealizowanie nieskomplikowanej i nietrudnej dla widza w odbiorze historii, dla reżysera często bywa prawdziwym wyzwaniem. Wspaniały debiut Toma McCarthy'ego jest kolejnym przykładem na to, że kino niezależne przeżywa swój dobry czas. McCarthy'emu udało się zrealizować mądry, poetycki film, w której którym nie ma miejsca na nudę i banały z cyklu jak straszne jest życie odmieńca. Odmieńcem jest tu Fin (Peter Dinklage), karzeł, który pewnego dnia staje się właścicielem opuszczonej stacyjki kolejowej w Newfoundland, w stanie New Jersey, którą jego zmarły przyjaciel zapisał mu w spadku. Kolej i wszystko, co z nią związane to wielka pasja Fina. Oryginalne zainteresowania wypełniają cały jego świat, bo od tego wspólnego świata Fin świadomie się izoluje. Pozostawanie na uboczu to jakiś, gorszy czy lepszy, sposób na życie, dla kogoś, kto ma 135 cm wzrostu. Fin bez żalu opuszcza Nowy Jork, teraz obserwowanie przejeżdżających pociągów stanie się jego ulubioną rozrywką. Widzimy amerykańską, senną prowincję, gdzie wszyscy doskonale się znają, stację położoną gdzieś na uboczu, z dala od miasta¸ sklepów i ludzi, nawet pociąg z rzadka tu przejeżdża. W Newfoundland pojawienie się nowego mieszkańca jest wydarzeniem, zwłaszcza takiego mieszkańca. Karzeł wzbudza mieszane odczucia, często uśmiech politowania, ale są też tacy, których jak magnes przyciąga małomówny, spokojny Fin, podążający swoimi... torami. Ktoś, kto nauczył się dobrze czuć sam ze sobą, unika ludzi, ale przywykły do samotności Fin będzie ją celebrował tylko do czasu, bo w Newfoundland dane mu będzie spotkać dwoje rozbitków usadowionych trochę na marginesie życia, którzy szybko zaakceptują odmieńca. Nadzwyczaj rozmownym osobnikiem okazuje się Kubańczyk Joe (Bobby Cannavale), właściciel budki z hot-dogami znajdującej się w pobliżu stacji, który opiekuje się chorym ojcem. Jestem dobrym piechurem - zapewnia Joe i nie trafiają do niego tłumaczenia, że jego nowy znajomy nie potrzebuje towarzystwa. Emigrację na życzenie wybrała również mieszkająca w miasteczku malarka Olivia (Patricia Clarkson), która nie potrafi pozbierać się po przeżytej tragedii. I oto jest ich już troje, trochę nieposkładanych, mających problemy z przystosowaniem się do normalnego życia. Ale pojawia się pytanie co to znaczy normalne życie - zwyczajność? akceptacja otoczenia? Dlaczego niełatwo zaakceptować inność i czy samotność z wyboru jest łatwiejsza od tej, na którą godzimy się z konieczności? Nietrudno się domyśleć, że tę trójkę połączy przyjaźń. Okazuje się, że można zarazić się cudzą pasją, wyciągać kogoś z ataków depresji, jeść razem lody i poczuć się trochę lepiej. Warto mieć własny świat, ale warto też czasami pozwolić, aby ktoś przekroczył jego granice. To co w tym filmie istotne i przyciągające, to ciepły humor i wspaniałe aktorstwo, przede wszystkim Petera Dinklage, którego mogliśmy oglądać w takich filmach jak "Wojna plemników" czy "Zaczyna się od pocałunku" ale również Patricii Clarkson oraz Bobby'ego Cannavale. Kino nie bez powodu kocha proste historie, ta o samotności, tak trudnej czasem do zniesienia, jest wyjątkowo przekonująca. "Dróżnik" nie jest, wbrew pozorom, filmem o kalectwie, ani o odmienności. To film o ludziach, którzy są samotni i potrzebują bliskości życzliwej osoby, w tym Fin i jego przyjaciele są bardzo do siebie podobni. W "Dróżniku" pozornie nieistotnie, błahe rzeczy nabierają ogromnego znaczenia i mają nieprawdopodobną siłę wyrazu. Widzimy uciekających przed hałaśliwym światem bohaterów, którzy oddają się ulubionym rozrywkom, racząc się suszoną wołowiną, przemierzają tory, które dokądś prowadzą, i przemierzają je wspólnie.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Bardzo uogólniając, można wyjść z założenia, że kino dzieli się na dwie części: dynamiczne i stonowane,... czytaj więcej
Reżyser i autor scenariusza do "Dróżnika", Thomas McCarthy nie tylko powołał do życia piękną historie o... czytaj więcej
W jednej ze scen "Dróżnika" troje bohaterów: Finbar (Peter Dinklage), Joe (Bobby Cannavale) i Olivia... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones