Oglądałem ich od małego dzieciaka. Zawsze śmiałem się z kwestii wypowiadanych przez Waldusia, Ferdka, Paździocha i Boczka. Pamiętam świetne epizodyczne postacie, takie jak Rodzinka Boczków, Święty Mikołaj, Ufoludek, Akwizytor z odcinka ,,Kiepscy zboczeńcy'', Wojciechowa sprzedająca jajka, Kurier dostarczający sól w odcinku ,,Eros i medycyna'', magistrów z ,,Wal magistra'', kapeli ,,Z chlebem baby'' i wiele innych perełek. Brzuch bolał mnie ze śmiechu, gdy słuchałem rymowanek wypowiadanych przez bohaterów, tych niezapomnianych piosenek, przeróbek programów telewizyjnych. Nigdy nie zapomnę min wesołego i przyjaznego Ferdka i jak Halinka mu mówiła: ,,Czyś ty do reszty zdurniał, jełopie jeden?!'', kłótni Ferdka z babką, pomysłów na interes i jak prawie zawsze wszystko kończyło się źle - a to nie było koncesji i zawieszono nadawanie radia, a to baba dała im w twarz za to, że Waldek z kolegami ja podglądali, a to Boczki chcieli ich zjeść. Cieszyli po prostu oko. A na to, co jest teraz w nowych odcinkach trzeba spuścić zasłonę milczenia...

Jak wam się tak chcę pisać 10 raz to samo....

ciekawe, ze nielicznym zwolennikom nowych odcinkow tez sie chce

Z tego co widzę to zwolennicy nowych odcinków mało co piszą, więc nie gadaj głupot.
Jeśli ktoś wpadłby na inteligenty pomysł jechania mnie że bronie nowych odcinków, to od razu informuję że wolę "starych" Kiepskich, a nowych uważam za szajs. Po prostu stwierdzam fakty, że mogli byście sobie dać siana z gadką "Nowe odcinki to gówno, stare były lepsze bo Walduś był głupawy, Ferdek miał "pomysła", korytarz był zasyfiony i blablabla..", na prawdę nie musicie powtarzać tego samego w co 3 temacie.

Wiele osób wychowało się na nich, ale to już przeszłość. Kiepscy nie wrócą do dawnej formuły ani jakości.

Coś długo nie ma maninga wiesz coś o tym?Wyskoczy z jakąś bombą czy zniknął forum?

http://www.filmweb.pl/serial/%C5%9Awiat+wed%C5%82ug+Kiepskich-1999-87947/discuss ion/te+dziela+yoki+z,1903652
Jego ,,come back'' ;)

A już myślałem,że usunął konto

Jestem gimbusem z gimbusiarni ( gim.) i mi się nie podoba nowa stylistyka serialu i innym gimbusom też więc nie używajcie słowa gimnazjalista jako synonim kretyna bo znam setki gimnazlalistów rozgrarniętych ,ale są też debile i inne marginesy.

Winny jest bardziej system edukacji i lewacko-liberalny model wychowania, niż sami gimnazjaliści.

Mimo wszystko, miło widzieć ulubionych aktorów. :)

masz na myśli Jolaśkię i Kozłowskiego to nie są moi ulubieni aktorzy,a poziom nowych odcinków jest żałosny.

Taaa