Recenzja wyd. DVD filmu

Poeta (2007)

Może się wydawać, że nic tak nie wzrusza jak nieszczęśliwa miłość borykająca się z wojenną rzeczywistością. Jeśli do tego dodać, że o prawo do swoich uczuć walczą syn niemieckiego oficera i uduchowiony poeta w jednej osobie (Jonathan Scarfe) oraz córka Rabina (Nina Dobrev), która jest po słowie z żydowskim inteligentem, można by przypuszczać, że ilość wylanych łez może pobić rekord ustanowiony przez gospodynie podkochujące się w Ridge'u Forresterze. Przypuszczenia są o tyle błędne, o ile niewiarygodnie brzmią patetyczne sentencje w ustach żony i syna hitlerowskiego wojskowego. Banały na temat istoty wojny, jej okrucieństwa i bezsensowności świadczą o tym, że scenarzysta założył, że odbiorcy jego filmu będą idiotami, którzy nie mają pojęcia o świecie, życiu i historii. Papierowe postaci, posługujące się wyłącznie wywołującymi mdłości truizmami uderzają nie tylko w inteligencję widzów, ale i poczucie dobrego smaku. Cielęcy wyraz twarzy tytułowego bohatera w kontekście zbrodni wojennych jest co najmniej nieadekwatny, pasuje do sytuacji jak tomik poezji do hitlerowca - obie kreacje wywołują bolesny zgrzyt zębów. Filmu nie uratowała ani kreacja Daryl Hannah, która notabene ma na swoim koncie nie tylko nominacje do Złotych Malin, ale i jedną wygraną, ani tym bardziej Roy Scheider, dla którego rola Rabina była jedną z ostatnich w karierze. Oboje dostosowali się wymogów scenariuszowych i z przejęciem odegrali płaskie postaci godne odtwórców ról "Mody na sukces". Hannah wcieliła się w matkę Poety, która o pokoju na świcie i miłości do ludzi mówi równie przekonująco, co kandydatki w wyborach Miss Globu, a dla Scheidera lepiej by było, by został zapamiętany z roli szeryfa walczącego z rekinem ludojadem. Ubogie dodatki DVD nie powinny smucić. Dystrybutor zadbał, by można było zobaczyć zwiastun filmu oraz innych tytułów kinowych, a także wydań DVD. Dla zainteresowanych dostępne są informacje na temat aktorów i reżysera. W ustawieniach znajdują się polskie napisy i polski lektor.