Niezbyt.Trochę lepiej,ale to już nie to samo co dawniej.Teraz odcinki ogląda się z przyzwyczajenia,a dawniej czekało się z niecierpliwieniem na nowe.Mało śmieszne wręcz żałosne przedłużanie na siłę.Brak Kozłowskiego to na razie jedyny pozytyw.Serial staje się nudny,pozbawiony tego czegoś do czego możńa wracać..

Właśnie. Nowe odcinki ogląda się z przyzwyczajenia. Serial w obecnej formule nie jest w stanie przyciągnąć nowego widza, bo połowa myśli że to powtórka , a kiepskich już od dawna nie kręcą , a druga połowa ogląda w tym czasie barwy szczęścia. Twórcy mogą więc liczyć tylko na tę garstkę fanatyków , którzy co tydzień liczą na nowy odcinek w starym stylu, i co tydzień są zawiedzeni.
Moim zdaniem tego serialu nie da się już uratować. Paździoch jest stary, Ferdek też zdziadział, że o Halinie nie wspomnę. Poza tym widzów bardziej śmieszy "Mięsny jeż" z Pamiętników z wakacji, serialu który w zamyśle ma być obyczajowy czy tam dokumentalny, niż bardzo słabi ostatnio "Kiepscy", którzy w zamyśle mają być komedią podobno.

zgadzam się z wami a na dodatek ta cała pupcia jest denerwująca

Pupcia i Kozłowski są niepotrzebni.Mariola nie ma męża więc Waldek bez pupci mógłby się obyć.I do tego ten wymysł z pupcią(nawet nie pamiętam jak ma na imię,bo tylko to jedno określenie się bez przerwy pojawia) ni to śmieszne ni załosne poprostu bez sensu.Jedynie Badura jakoś daje radę,a jak tylko pojawia się Kozłowski to Ferdek łasi się do niego jak pies do kiełbasy.

no tak, do niej jako aktorki nic nie mam ale ta postać po prostu nie pasuje do tego serialu

ani trochę...

Odcinki z czasów radiowęzła, gumowych interesów czy wszelkich zespołów do oczywiste 9/10

Jak Ferdek z jełopa stał się po prostu dziadem, ocena waha się w okolicach '3'.

I brak pomysłu na odcinek dobija.

mnie z tych nowych odc.śmieszy ten pijak Badura jedynie;D ten odc.w środę słaby był z czego tu się śmiać że kupili nowy kontener i wyrzucali do niego wszystko co popadnie aż został im się pusty pokój żal aha i cały czas to słowo kuźwa powtarzany przez wszystkich oglądałem tylko dlatego że nic akurat o 20h nie było!

1. Glonojad - odcinek może nie był jakoś strasznie śmieszny, ale oglądało się go fajnie, Jolasia wkurzała, ale na plus to że akcja działa się cały czas w mieszkaniu 5/10
2. Platejszyn - zabawny odcinek, Badura, który zwykle mnie wkurzał zagrał fajnie, czuć klimat starych odcinków, zabawne teksty, wkurzała trochę ta gra na pełny ekran, a nie wyświetlana na kultowym Okile 7/10
3. Kontener - tragiczny odcinek, poza początkowym nieporozumieniem to totalne dno i bezsens 2/10

może kolejne odcinki będą ciekawe a przede wszystkim śmieszne.