PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=87947}
6,6 113 tys. ocen
6,6 10 1 112688
4,9 20 krytyków
Świat według Kiepskich
powrót do forum serialu Świat według Kiepskich

Ocena

ocenił(a) serial na 10

Ocena tego serialu jak i niektórych postaci powinna zostać rozbita na dwie osobne części. Za pierwsze 100-200 odcinków należy się bardzo wysoka ocena. Za to ostatnie sezony to straszna słabizna. I jak tu ocenić serial jako całość? Mam słabość do pierwszych odcinków i nie mógłbym dać oceny 2 czy tam 3. Jednak za te ostatnie sezony to takie 3 byłoby bardzo wysoką oceną.

Podobnie jest z niektórymi postaciami. Walduś z pierwszych serii to mistrz świata i obu ameryk. A teraz? Najlepiej by wystawić 1/10 wraz z Jolasią. Ferdek z pierwszych sezonów a ten z tych ostatnich tu zupełnie inna postać. Jedynie Marian Paździoch trzyma formę.

ocenił(a) serial na 8
BundyCh

Widać kolego, już po nicku, że lubisz polską kalkę Bundych, jakim "Kiepscy" byli w swoich pierwszych 200 odcinkach. Gdy reżyserię przejął Patrick, wszystko się zmieniło. Moim zdaniem - na lepsze. Twoim - na gorsze. Okiłowi należy się wielki szacunek za odcinek 211. Ale to już były "nowe" Kiepskie. Stare, cóż, dla mnie są dość przeciętne, żeby nie napisać - słabe. Z nielicznymi wyjątkami - 34, 49, 81 są całkiem niezłe. oceniam je na 7, czyli typowy pierwszy z brzegu, nowy odcinek :D serio nie podoba Ci się 279, 314 czy 298? musimy mieć baaardzo różne poczucie humoru. smutne!

ocenił(a) serial na 10
antykonformista

279 i 298 z tego co widzę to nie oglądałem. 314 Skok w bok całkiem całkiem. Marian wygrał odcinek :)
211 mi się właśnie zbytnio nie podobał, ale 49 już bardzo dobry :)

Czy ja wiem czy różne poczucie humoru. Sądząc po filmach ostatnio ocenionych, aż tak bardzo się nie różnimy (chyba, że lubisz Monty Pythona). Co prawda Hot Shots czy Ściśle Tajne zbytnio mnie nie rozbawiły, ale za to już Nagie Bronie czy Czy Leci z Nami Pilot to legendarne kino komediowe jak dla mnie :)

ocenił(a) serial na 8
BundyCh

Monty Pythona lubię bardzo, dla mnie to jest właśnie ideał śmieszności. Ogólnie lubię brytyjski humor, co jest pojęciem o tyle szerokim, że np takie "Allo, allo" to już coś innego niż MP, a nadal uwielbiam :) ale gdyby dalej iść tą drogą, to jest już np Benny Hill, i tu już bywa różnie, ale częściej mi się nie podoba, niż podoba. Choć i tam są perełki :D

Z komediami-filmami to już jest niestety u mnie problem, bo część uważam za dobre filmy choć mało mnie śmieszyły. Bruce Wszechmogący jest tutaj najlepszym przykładem. Dla mnie to w ogóle nie jest komedia, tylko bardzo dotykający uczucia, wzruszający film.

Nagie Bronie oglądałem dość dawno, ale owszem, podobały mi się. "Czy leci z nami pilot?" to muszę obejrzeć raz jeszcze, bo to to już prehistoria, oglądałem to jako dzieciak, w kinie. Swoją drogą, to co w ogóle robił ten film u nas w kinie ze 7 lat po premierze? bo w 80, ani nawet 84, to ja tego na pewno nie oglądałem....

BundyCh

A ja podzielam zdanie. Odcinki do 282, które kręcił Okił świetne. Odkąd kręci Yoka jest tragedia. Widziałem kilka odcinków od Yoki i dla mnie osobiście to tragedia. I czytając forum Kiepskich wiele osób ma podobne zdanie, z tym, że oni się męczą by obejrzeć kolejne odcinki. Ja wolę wrócić do dawnych i świetnych odcinków.