Mówcie co chcecie jak dla mnie najlepszy odcinek w historii ŚWK i nie tylko jeden z lepszych epizodów w Polskich Serialach.
Racja. "Łan tu sri erefen"! xD Lubie wszystkie, ale najlepsza scena to obalanie wódk... tzn. komuny. :D
Ciężko wybrać ten najlepszy ale mam swoje ulubione: TOP 3
1 Kocham Biurokracje
2 Tyrtum Pyrtum
3 Gość w dom nie ma kołaczy
Najlepsze odcinki
- Zakazane piosenki
- Bob
- Kocham Biurokrację
- Krytyk
- Masakra
- Twardy głaz
- Ferdynand K.
Zupełnie się nie zgadzam, ale OK, te odcinki i tak są ZNACZNIE lepsze od
jakiegoś "Syna Nilu" czy innego "Babskiego wieczoru".