Lubię gościa,dobry aktor,ale co za dużo to niezdrowo.Ja rozumiem,że to jest sitcom i że jeden aktor może grać kilka różnych postaci ale bez przesady.On zagrał już kilkadziesiąt różnych postaci.Przecież można to było rozłożyć na 3-4 aktorów tak jak robili to na początku bo był Czajka,Kiersznowski,Chabior i jeszcze kilku innych.
Szkoda, że tamci aktorzy już nie grają w ŚwK. Krzysztof Dracz jest rzeczywiście świetny - to jedna z neilicznych pozytywnych postaci ostatnich sezonów, ale również uważam, że jest go za dużo - inna sprawa, gdyby wprowadzić go na stałe do obsady, np. jako męźa Mariolki.
pomysł ze starszym mężem dobry,jak w życiu gdzie młode dupeczki wychodzą za mąż za dwa razy starszych gości bo oni mają kasiore.Tylko Dracz już był w tylu odcinkach,że nawet będąc mężem Mariolki kojarzył by się widzom z tymi wszystki poprzednimi postaciami więc ja raczej obsadziłbym w tej roli kogoś innego,np.Kiersznowskiego bo on wystąpił w Kiepskich dużo mniej razy ale może być też ktoś zupełnie nowy np.Janusz Rewiński
A do tych trzech aktorów,których wymieniłem wcześniej to dorzucę jeszcze jednego:Sławomir Sulej
pewnie, ile można raczyć się najlepszym tortem... czasami plaster salcesonu albo tłustej kaszany, nie ? :]
na "skontrowanie" żołądka. [LOL]
Ze wszystkim trzeba zachować umiar to po pierwsze,po drugie taki tort jedzony w nadmiarze może zamdlić a po trzecie tortu nie trzeba zastępować salcesonem co oznacza ni mniej ni więcej,że jest dużo aktorów na poziomie podobnym do Dracza lub nawet wyższym.
To niewiele pomoże serialowi, ale w sumie tak słabemu serialowi, jak ten obecny nic już nie może zaszkodzić.
Ostatni 16 sezon był dużo lepszy od 15 więc z tą słabością to bym nie przesadzał.
Zgadzam się. W dodatku doskonały początek nowego sezonu. Z tą słabością rzeczywiście ludzie przesadzają, wzbudzając podejrzenia o współpracę z Tako Media :D
Ja akurat uważam odwrotnie. 13 sezon był moim zdaniem dobry. 14 - beznadziejny. 15 - znacznie lepszy niż poprzedni. 16 zaś - słabszy od 15.
wyliczyłem średnią każdego sezonu i 15 sezon oceniłem ogólnie na 5,8 a 16 sezon na 7,6 więc według mnie różnica jest spora.Wiadomo,że każdy może ocenić inaczej...
Ostatnich kilka serii - zwłaszcza od powrotu Żukowskiego - to czarna otchłań w historii ŚwK i nic tu nie pomogą większe czy mniejsze różnice między nimi. I to się nie zmieni jeśli główny bohater zamiast Ferdynandem Kiepskim dalej będzie apatycznym starym pierdzielem, który snuje się po ekranie bez życia i znużonym głosem wygłasza nieśmieszne kwestie - zresztą podobnie jak prawie wszyscy w tym serialu obecnie.