To sitcom. Tutaj wszystko może się zdarzyć.

Bo ludzie mówią różne rzeczy i trudno za nimi dojść, co jest prawdą. Samo życie.

To nie tasiemcowy klan,że odcinek poprzedni nawiązuję do następnego.Bo w takim wypadku Ferdek był by kastratem bez domu :)

I latałby jako motyl, ważka, i pływał w akwarium jako pływak żółtobrzeżek albo jako żaba w przewodach kanalizacyjnych.