Co się dzieje z tym znakomitym serialem?!
-W ciagu tych ostatnich 3 czy 4 odcinków zaśmiałem się... raz. Pod koniec pierwszego
odcinka...
-Walduś to jakaś PORAŻKA!!! Doprawdy nie wiem jak można spierdzielić tak dobrą
postać.
-Z Paździocha zrobili jakiegoś pieprzonego pseudo-mędrca i pseudo-katolika, "wali"
jakimiś cytatami z Biblii, ogólnie bohaterowie są jacyś nazbyt religijni (przykład: wczoraj
[spoiler] ferdek odkrył, że paździoch udawał swoją śmierć. I co? i stary kiepski zamiast
"zasadzić mu kopa w dupę", zaczął się... modlić (?!?!?!). Beznadzieja!!
-Wrzucanie starych dobrych tekstów na siłę ("mam pomysła" wciśnięte na chama, w
ogóle nieśmieszne...)
-robienie telenoweli. CIĄGŁOŚĆ FABULARNA!? W KIEPSKICH!? ludzie, przecież to
sitcom!
-pogorszenie się jakości obrazu (też to zauważyliście? wystarczy popatrzeć na stare
odcinki - obraz b. płynny i odpowiednio nasycony. A teraz? Nie wiem czy mnie dobrze
zrozumiecie, ale obraz jest jakiś, hmm... zmulony? w każdym razie jakby ktoś go
musnął jakimś filtrem.)
-robienie na siłę mądrej komedii (przecież kiepscy=prymitywny humor, dawniej
sprawdzało się to znakomicie!)
-szczycenie się waldusiem - tyle reklam, że niby "wielki powrót" itp. tymczasem jest co
najwyżej przeciętnie :(
chyba zaprzestanę oglądania nowych odcinków bo jedyne co jest w nich dobre to
czołówka...
stare odcinki prawie zawsze zasługiwały na co najmniej "ósemkę". Te ostatnie
oceniłbym raczej tak:
odc. 1 nowej serii - 3/10 (początek tragiczny, później przeciętnie)
odc. 2 nowej serii - 2/10, głowa cyca ląduje w torcie, no boki zrywać!!!
odc. 3 nowej serii - 2/10, nie oglądałem jakoś megauważnie, ale z tego co widziałem
śmiechu tam było tyle co mięsa w parówkach
odc. 4 nowej serii - 1/10, żenada!
kurde, oddajcie "kiepskich" jakiemuś reżyserowi z poczuciem humoru!!!
Ja od paru lat nie śmiałem się na ŚwK w ogóle, aż w końcu darowałem sobie i już nie oglądam.
A myślałem, że tylko ja zauważyłem, że obraz stał się jakiś inny. Porównaj np. z tym z 2007 i od razu widać różnicę. Co do WSZYSTKIEGO, CO NAPISAŁEŚ SIĘ ZGADZAM, ale lepiej było by zakończyć Kiepskich. PRZECIEŻ OD JAKICHŚ 5 SEZONÓW TEGO NIE DA SIĘ OGLĄDAĆ!
rzeczywiście mamy do czynienia z kompletnym upadkiem serialu. mam nadzieję, że to ostatni sezon, bo następnego nawet nie chce sobie wyobrażać.
Yoka tez od paru lat pisał coraz gorsze scenariusze. Bez nowych scenarzystów, a także może rezysera z nowym spojrzeniem, młoedgo, nic nie zmieni się na lepsze.
Ogarnij się człowieku nie podoba się to nie oglądaj... ja je oglądam normalnie i jakoś się śmieje, widocznie jesteś za tępy na takie żarty, polacy tacy są.. dać im palec urwą rękę, jak Ci się nie podoba nowa seria to se oglądaj stare sezony na polsat 2 i nie narzekaj.. co za gimbusy..
Pfff. Od razu wejście na rodziców i na dodatek takie beznadziejne. Żenada, synek.
O, widzę że założony przeze mnie topic dopiero rok od zainicjowania stał się "popularny" ;-)
@MrZiomek123 nie rozumiem, dlaczego konstruktywna krytyka jest traktowana na równi z "gimbusiarstwem". Co prawda to nie było chyba do mnie, aczkolwiek i tak muszę się do tego odnieść. Nam, "polakom-gimbusom" (czyli w twoim mniemaniu ludziom, którzy krytykują serial) nie podoba się forma, do jakiej ten serial doprowadzono. Argumentacja, przedstawiona przeze mnie w głównym poście nie sprowadza się do słów "ten serial to szit, i już!", tylko w miarę dokładnie tłumaczy, co w ŚWK mi się nie podoba. Obecnie już nie oglądam tego serialu (chyba, że starsze odcinki), bo nawet w czasach, gdy byłem "gimbusem" (parę wiosen temu), typ humoru oparty na odmienianiu przez wszystkie przypadki słowa "zajebisty" mnie nie śmieszył. Owszem, Kiepscy nigdy nie budowali swojej "potęgi" na humorze najwyższych lotów, jednak zawsze trzymali jakiś tam poziom. Zawsze serial przedstawiał sytuacje absurdalne, głupie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu :D) i typowo "polskie" (a często nie "polskie", a stereotypowe, łączone z Polską - takie jak nadmierne spożywanie alkoholu, radość z nieszczęścia sąsiada... ;)).
W sumie, wracając do tematu, jestem lekko załamany. Urywki nowych sezonów, które czasem oglądam, dobitnie pokazują, że ten serial już nie ma racji bytu (aczkolwiek jeśli ktoś czerpie przyjemność z jego oglądania, to niech sobie będzie nadal produkowany). Najlepszym wyjściem byłoby chyba stworzenie całkowicie nowej serii (ze zmienionym tytułem), ale osadzonej w podobnych realiach, z kilkoma postaciami przeniesionymi ze ŚWK (Paździoch, Boczek, Ferdek...). Bo odcinanie kuponów od starych, dobrych Kiepskich, przy okazji zmieniając typ prezentowanego humoru, jest niezbyt fajne...
Przepraszam za długi post, ale nie potrafiłbym zawrzeć tego w krótszej formie :D
Następny lamus co gówno wie a pisze, i czym Ty chcesz się popisać plebsie tym że masz zje*aną psyche i udajesz intelekta, choć wcale tak nie jest?? jakie romburaki hahahah xD
Ta... napisz coś z sensem i bez błędów ortograficznych, a zaraz "zwyzywają" cię od inteligentów :D Wiem, że dla ciebie najlepiej by było, gdyby Oscara dostało "Poznaj Moich Spartan", a nie "Artysta" (któremu dałeś 1/10), ale lajf iz brutal. Zresztą, nie mam czasu na korespondencję z hejterami.