W odcinku, kiedy zapchał się kibel - Ferdek wciągnął do ust jakąś maź, a potem, po krztuszeniu się, z ust wyleciały mu motyle :D Oczywiście w filmie było trochę inaczej, ale to oglądał, ten wie o co chodzi ;]
Haha rzeczywiście, nie skojarzyłam tego wcześniej