Recenzja serialu

Czarodziejki (1998)
Kevin Inch
Janice Cooke
Holly Marie Combs
Alyssa Milano

Dobro zawsze zwycięża zło

"Dobro zawsze zwycięża zło" to przesłanie filmu, który opowiada o trzech siostrach prowadzących na pozór zwyczaje życie w San Francisco, tylko nieliczni wiedzą, kim są naprawdę. Historia
"Dobro zawsze zwycięża zło" to przesłanie filmu, który opowiada o trzech siostrach prowadzących na pozór zwyczaje życie w San Francisco, tylko nieliczni wiedzą, kim są naprawdę. Historia zaczyna się od odkrycia  na strychu przez najmłodsza z nich, Phoebe, starej i magicznej księgi. Omyłkowo wypowiada ona zaklęcie przywołania mocy. Od tej pory Prue, Piper i Phoebe stają się czarodziejkami, które mają walczyć ze złem w obronie niewinnych. Ta walka okazuje się jednak dla nich syzyfową pracą. Idea serialu może wydawać się na pozór oklepana, bo ileż już widzieliśmy podobnych filmów i bajek. Wystarczy  przypomnieć "Atomówki", "Hokus Pokus" i "Czarownice z Eastwick", w których także występował tajemniczy symbol trzech. Jednak scenarzyści "Czarodziejek" pozytywnie nas zaskoczyli. Wydaje się, że czary są tylko ładnym dodatkiem do jakże barwnego życia każdej z nich; wzlotów, upadków i zawodów miłosnych. Do ról sióstr zaangażowano Shannen Doherty, Holly Marie Combs i Alysse Milano, według mnie był to strzał w dziesiątkę każda z nich w znakomity sposób oddała  charakter postaci. Shannen jako statyczna i poważna Prue, Alyssa czyli radosna i wesoła Phoebe natomiast Holly znakomicie się spisała jako łagodząca spory Piper.  Nie obyło by się także bez bez męskiej części obsady, którzy spisali się tak samo dobrze Brian Krause jako zakochany w Piper Duch Światłości i oczywiście  Andy Trudeau, policjant pomagający siostrom a jednocześnie chłopak Prue. Sceny akcji i walki to atrybuty serialu. Oba elementy stoją na niezwykle wysokim poziomie i nawet nie wypadają źle przy takich filmach jak "Batman"czy "Jumanji". Niestety po trzecim sezonie pożegnaliśmy się z grającą główną rolę Prue, czyli Shanneną Doherty. Aktorka wywołała nie lada burzę, kiedy postanowiła odejść z serialu, lecz scenarzyści świetnie sobie z tym poradzili. Zamiast niej pojawia się Rose McGowan w roli Paige Matthews,  zaginionej siostry przyrodniej. Do obsady dołącza także Julian McMahon, który wciela się postać Cola Turnera, demona zakochanego w Phoebe. Sezony 4 i 5 utrzymują nadal klasę poprzednich, jednak w "szóstce" wszystko się psuje. Mało efektów specjalnych i scen walk, mało interesujące wątki demonów i czarowników, a przede wszystkim mało ciekawe życie głównych bohaterek. Raz się rozstają ze swoimi partnerami, ale zaraz, za kilka odcinków, do siebie wracają. Chyba scenarzyści zapomnieli, że to nie druga "Moda na Sukces". Kiedyś serial tak emocjonujący i momentalnie przyprawiający o dreszcz stał się nudny jak flaki z olejem. A fani zastanawiają się, gdzie dawna klasa tego serialu.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Czarodziejki" to jeden z najpopularniejszych seriali przełomu XX i XXI wieku. Fani wciąż domagają się... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones