Recenzja wyd. DVD filmu

Przeminęło z wiatrem (1939)

Jeden z najczęściej nagradzanych filmów w historii kina, zdobywca 10 Oscarów®, najbardziej dochodowa produkcja w dziejach kina (2,4 miliarda dolarów – w przeliczeniu na dzisiejszą wartość waluty), której wcześniejsze wydania wideo i DVD sprzedały się w łącznym nakładzie 8,8 miliona sztuk - tutaj nie może być wątpliwości, chodzi oczywiście o "Przeminęło z wiatrem" Victora Fleminga. Specjalne, czteropłytowe wydanie DVD tego niezapomnianego melodramatu trafiło niedawno do naszych sklepów. Myślę, że w przypadku tego filmu z czystym sumieniem mogę sobie odpuścić pisanie streszczeń. Wszyscy mieszkańcy planety Ziemia "Przeminęło z wiatrem" bowiem znają, jeśli nie z powieści, to właśnie dzięki jej wspaniałej ekranizacji. Film Fleminga liczy już sobie 65 lat i jest - w moim przekonaniu - jedną z tych produkcji, które skutecznie oparły się próbie czasu. Mimo nieco idealistycznego wizerunku Południa, jaki znajdziemy w obrazie, "Przeminęło z wiatrem" nadal ogląda się z olbrzymim zainteresowaniem, dialogi wciąż są doskonałe, a bohaterowie oraz odtwórcy głównych ról niepowtarzalni. 224 minuty projekcji mijają praktycznie niezauważalnie, a wzruszająca historia poruszy nie tylko panie, ale również i sporą rzeszę panów (ja się w niej znalazłem). Wydanie DVD, które ukazało się nakładem Warner Home Video jest jednym z ładniejszych, jakie miałem ostatnio przyjemność recenzować. Cztery krążki zapakowane są w eleganckie, kartonowe etui, w którym oprócz płytek znajdziemy również reprint 22-stronicowego programu sprzedawanego podczas premierowych pokazów filmu organizowanych w latach 1939-1941. Całość opakowano w gustowne pudełko, które niezwykle atrakcyjnie prezentuje się na półce. Specjalnie na potrzeby filmu "Przeminęło z wiatrem" zostało cyfrowo odświeżone. Od nowa zmiksowano również ścieżkę dźwiękową, która jest dostępna w oryginalnym formacie mono, jak również Dolby Digital 5.1. Jednak największe wrażenie robi obraz, którego renowacja została przeprowadzona przy użyciu opracowanej przez studio Warner Bros. technologii "Ultra-Resolution". Dzięki niej odświeżono kolory, które wyglądają bardziej naturalnie, w wielu miejscach nieco rozjaśniono obraz, wydobywając na światło dzienne szczegóły do tej pory ukryte przed widzami, znacznie również zwiększono ostrość obrazu. Oczywiście oglądając film, szczególnie na wysokiej klasy sprzęcie, można zauważyć błędy, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia z produkcją, która niebawem skończy 70 lat. "Przeminęło z wiatrem" zajmuje dwie pierwsze płyty wydania. Film dostępny jest jedynie z polskimi napisami, którymi jednak nie opatrzono towarzyszącego projekcji komentarza Rudy'ego Behlmera. Autor opowiada historię powstania filmu, ludzi zaangażowanych w produkcję, jak również analizuje fenomen "Przeminęło z wiatrem". Nie zapomina również o Margaret Mitchell - autorce powieściowego pierwowzoru opowiadając o jej życiu, pracy oraz o sukcesie, jaki odniosła książka. Krążek trzeci otwiera wspaniały dokument "The Making of a Legend: Gone With the Wind" autorstwa synów Davida O. Selznicka - producenta "Przeminęło z wiatrem". Trwający 125 minut film to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat superprodukcji. Od momentu zakupienia praw do ekranizacji powieści, którą swego czasu czytało pół Ameryki, aż do premiery kinowej i światowego sukcesu. Jeśli z braku polskich napisów nie mogliście wysłuchać komentarza towarzyszącego projekcji, ten materiał jest dla Was obowiązkowy. Dodatek "Restoring a Legend" to wizyta w laboratorium Warnera, w którym cyfrowo odświeżono obraz i dźwięk filmu. Z wypowiedzi pracowników laboratorium poznamy tajniki ich pracy. "Dixie Hails Gone With the Wind" to 4-minutowy fragment kroniki filmowej z 1939 roku - relacja z uroczystej premiery filmu, która odbyła się w kinie "Loew's Grand" w Atlancie "Historical Theatrical Short: The Old South" to krótki dokument, którego celem było przygotowanie gruntu przez pokazaniem "Przeminęło z wiatrem" widzom nie zaznajomionym z historią Południa. Ciekawym uzupełnieniem tego materiału jest "International Prologue" - prolog, który dodany został do filmu z myślą o zagranicznej publiczności. W dodatku zatytułowanym "Atlanta Civil War Centennial" znajdziemy trwającą niecałe 4 minuty relację z ponownego wprowadzenia filmu do kin w roku 1961, z okazji setnej rocznicy wojny secesyjnej. Na uroczystej premierze obok Davida O. Selznicka pojawiły się również Vivien Leigh i Olivia de Havilland. Listę dodatków zawartych na pierwszej płycie zamykają galeria zwiastunów kinowych (5 trailerów) oraz lista nagród, które zdobył film. Na drugim krążku znajdziemy dokumenty poświęcone aktorom "Przeminęło z wiatrem". Bohaterką "Melanie Remembers: Reflections by Olivia de Havilland" jest odtwórczyni roli Melanie - Olivia de Havilland. Przez prawie 40 minut opowiada ona o pracy nad filmem, współtwórcach obrazu oraz znaczeniu, jakie dla jej kariery miała superprodukcja. Całość ilustrowana jest fragmentami filmu oraz archiwalnymi zdjęciami. Kolejne dodatki "Gable: The King Remembered" oraz "Vivien Leigh: Scarlett and Beyond" poświęcone są oczywiście Clarkowi Gable i Vivien Leigh. Obszerne, trwające po kilkadziesiąt minut dokumenty to historia życia oraz kariery dwóch niezapomnianych gwiazd kina. Na ich tle niezwykle blado wypada ostatni dodatek "The Supporting Players" będący zbiorem krótkich materiałów poświęconych odtwórcom ról drugoplanowych. Problem w tym, że są one podzielone na działy, te z kolei na rozdziały i na podrozdziały. Niestety, cały dodatek pozbawiony został opcji pozwalającej na obejrzenie wszystkich dokumentów "na raz". Zatem trzeba się trochę naklikać, aby zapoznać się ze wszystkimi. Ostatnim dodatkiem na płycie jest zwiastun zapowiadający animowany "Ekspres polarny" Roberta Zemeckisa. Nie będę krył, że czteropłytowe wydanie DVD "Przeminęło z wiatrem" mnie zachwyciło. Doskonały film w perfekcyjnej edycji z masą naprawdę ciekawych dodatków. Polecam gorąco.